zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Jensen jakoś do tego królowania mi nie pasuje...wolę tą mroczniejszą wersję - jakiś taki "naturalny" tam jest... No i wzrok - kompletnie nie jego mina i oczka a ja na tym punkcie u faceta to fioła mam .....musi mieć w oczach takie ...no tu nie napiszę bo mnie wyciachają ale chodzi o to czego w królewskiej wersji niestety niet
    Dobrze, że mi mania oglądania się wyciszyła choć co jakiś czas ciągnie by kilka odcinków sobie zapodać...no lubię
    Chciałabym to zobaczyć - znaczy to w windzie zobaczyć a dokładnie moment gdy dotarło do kogo mówisz ;)
    Mina musiała być bezcenna (a co na to Marco? ;) )

    Orlean to mi się jakoś tak z wampirami.... ;)

    No i już wiesz, czemu chcę pół metra psa zamiast czegoś "normalnego" ;) choć wielorasowe też kocham - nigdy nie wiesz co wyrośnie (też mam historyjkę i to niezłą ;))

    ps. te białe rajty.....echhhhh

    ps2. smoki wszelakie byle smok :)
     
    zzizzie i grakula16 lubią to.
  2. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Pewnie chodziło ci o te diabliki w oczach? :pxD
    ------
    Co do jamników to trafiła mi się jakaś lajtowa wersja, sunia była z nami 18 lat, ale szkód większych nie odnotowałam, z wyjątkiem papieru toaletowego, jak tylko dopadła w łazience, to cała rolka była w robocie ( dodam tylko nieśmiało, że było to w czasach deficytu tego towaru):pxD, czasem pokazywała , kto tu rządzi, ale na ogół nie była humorzasta
     
    zzizzie, MOD_Zgredek* oraz tigre lubią to.
  3. tigre

    tigre Fanatyk forum

    tak tak diabliki ;) czy tam inne iki :p
    No ja mam szczęście do zwierzaków - co jeden to ciekawszy a że na wsi wychowana to od zawsze czworonogi czy inne skrzydlaki były
    Jako dziecko przytargałam do domu imitację terierka w wersji jamnik - skakał z płotu zamiast pod spodem uciekać (było miejsce nawet)
    Jeszcze był Czaruś - psiun z padaczką co odwracał się tyłkiem jak focha złapał - zazwyczaj jak oberwał od mamy niewinnie bo "ten drugi" czyli jamnikoterierek narozrabiał ;)
    Obraza na moją mamę była do tego stopnia, że miski od niej nie tykał - musiał ktoś inny choć podnieść i postawić by jadł ;)
    No i jeszcze taki dachowiec koci co za obierki z ziemniaka i ogórka to by się pokroić dał ;) wcinał na potęgę
    Nawet "psią" kurę miałam - chodziła za mną wszędzie, w sadzie nie odstępowała na krok i nawet czasem zezwolenie na dom miała - jedyny czarny kurczaczek w stadzie i sobie adoptowałam toto
     
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Pamiętam, pamiętam co tam miało być w tych oczach.
    W każdym razie według pewnej pani parlamentarzystki.
    To nie był pierwszy raz, kiedy zwątpiłam w krajową władzę ustawodawczą i na pewno nie był to też raz ostatni, ale jakoś mi te iki w pamięć zapadły.
    Ale to jest tak dojmująco smutne (i równie dojmująco nieregulaminowe), że lepiej nie rozwijać tematu 8):cry:xD

    Co do Jensena w wersji królewskiej, to niestety mam właśnie podobne odczucia.
    I to nie tylko w sprawie tych nóżek w bieli (faceci w rajtuzach, hmm), tylko tak w ogóle.
    Oto potęga filmowej charakteryzacji xD

