panoramaogrodnicza

Jak to miło zajrzeć "po latach" i widzieć że wszystko w porządku

Gospodyni leci, pędzi i beczy w dodatku na finiszu- koniec świata no wiesz co? wstydziłabyś się
To beczenie to pomaga jakoś? to może i ja zacznę
A o sąsiadce za płotem to się nie pamięta - no dobra leżę ale jeszcze dycham
Bez eliksiru też jakoś przeżyję

Ja mam lepszy tytuł od dziś

muszę to bongo sobie sprawić

A dobry kochana, nawet nie miałam okazji Ci pogratulować 200-tki
a na imprezie to ja wiecznie też jestem, tylko nie takiej na jakiej bym chciała

No dobra ja rozumiem, że przy tej waszej prędkości to wy nawet krzaków nie widzicie
a ja tam leżałam i wam machałam



Dobry

 

Wypatrywaliśmy Ciebie

ale nie dałaś nawet znać, że w krzakach siedzisz



Właśnie zgarnęłam 2 anakondy albinoski nie zdążyłam zgarnąć jadowitej - widocznie była wystawiona (przez tego samego gracza), gdy zgarniałam albinoski

 

Ty byłaś najbliżej prawdy- testują, ale mnie w realu.
Na inne testy brakuje już czasu,
Śniegu nie szukałam - czasem widziałam jak pada

Mam masakryczny czas, ledwo żyję i albo w te albo we wte to pójdzie, tylko praca i łóżko i tak w kółko, miało być lepiej a jest gorzej
Podobno to normalne

 

Staram się jak mogę

 

No i prawidłowo, jakieś zastępstwo musi być
Ale to musisz mniej w krzakach siedzieć i zmienić nawyki by mnie zastąpić

 

I jeszcze 1 kobrę, 2 zielone i 1 z grzechotką chyba mój targ zaczyna powoli ruszać z kolorowymi anakondami
nawet nie patrzę po ile - biorę w ciemno to teraz czas na myślicielkę

ale to tylko dlatego, że ciągle się waham czy moje "promocyjne" wysokie dalej brać czy nie, a że anakondy wyskakują mi zaraz jako pierwsze, to przynajmniej widzę czy coś jest

Magnez i porządny masaż - tego Ci trzeba
No i życzę, by tempo trochę zwolniło

O, czyżby nasza Agniecha wstępowała do ekipy?

 

Byś się wstydził.

Wiesz jaka jest zasada, sprzedać drogo kupić tanio, i nie ważne czy to jest kura czy latająca słonica. Pozostaje jedno pytanie co to jest drogo co to jest tanio.

Też byś beczała, już już witałam się z "gąską", a ona myk w krzaki.
Super, ze wpadłaś.

 

Magnez jest - gorzej z masażem no marzy mi się co wieczór

A cioteczka to się tak zbiera z tym zgłoszeniem, że aż się położyła

 

Złota słonica jest po 36 mln, czyli tanio jak na mój targ, normalnie chodzi po 50 mln.
Ale poczekam aż sprzedają mi się rośliny z koszyczków, bo trochę zaskórniaków trzeba mieć, w razie gdyby jakaś nierozważna głowa wstawiła myślicielkę na targ

 

Ale czego wstydził? Jest napisane "kto pyta, nie błądzi" przecież..

Właśnie mi się przypomniało, że żałoba jest do dziś do 19, ale wg mnie powinna być dłużej.

 

a dziekuję kochana jak miło cie widziec po latach

z kim sie zadajesz takim sie stajesz

no zycie kołem sie toczy

 

U mnie jest jedna za 32 mln, ale nie kupię, bo dla mnie jest warta jedynie 2,6 mln, wiec mogłabym ją kupić co najwyżej za 8 mln.
Anakondy zaczynają przemykać, więc idę popolować.

 

pamietaj idz pod wiatr, bo z wiatrem to cie wyczuje i ucieknie

 

Ale nie wiem o czym gadasz
w co mnie wrabiasz

Nie działa
dawno by Ann mundurek zrzuciła albo my wszyscy zarzucili

 

Działa, działa, tylko trzeba czasu

Gdybyśmy wszyscy w mundurkach latali, to byłoby to podejrzane.

To tak jak z żabą:
jak wrzucisz żabę do wrzątku to wyskoczy, ale jak dasz ją do zimnej wody i będziesz wodę podgrzewać, to żabę ugotujesz

(nie wiem ile w tym prawdy, ale tak mi od dziecka wmawiali - a że w pierwszej klasie marzyłam sobie by być przyrodnikiem, siedzieć w błotku i obserwować życie zwierząt to nie sprawdzałam na żywym okazie )


Ann robi z nami to samo powolutku, pocichutku i jak założysz mundurek, to jeszcze pomyślisz, że to był Twój pomysł, a nie jej

 

wyszłam z imprezy nudziłam sie tam teraz pare dni odpoczynku

fajnie by było wiecej MODów niz graczy

 

Ale to już wieki temu był jej pomysł tylko zapomina zgłoszenia wysłać
Ja jej swojego używanego mundurka oddawać nie będę - dostanie nowy, wyprasowany, dopasowany że mucha nie siądzie

A bo musimy sobie same własną imprezę zrobić.
Co z Marzeną? wiesz coś?

Taa co jakiś czas padają takie pomysły a jakoś zgłoszeń mało - a zapraszamy wszystkich chętnych
No nie dajcie się tak prosić

Jeden dzień wolny od wieków i popłynęłam z klonowaniemno nieuleczalne to jest

 

Dawno i nie prawda Ty weź no przestań bo jeszcze uwierzą

Ale ''rusze '' masz , masz ???


nie przejmuj się
róż leczy wszystko

 

Nie mam mam połowę teraz to już popłynę na maksa
zaprę się chyba jak mi tylko gadziny i papu starczy

Eventów ostatnich nie zrobiłam, mrówki uciekły zanim ich wyłapałam, po lodzie nie zdążę pojeździć to może chociaż gadzina by pełzała w różowej zagrodzie

 

Ale jakie miłe, też płynę.