Opinie Gra w kości

No to powiem tak - swoim zwyczajem;
...O nastrojach to się nawet pisać boję
bo nas troje w bardzo różnych jest humorach
zwłaszcza Miecia moja ciut mnie niepokoi
bo wygląda tak mniej więcej już od wczoraj.
Przydaś także lekko zmienił swe oblicze
liczył na ten pas czerwony - na co mu to
Ja zaś tylko na zabawę dobrą liczę
i umilam sobie grę przyjemną nutą

<ciach>

- otóż to , ludzie się nakręcaja
- też mnie korciło ale
musiałabym siać non stop te 6 dni z zegarkiem w ręku i bez przerwy nocnej - dałoby mi to jakąś realną szansę na całość
gdybym trafiła bonusy oczywiście byłoby to ułatwieniem tylko czy opłacalne wydać (tak średnio) 50/60 imprezowych by zyskać 24sztuki - albo wydać 400 farmarek (na te imprezowe) by zyskać 90 - lub wychlapać około 600SN (gdyby ten bonus się trafił) by zyskać 120 no i itp. itd. - jedynie SP i te florki na końcu byłyby moim zyskiem - ale dla takiego ,,zysku,, zarywać noce i psuć sobie humor - stanowczo nie dla mnie
Posieję jeszcze na tyle by odzyskać 80 farmarek , bo tyle wydałam na 2 imprezowe (z których faktycznie trafił się bonus +100% do stodoły)i... i panom Borstiemu oraz Canalio mówię... no nie ,,żegnam,, ale przynajmniej do ..nierychłego spotkania,,

Klip usunęłam. Nie bardzo dawał się podciągnąć pod tematykę eventową
MOD_Marion

 

Limity, o których piszesz mają zastosowanie wyłącznie w przypadku zakupu imprezowych wejściowek. Natomiast dla Imprezowych wejściówek zbieranych z eventów, misji, pnączy, itemow itd. żadnych limitów nie ma. Możesz mieć ich 1000 i więcej i dalej będą się dopisywać.

 

Ostatni wpis, by nie podgrzewać atmosfery.

Dla mnie lipa, jeżeli ja nie mogę zrobić ewentu siewnego będąc nawet dostępna 24h.
Mało to nie mogę skończyć tego ewentu wykorzystując małe pola na cmj.
+ Mało tego nie skończę tego ewentu nawet jak na 3 pierwsze rozsiewy użyje SN, SNZ, - a to nie są małe nakłady gracza.
+ Mało nie ukończę ewentu w pełni nawet jak trafię +1 na 24h.

Nie podoba mi się traktowanie zwykłych graczy przez firmę.
Prosiłabym o przekazanie wyżej mojej opinii o nierealnych wymogach siewnych i nieprzyzwoitym koszyczku.

Ogólnie kośći jako ewent uwielbiam.
165/21890

Ps. Ograniczenie zbiornika na nawóz też jest dla mnie niezrozumiałym procederem. Dodatkowo produkcja nawozu ponad stan przepada … . Wielka niegospodarność.

​

 

Witam
Ja zrobiłem do pnącza i miałem dalej nie robić. Skusilem się jednak na ulepszenie fabryki i wysialem w sumie te 30 tys. eventówki. A resztę? Resztę niech sobie BP zatrzyma. Coraz bardziej nieładnie to wygląda. Dwa eventy i chcąc mieć wszystko trzeba było wysiać ponad 150 tys. badyla o wypadajkach już nie mówię. Chcą najwidoczniej żebym przestał robić eventy. Kolejny walentynkowy z ogromną ilością do siania już naciska dzwonek. Pewnie większość powie, po co robisz? Robię bo lubię. Są jednak granice i mnie też już nie będzie się podobało robić. Powoli szala się przechyla

 

podpisuje się pod tym obiema rękami ...

 

czyli jak bede mial powyzej setki swoich to platnych juz nie kupie...powinni to zmienic...

 

Jeśli mam być szczera, to nie bardzo wierzę w to, że masz tyle punktów siejąc normalnym trybem bez żadnych dopalaczy czy ulepszaczy.

 

jest to mozliwe....
zbior co 4 h czyli 6 na dobe..588 pol na czysto z jednego majac cmj wychodzi 1 764 razy 6 zbiorow= 10 584 ..siejac tak przez 6 dni bedziesz miec 63 504...czyli rozegrasz ok 193 gierki...
ludzie z takimi ilosciami gierek badz zblizonymi konczyli przeciez event
edit..
a zakup najwiekszego koszyka dawal duzy komfort siewny i nie byly potrzebne w tym przypadku bonusy z kola...

