Raszple 50+

Cześć Raszpelki

Reniferów nawet nie zaczynałem i chyba za to mnie wynagrodziły nadchodzącym ciągłym kichaniem Ale spałem jak bóbr (tak się mówi?), bo aż 11 godzin. No ale jutro muszę wstać wcześniej, bo w poniedziałek i wtorek na 8 do szkoły (odrabiam 1 WF), w środę na 9 a w czwartek na 10. Dobrze, że w piątek nie mam żadnych zajęć na uczelni ani na mieście, bo bym chyba w życiu nie wstał.

 

Dzień dobry tak sobie Ciebie czytam i nie wiem czy Ty się żalisz czy chwalisz

Witam i zdrówka życzę
Danusiu możne coś podpowiem i zdrówko szybciej wróci

Zaparz Sobie majeranek, ( tak jak parzy się ziółka) bardzo pomaga na drogi oddechowe, pij jak jeszcze jest gorący, ze trzy razy dziennie, poczujesz się znacznie lepiej ja się ratuję tym naparem od jakiegoś czasu. Jak dla mnie rewelacja, spróbuj i Ty, jak nie pomoże to na pewno nie zaszkodzi
Zdrówka jeszcze raz życzę

 

Damo - i to,i to

 

Ło, przypomniałam sobie, że też się swego czasu majerankiem kurowałam, i faktycznie pomagał

 

Już sobie zaparzyłam !!! Dzięki za podpowiedź !!!! Nie mogłam wcześniej przyjść na ławeczkę to teraz podaję kawkę !!!! Nasze dziewczynki nie chcą przychodzić na ławeczkę !!! Chyba zamarzły albo ich zasypało !!!! Miłego dnia życzę !!!!!!

 

cześć

Ja jeszcze nie zamarzłem.. Ale już czuję w kościach, że bardzo niedługo to nastąpi

 

Masz rację "dziadku Tomaszu", czujesz w kościach To co my mamy powiedzieć?
Witam wszystkich serdecznie po małej przerwie, już nie chciałam wchodzić na forum i żalić się jak nasz Tomaszek, ja nie marudzę, ja walczę
Miłego wieczorku życzę wszystkim......

 

My już tak stare jesteśmy, że po prostu nie czujemy Albo odporne
Dobrej i spokojnej nocy życzę

 

Raczej odporne, bo kiedyś zima zamrażała zarazki Pewnie wraz z ludźmi

Dobranoc

 

Raczej za długo by wymieniać, to już ten etap, kiedy jak rano nic nie boli, to...
Ale jak co dzień, głowa do góry, szable w dłoń i do boju, Raszpelki
Miłego dnia

 

Miłego poniedziałku życzę Raszpelki siedzą w krzaczkach i udają że ich nie ma

 

Chyba trzeba będzie po jednej z krzaczorów wyciągać...

 

Witam. Sorki, że mnie mało tu było, ale po świętach było trochę bieganiny po lekarzach, to już nic się nie chciało. Wczoraj PM pojechał na 4 tygodnie. W lutym ma następne badania. Za tydzień będę u najmłodszej wnusi w przedszkolu na przedstawieniu z okazji "Dnia Babci i Dziadka", oczywiście mojego nie będzie, ale będą drudzy dziadkowie, prababcia no i ja Jutro chodzi u mnie ksiądz po kolędzie. Miłego dnia wszystkim...

 

Pomalutku wyłażę z tych chaszczy bo zimnica straszna Coś tam z tyłu przymarza

U mnie był wczoraj, aż się zdziwiłam że w niedzielę i w święto
Miłego wieczorka.....

 

Wieczorkowo

Nooooooooooo mnie też przymarza więc wylazłam bo rano to juz bym mogła siedzieć jak te łabedzie na lodzie i czekać aż mnie dobre ludzie odkują -12 stopni ma być dzisiaj więc mrozik już całkiem całkiem. Kociska na dwór wychodzić wcale nie chcą tylko przez szybę zaglądają co tam się na podwórku dzieje.
Takiego mam na wszystko niechcieja, że szok aż mi normalnie wstyd przed samą sobą

 

Ciesz się, że nie dziś.. I że u Ciebie cała rodzina jest wierząca...

 

A już myślałam, że to tylko ja tak.... Jedno z dwojga: albo to odreagowanie świątecznego zrywu i wkrótce przejdzie, albo wina tej zimnicy i ciemnicy na zewnątrz. I też w końcu przejdzie. Póki co, siedzę pod kocykiem i nie wyłażę bez potrzeby, bo w dodatku meteo jakimiś zlodowaceniami straszy, a tego to ja się boję i na samą myśl odwrotna strona medalu już na zapas mnie boli

 

Oj są zlodowacenia.. Bardzo ciężko się nawet po drogach łazi

 

Pewnie Madziu dużo duszyczek tam mieszka . U mnie w niedzielę też chodzi. Szybciej skończą

U mnie aż tak zimno nie jest, ale też mrozik i piec woła jeść bo lubimy w domku mieć ciepełko .
W czwartek jadę na pogrzeb bo mojej mamusi przyjaciółka zmarła .
Życzę wszystkim dobrej i spokojnej nocki a chorującym szybkiego powrotu do zdrowia, no i dziewczynkom z niechciejem, aby się go pozbyły jak najszybciej i zamieniły na chcieja .

 

No gdzie Ty młody łazisz po zlodowaceniach Warszawa odśnieżona, posypana na tip-top Elegancko się śmiga a że mróz? Większe zimna przeżyliśmy, co tam takie marne -12'C