panoramaogrodnicza

Uważaj bo próbując zjesz wszystkie

 

Jak by Ci tu powiedzieć.

 

szeptem możesz

 

no tak, święta za pasem, jeszcze tylko jutro do pracy i później 7 stycznia, co ja będę tak długo w domu robił, chyba oszaleję hehehehhe

ale całe szczęście że jest farma

 

Mogę szeptem, mogę głośno. Jutro idę do sklepu po rodzynki.

No to ze dwa poziomy przelecisz.

 

no z tymi itemami dającymi kopa pd to nawet szybciej niż by się wydawało, obecnie do skoku brakuje jedynie 12 228 062 PD a z 3 dni temu było około 30 milionów strat hehehe

 

Wróciłam z pracy nogi powiesiłam na lampie dobrze,że już koniec bo dłużej takiego stresu bym nie wytrzymała
idę namoczyć mak jutro ugotuję

 

Noo po drugą setkę pędzę

O daj trochę

U mnie mak w wigilię
bo inaczej na kluski z makiem się nie da ale można wcześniej ugotować zmielić 3 razy raz z cukrem i zamrozić
trochę inny smak ale pyszny jest a ułatwia przygotowania

 

A proszę, ale tylko tyle zostało.



Pięknie się ubrałaś, marzenie tak sobie poleżeć.

 

Tort makowy,makowce to domena mojej córki mnie wychodzą takie rozmemłane więc scedowałam zawijanie na nią i od paru lat zawija,a ja z uwagi na to ze to urodziny robię tort

 

Dzięki
a kto Ci broni kładź się koło bałwanka

Strucla makowa to tylko mojej mamy palce lizać
i robi(a) specjalnie takie małe strucle coś jak podłużna drożdżówka
w sam raz do ręki i zajadać
no i przede wszystkim musi być dużo maku a mało cienko ciasta

ale łatwo nie jest opanować tę sztukę kulinarną

 

U mnie też, ale w postaci makowca zawijanego. Jedna jedyna w rodzinie robię, więc tak jak Iza kacze nóżki, muszę zrobić troszku więcej i porozdawać do kilku domów.

 

Moja makowa panienka sprawdza stan nartostrad na Chopoku więc zawijanie odbędzie się dopiero w niedzielę.

 

Dzień dobry, no to mamy zimę na całego, wczoraj astronomiczna, dzisiaj kalendarzowa, a i za oknem całkiem całkiem zimowo.


*******************************
Widzę, że Vivaldi nie obudził. Wstawać śpiochy, robota czeka, a Mikołaj z prezentami już jedzie.

 

Zimowo? W nocy to deszcz lał, a mogło być tak pięknie gdyby było trochę zimniej zrobiłby się śniegowy kożuszek, a tak...

 

Jak pisałam to było, a teraz ....

 

a teraz to renifery nie będą miały gdzie lądować i nici z prezentów


A tak w ogóle, to kto przynosi Wam prezenty pod choinkę? U mnie jest Dzieciątko
ale zawsze nam (dzieciom) mówili, że trzeba Dzieciątku zostawić otwarte okno. Otwierało się na chwilę przed kolacją w pokojach gdzie były choinki. Rodzice,dziadkowie otwierali tak ledwo, ledwo, a jak doczekałam się swojego pokoju swojej tyci choineczki, to też otworzyłam okno, ale na oścież Co się będzie Dzieciątko przeciskać przez taką szparę

Oczywiście dostałam wtedy ochrzan jak doszliśmy do śpiewania kolęd przy mojej choince

 

Przedświąteczne dzień dobry

Ania - skąd Ty jesteś? Bo u mnie pogoda identyczna
Ale teraz już nie pada i jest ciepło i znośnie..

Takiej zimy we Wrocławiu to ja wieki całe nie widziałam.. Śnieg oglądam tylko na zdjęciach i filmach.. Ale z dzieciństwa i młodości na szczęście pamiętam co to takiego śnieg..

U mnie prezenty pod choinkę też przynosi Dzieciątko.. Wpada szybciorkiem i zostawia pod choinką podczas wietrzenia przed Kolacją
Nigdy go nie przyuważyłam, a polowaliśmy z rodzeństwem co roku

 

Z Zielonego Wzgórza?

 

U nas Święty Mikołaj, a zwyczaj był taki, że trzeba było wypatrywać pierwszej gwiazdki, wtedy było pewne, że Mikołaj jest już blisko.
No i jak się ściemniało, wychodziliśmy na dwór wypatrywać, a jak wracaliśmy, to już pod choinką były prezenty.