    A co do tej windy, to sytuacja była w sumie standardowa, już się przyznam, jak to było.
    Otóż w czasach (nie tak znowu odległych, bo ja wiem, ze dwa i pół roku temu), kiedy mój romans z chłopiną dopiero rozkwitał, chłopina siedział mi na karku i wplątywał mi się we włosy znacznie częściej, niż ustawa przewiduje (zważywszy, że ja byłam wtedy w Europie). Tylu inspekcji europejskich oddziałów firmy, ile on wtedy odwalił, to nikt przed nim nie zrobił (bo i po co).
    W każdym razie nie dość, że bezczelnie u mnie pomieszkiwał (choć naprawdę w hotelu byłoby mu wygodniej, Gordon go pokochał nad życie i walka o miejsce w wyrku bywała ostra), to jeszcze w ciągu dnia w firmie co chwilę na mnie wpadał na korytarzu.
    No ale to było w sumie dość sympatyczne, przyznaję.
    Z tym, że ja jestem trochę... hmm, powiedzmy: niestandardowa (jak na moje lata), więc wymyśliłam, że po takim dniu w robocie (oficjalnie nikt jeszcze nic nie wiedział, nieoficjalnie wiedzieli bodajże wszyscy) trzeba chłopinie okazać, jak bardzo się cieszę, że nareszcie można przestać się ukrywać.
    No i tak się zaczęło obściskiwanie w windzie po wyjściu z biura, całkiem niewinne (jak na dwoje dorosłych ludzi), ale jednak.
    Chłopinę to bawiło, mnie też - i do dziś każda winda kojarzy się nam z tym obściskiwaniem.
    Wiele razy zdarzało się, że ktoś nam się dosiadał do tej windy - sytuacja niby dość niezręczna, ale opracowałam tekścik na takie okazje. Na mniej lub bardziej oburzone/speszone "o przepraszam" odpowiadam zawsze "ależ nic nie szkodzi, jesteśmy po ślubie".
    Najpierw mówię, później patrzę... no i z takim właśnie tekstem wystartowałam do Jensena xD
    Zatkało go (mnie zresztą też, choć z innych powodów), więc można powiedzieć, że miałam niezłe wejście smoka xD
    Później powiedziałam już tylko "wow" i rzuciłam się zatrzymywać windę... no i jeszcze te życzenia urodzinowe wymamrotałam, bo urodziny miał Jensen parę dni temu.
    Tym samym wyszłam na zwykłą egzaltowaną idiotkę... z jednym maleńkim punktem na plus w postaci tego wejścia smoka 8)
    O właśnie, smoki - zrobię przegląd zasobów i wszystkie smoki dołączę do parasolki w kropki już w czwartek xD

    Aha, o zwierzakach to ja poproszę jeszcze i jeszcze i jeszcze i jeszcze xDxDxD:inlove:
    Pies obrażony do tego stopnia, że siedzi tyłem i michy nie chce przyjąć... cudowne xD
    Podobnie zresztą jak jamnik zafascynowany nieskończonością rolki papieru toaletowego xD


    PS. Małgosiu, parasolkę w kropki mam też dla ciebie, przyjmiesz...? :)
     
    tigre, MOD_Zgredek* oraz grakula16 lubią to.
  5. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Zuzka, z największą przyjemnością, nie mam tego cuda ,:D:inlove:
    tak będzie przynajmniej jeden muchomorek na pamiątkę, bo nie wiem czy kiedyś mi się uda go trafić.
    Tą windą to mnie zaskoczyłaś, już widzę jaką minę musiał mieć ten gość w białych rajtuzkach xDxD
    ...nieźle się bawią moje wnuczęta...:inlove:
     
    tigre i zzizzie lubią to.
  6. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No ja postanowiłam zaszaleć z muchomorkami, wiem, że jeden to kropla w morzu potrzeb, ale z serca dawany będzie :inlove:xD

    A co do windy, to po prostu wygłup zmienił się w tradycję - Marco zachwycony, bo chyba nigdy żadna kobita, z którą miał do czynienia przede mną, nie wpadła na tak idiotyczny pomysł... no a ja po prostu miewam takie odpały xD

    Wnuczęta poza tym, że zachowują się po szczeniacku w każdej napotkanej windzie, wiodą żywot spokojny i uporządkowany... choć dość często jeżdżą windą xD
     
    tigre i grakula16 lubią to.
  7. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    I to mnie naprawdę bardzo cieszy :D:inlove:
     
    zzizzie lubi to.
  8. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Zuza ja Ci chyba już gdzieś tam kiedyś pisałam, że Cię uwielbiam ;)
    No popłakałam się - teraz co do windy wsiądę to mi się przypomni.....mina Jensena ;) "Napyskować" do gwiazdy no to tylko Ty możesz..... xDxDxD
    Za to Marco pewnikiem jak paw tam był dumny - gwiadę z buta bo uściski z nim ważniejsze ;)
    Hihihi, że Ty dałaś radę ten guzik wcisnąć....no "szacun" xDxDxD:inlove:
    ps. Ja mam za bujną wyobraźnię do takich historii - dalej się do monitorka w środku nocy cieszę ;)
     
    grakula16 i zzizzie lubią to.
  9. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No przecież nie wiedziałam, że to gwiazda wsiada, tyłem stałam do drzwi, w mężowskim uścisku 8)xD
    Gdybym wiedziała, to by mnie na pewno znacznie wcześniej zatkało xD
    Więc zasługa moja niewielka, los mi sprzyjał po prostu xD