 

W końcu zdobyłam ulepszenie fabryki,gier 97.Szkoda,że już się nie da skończyć,nawet nie zbliżyć się do końca,bez bonusów i z sn tylko do rozsiewu,ale zbierając co do minuty praktycznie.Na noc też eventówka.Zawsze byłam zadowolona,prawie zawsze rozumiałam i starałam się tłumaczyć poczynania firmy,ale drugu event nie do skończenia w normalnym trybie,to przesada.Urodziny zrobiłam,ale kosztowało mnie to ok 2 tys sn,z własnych zasobów oczywiście i wtedy jakieś bonusy mi wpadły z koła.Teraz kręciłam,ale mi się nie udało.Tutaj nagrody nie zachęcały mnie do jakiś wielkich zaangażowań,ale już samo regularne zbieranie,powinno przynieść lepsze rezultaty.

 

Mam pytanie do znawców (oraz nadzieję, że pytanie jednak zmieści się w temacie i nie poleci w kosmos, zanim ktoś zdąży je przeczytać).
Mianowicie: wiadomo, że wszystko, co robi firma, ma jakiś cel. Więc jaki mianowicie cel przyświeca firmie, która daje ludziom kilka takich eventów pod rząd...?
Urodziny jakie były, to wszyscy wiedzą... te kości - dokładnie to samo... a teraz wyraźnie widać, że walentynki będą trzecią (kto wie, czy na pewno ostatnią) częścią maratonu.
Wiem, że jak nie wiadomo, o co chodzi, to chodzi o kasę.
Ale perspektywicznie patrząc jest to polityka dość niebezpieczna.
No, chyba że komuś zależy na tym, żeby się doraźnie nachapać... i chodu.
Bo chyba jednak nie są to warsztaty szkoleniowe z odpuszczania eventów...?
Ma ktoś jakiś pomysł, po co ten maraton...?

 

piszę poważnie, sieję bez przerwy tylko eventówkę i dopalaczy nie mam mimo że na bieżąco kręcę kołem ale omija mniejestem z tych co nie mogą spać
a na kupowanie czegokolwiek do eventu nie stać mnie

 

Pierwsza myśl,zarobić ile się da,od tych co chcą płacić,zniechęcić do gry, tych co nie chcą i dumnie zaprezentować nową farmę,początkowa przyjaźniejszą i mnie frustrującą... ale oby nie.

 

Ale nie mówimy tu o kupnie. Wyliczenia sobie a życie sobie...

 

No właśnie, moja pierwsza myśl była dokładnie taka sama.
Dlatego spytałam, co myślicie.
Oby nie

 

moim zdaniem jest inaczej...serwery pokazaly im ,ze ludzie kreca kolem nawet wtedy gdy nie ma takiej potrzeby..wiec sprobowali pojsc dalej zobaczymy jak beda reagowac gdy damy kilka eventow z masa terror badyla..pozbeda sie zapasow czy tez nie...na razie widac,ze ludzie lykaja wszystko.....
a gdy juz sie ich pozbeda to dadza event w ktorym przy zdobytych 34 tys pkt item dajacy 50% do wszystkiego albo dwie mucholapki.....i gdzie oni wtedy poleca ano do banku

 

Ta gra nie przynosi już rozrywki... bardziej przypomina galery. Kojarzy mi się tez z powiedzeniem " kopanie się z koniem".(koń=BP)
Myślę, że z przepisywania gry nici i chodzi o wyciągnięcie jeszcze jak najwięcej kasy.
Ewent skończyłam -189 gierek , to i tak mniej niż poprzednio.

 

Po wczorajszej klątwie par, dziś tak sypnęło rzutami (fulle, karety i duże strity), że stoję złośliwie w miejscu 24890 pkt (chyba powinnam się cieszyć, że to nie 24990 )

Za godzinę będzie koniec, no i sporo eventówki zostanie. Ale co tam, grunt, że będzie po evencie

 

No,mam nadzieję,że to tylko o kręcenia chodzi.

 

Ja, mimo iż wypstrykałam się z SN i zośki, eventu całego ( prawa strona) nie zrobię.
Moje zdanie jest takie, że góra "maca" ile jeszcze może wydusić z graczy. Kupią czy nie kupią?
W jakim celu tyle pól i łąk ( ok, to jest fajne) Kombajn się kłania. I to za kasę. Na kole siewnik ale reszty brak. U mnie czasami jest 700 godz siewnika i zero kombajnu.
Lubiłam grę dawniej. Teraz uważam, że to orka na maxa... Ciągle gram bo to nałóg, z którym zamierzam walczyć... Nie wiem kiedy bo nie wiem ile jeszcze uciągnę. Przyznam, że coraz bardziej jestem i zdołowana i zmęczona...

 

Chciałam zaznaczyć, że dostajemy 10szt na rozsiewie i twój plan runął, przyjacielu drogi.

Dodatkowo ewentówka rośnie 5h, z wodą trochę krócej, a nie każdego stać by kupować kupę za 5tys (teraz u mnie na targu cena 3tys za sztukę), więc rozsiejesz ją max 5razy na dobę. Straty 63504szt razy średnia 2tys za kupkę = 127 008 000 SG