    A Marco owszem zadowolony, on nerwowo reaguje na serial i na Jensena w serialu... choć myślę, że to też głównie taka zgrywa, jak z tą windą.
    W każdym razie mam nadzieję, że nie jest tak na poważnie zazdrosny, to by o nim źle świadczyło ;)
    Choć faceci jak wiadomo są tak nie za bardzo skomplikowani 8)
     
    grakula16 i tigre lubią to.
  10. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Wiesz - nawet jak faktycznie zazdrosny to ja mu się nie dziwię...oczy ma (że ciacho widać) a z filmem konkurować jakoś ciężko.... takiemu "żywemu" to jak się wkurzy może coś tam ewentualnie poprzestawiać za przystawianie (się) a temu z ekranu co? monitor ma tłuc?
     
    grakula16 i zzizzie lubią to.
  11. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Hmm... coś w tym jest 8)xD
    Dodatkowo to trochę moja wina, ile ja się nakłapałam dziobem na temat zalet Jensena, to Bóg jeden wie xD
    Ale mój chłopina też niezłe ciacho, choć (jak wspominałam) taki ciutkę jakby starszy 8)
    I pewnie go ta różnica wieku wyprowadza z równowagi xD
    W każdym razie mam nadzieję, że nie wzdycham "ach, Jensen/Dean" przez sen 8)xD
     
    grakula16 i tigre lubią to.
  12. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Czy wzdychasz to łatwo poznać rankiem po twarzy wyrazie tudzież galopkom do łazienki w celu przeglądu własnej facjaty (wiesz zmarszczki , zakola i takie tam) przy czym tu powinno następować też ukratkowe łypanie okiem w Twoją stronę

    Organizm mi siadł dziś - adrenalina, nerwy i stres opadły i efekt taki, że słaniam się na nogach głowa pęka a z nosa kapie.....a do pracy muszę :(
    Kiedy piątek piątunio piąteczek.....?
     
    zzizzie lubi to.
  13. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Marco za stary na badanie facjaty 8)xD
    Co się tam miało pozmieniać na niekorzyść, to się już pozmieniało, chłopina ma 60 ;)
    Ale myślę, że jednak nie wzdycham, a w każdym razie po obejrzeniu wersji królewskiej już nie będę 8):cry:
    No i wolę takie bardziej zużyte facjaty... gładka buźka nietknięta myślą to nie dla mnie xD

    Na organizm to ja znam jedno lekarstwo, najlepsze ze wszystkich: L4 8)
    Nie ma że do pracy musisz - pracownikowi się zwolnienie należy z mocy prawa, mam nadzieję, że w międzyczasie już to zrozumiałaś xD

    Dziś paskudna środa, jutro czwartek pełen nadziei, choć przez to trudniejszy do wytrzymania... już niedaleko do piątunia xD
     
    tigre i grakula16 lubią to.
  14. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Na dziś terminu brak więc jutro po l4 :) tylko chyba nie mam jak na wolne niestety :( w tamtym tygodniu sporo mnie nie było i się dobrze nie zadziało ale to długa historia i nie na forum :(
    Ja stara wyga jestem i z korpoludka trochę wyrosłam (lata własnej działalności też swoje zrobiły:)) ale czasem i ja zacisnąć zęby muszę - chwilowo nie czas i miejsce na choroby :( ale czuję mocno kiepsko :( nic to zwalczymy ;)

    Marco mówisz za stary? e tam za stary - a 60 tka to nie tak wcale bardzo dużo
     
    zzizzie lubi to.
  15. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No widzę, że jednak poszłaś po rozum do głowy i podjęłaś starania o L4 8)xD
    Wiem, wiem, są takie sytuacje, że człowiek już w trumnie, a jeszcze chodzi do roboty, też tak miewałam.
    Ale może to akurat nie jest taka sytuacja ;)

    Marco za stary na sprawdzanie nowych zmarszczek ;)
    Do innych celów jak dla mnie w sam raz, przynajmniej ma podobne do mojego poczucie humoru (winda na przykład).
    Lubię go zresztą, a jako świeżo upieczony tatuś (po raz piąty zresztą) jest po prostu przekomiczny xD
     
    tigre i grakula16 lubią to.
  16. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Tak z opisów sądząc to Marco jest energiczniejszy i ma w sobie więcej entuzjazmu niż niejeden 30 latek
    Jeśli ma poczucie humoru w Twoim stylu to ja go też już lubię :) Możesz pozdrowić z Wrocławia ;)
    Świerzo upieczony tatuś? Co przegapiłam? (uwzględnić 38 st gorączki u mnie)

    A l4 to ja nawet takie dłuższe planuje za jakiś czas bo mam trochę do reperacji niestety :( tylko odkładane a jak już już to się coś zadzieje i znów.....
     
    zzizzie i grakula16 lubią to.
  17. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Nie przesadzaj z tymi zmarszczkami Marco, na wygląd trzeba sobie solidnie zapracować, a zresztą, kto nie ma zmarszczek?
    chyba tylko jeszcze junior, choć już wyrósł z wieku niemowlęcego:inlove::)
     
    zzizzie lubi to.
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Marco to tzw egzekutywa 8)xD
    A egzekutywa dzieli się (tak z grubsza) na taką grubą przedudarową i wysportowaną przedzawałową 8)
    Marco z tej drugiej grupy jest xD
    Entuzjazm to podobno ja w nim budzę - no wiesz, babsko z takimi pomysłami, jak ta winda... chłopina czuje się pewnie jak nastolatek.
    A pokłady energii to już chyba zasługa surfingu, tenisa... no może niezupełnie golfa xD

    Trochę nieprecyzyjnie się wyraziłam, faktycznie Marco już nie całkiem świeżo upieczony jako ten tatuś, juniorowi rok stuknął dwa miesiące temu.
    Ale do dziś jak widzę juniora z tatusiem na karuzeli dla tych najmniejszych, to - xDxDxD

    Marco zostanie pozdrowiony, dziękuję :)
    Wrocław, hmm... to nie będziesz miała za daleko na mój prywatny zlot farmerski (jakby co) 8)xD

    Ja tam wolę takie wyraziste oblicza, a zmarszczki zdecydowanie dodają wyrazu ;)
    Junior istotnie jeszcze nie posiada zmarszczek, właśnie go obejrzałam pod tym kątem 8)
    Za to biega i szczeka 8)
    Chyba bawi się w Gordona 8)xD
    Za nim biega niania oraz Gordon we własnej osobie. Mamusia nie biega, bo jest za stara 8)xDxDxD
     
    grakula16 i tigre lubią to.
  19. tigre

    tigre Fanatyk forum

    Tiaaaaa biega i szczeka - tylko czemu moje dziecię też ciągle biega i szczeka..psa nie miała nigdy tylko koteła....? Kocie zachowania też przerabialiśmy
    Młoda - tak półtora roku?
    Zasiadła na środku pokoju, ściąga skarpetkę (z jednej nóżki) ...podciąga pod nos i zaczyna lizać....
    Lekko zszokowana matka (czyli ja)
    - Agatko kochanie co Ty robisz?
    - mama, ja kot (z takim miękkim t z kreseczką od ć na górze)
    padłam
    dobrze , że mycia ogona jakoś nie naśladowała......

    Znów zwierzakowo ale co tam
    Koteł miał zwyczaj zasiadać bezgłośnie przy pustej misce- nieletnia zawsze pierwsza zauważała
    Też miała półtora może 2 latka - dorwałam jak "znęcała się" nad biedakiem a ten nawet nie protestował...czyli pakowała malą rączkę w pysk, pluszkami rozpychała by się otwotzył a druga rączyna w powstałą szczelinę pakowała jedzonko.....w saszetce.....bez otwierania......tłumacząc mu oczywiście "kot! niam! kot!
     
    zzizzie lubi to.
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum


    xDxDxD
    Jeśli Agatka biega i szczeka, to wyraźny znak, że czas na parówkę... tego, na jamnika 8)

    Już sobie wyobrażam opowieści o jamniku za parę lat, masz szczęście do zwierząt (i dzieci) z potencjałem, czyli stanowiących świetny materiał do tej książki 8)xD

    A junior szczeka i warczy (oraz odpowiada warczeniem na moje warczenie - bosh, stara gropa po czterdziestce i na własne dziecko warczy, skandal), bo zna tylko psy, za to biega - ponieważ inaczej nie potrafi.
    Jest na tym etapie, że chodzenie sprawia pewne trudności, a bieganie wychodzi znacznie lepiej xD
    Tak na marginesie: ten etap życia potrafi się powtórzyć u niektórych osobników 8)
    Pewien mój znajomy w stanie mocno wskazującym przemieszczał się wyłącznie biegiem - idealna koordynacja, pewne i płynne ruchy.
    Kiedy próbował iść... ech, szkoda gadać, z drugiego końca miasta radiowozy jechały, żeby go do żłobka zapuszkować xD
     
    grakula16 i tigre lubią to.
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.