zzizzie

Temat na forum 'Archiwum - pozostałe działy' rozpoczęty przez użytkownika zzizzie, 27 października 2018.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.
  1. miwi45

    miwi45 Weteran forum

    Za bułeczki z ziemniakami będę wdzięczna.
    Nie mam w sobie ducha eksperymentów kuchennych.
    Z reguły korzystam ze sprawdzonych, starych przepisów mojej Mamy.
    Pamiętam, jak mnie uczyła i ja dopytywałam: ile tego, ile tamtego - a Ona niezmiennie odpowiadała:
    "na oko", "ile ci mleko weźmie" itp. miarki :)
    Sami powiedzcie - czyż nie są bardziej konkretne niż, np. 113g masła? :)
    Teraz, chętnie korzystam z nowości, ale od koleżanek, znajomych - nie lubię internetu pod tym względem :)

    A Tytani? Niech każdy zinterpretuje jak uważa ;)
     
    tigre i zzizzie lubią to.
  2. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No dobra, więc było tak:

    Stare i sprawdzone przepisy domowe są najlepsze - ja też kocham tradycję.
    Ale jak się człowiek trochę porozgląda po świecie, to odkrywa te nowe smaki, które... niekoniecznie są lepsze, za to na pewno wprowadzają urozmaicenie.
    Ja od dawna dużo węszę po necie, głównie angielskojęzycznym, ale polskim też. Fajne zajęcie - no i przepisów na ciasteczka przybywa. A że czasem coś nie wyjdzie (bo składniki nie te, np taki biały serek bywa zupełnie inny w innych krajach i sernik szlag trafia) albo nie pasuje smakowo - no cóż, ryzyko eksperymentatora.

    Widzę, że te 113 g masła wszystkim daje w kość.
    A to żadna tajemnica, dlaczego tyle - w USA masło sprzedawane jest w porcjach po 4 oz (uncje), a 4 oz to jest dokładnie 113 g. Więc taka Sam po prostu rozpakowuje ten jeden "stick" masła i wrzuca do miski z ciastem - a biedni Europejczycy muszą ważyć.

    (plus przepis, ale kto miał przeczytać, to pewnie już przeczytał, a jeśli nie, to moja książka kucharska nadal jest dostępna dla chętnych)...


    … a teraz jest tak, bo mam arcyważny komunikat, czyli najświeższą info prosto ze sfer okołoserialowych, która mnie osobiście ucieszyła ogromnie.

    Oto w trzechsetnym odcinku (no, już w 2019 niestety, ale w każdym razie jeszcze w obecnym sezonie), pojawi się (obawiam się, że jednorazowo)... stary Winchester, czyli najlepszy tatuś świata, czyli JD Morgan:

    [​IMG]

    Mniam :inlove:

    Ponieważ ostatnio okropna mamuśka Winchester udała się gdzieś w towarzystwie nowej wersji dawnego Bobby’ego w celach już nawet nie dwuznacznych, tylko całkiem jednoznacznych, ciekawa jestem bardzo reakcji tatusia.



    PS. I jeszcze sugestia dla osób obdarzonych przez los nadmiarem dzieci nudzących się podczas przedświątecznych przygotowań.
    Poza ciasteczkami przybranymi lampkami choinkowymi (focia gdzieś tam wyżej) można tym dzieciom podsunąć do dekorowania o takie piernikowe ludziki:

    [​IMG]

    Zamówiłam na przedświąteczną niedzielę całe stado wnucząt do pomocy przy tych ludzikach… mam nadzieję, że wujaszek nie zechce się kreatywnie wyżywać, bo jeśli zechce, to ludziki wyjdą raczej średnio.
     
  3. Sookie

    Sookie Chodząca legenda forum

    Gdyby nie fakt,że ciało zostało spalone to zapytałabym czy wykopali tatuśka...
     
    miwi45 i zzizzie lubią to.
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ech, no pewnie się tatuś objawi w tej równoległej rzeczywistości w klimatach partyzanckich. Szkoda w sumie, nudne to.
    No, chyba że się okaże, że się staruszek jednak nie dosmażył i jakieś zaklęcie go odtworzy z tego śladowego DNA, co pozostało na którejś szczapie z ogniska.
    Info jest na tyle świeża, że jeszcze się nie zaczęły spekulacje, skąd oni wytrzasną tatusia... ale ja i tak już się cieszę, baaardzo sympatyczne ciacho ten Morgan.
    Żeby tak jeszcze tego nieszczęsnego Crowleya przekonali do powrotu, choćby na ten jeden odcinek ;)
     
    miwi45, -norbijas- oraz Sookie lubią to.
  5. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    Chlopaczek ma 15 lat i jest moim idolem...w niedziele wygral prestizowy turniej World Tour8)
    urzekl mnie swoja zywiolowoscia przy stole oraz backhandem..8)
     
    Ostatnie edytowanie: 18 grudnia 2018
    zzizzie lubi to.
  6. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Który to, ten leworęczny czy ten drugi?
    Po backhandach jakoś się nie mogę połapać.
    A w ogóle to ciężko się gra z leworęcznym, czy to nie robi większej różnicy?

    Aha, a ty co ostatnio wygrałeś...?
    Pochwal się :)
     
  7. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    Ten w zoltej koszulce;)
    leworeczny ma ta przewage ,ze jego pilki rotacyjne sa inne tzn.daje taka sama jak praworeczny ale leca inaczej;)..chodzi o to,ze jego zagrania z fh trzeba odbierac tak jakby gral praworeczny z bh i a zagrania z bh tak jak z fh...;)
    a moje granie...pierwsza runde druzyna skonczyla na 3 miejscu,,czyli plan wykonany8)
     
    zzizzie lubi to.
  8. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No właśnie tak mi się wydawało, że z leworęcznym będzie wszystko odwrotnie - czy to trzeba się specjalnie uczyć grać z kimś takim?

    Trzecie miejsce drużynowo w pierwszej rundzie to faktycznie całkiem spoko.
    Rozumiem, że się czaicie, udajecie takich sobie... a później w drugiej rundzie będzie drugie miejsce, no a w trzeciej to wiadomo ;)
     
    grakula16 i -norbijas- lubią to.
  9. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    uczyc sie nie trzeba...wystarczy tylko pamietac o tym,ze pilka poleci inaczej anizeli normalnie;)..najgorsze sa pilki :sleepy: z glebokiego jego fh grane ostro po przekatnej topsinem..pileczka po takim zagraniu nie dosc ,ze na moj bh to jeszcze ucieka za stol;)
    Zuzka trzeciej rundy nie ma... w styczniu zaczynaja sie rewanze i sprobujemy zaatakowac szpice..latwo nie bedzie bo druzyny ktore,sa przed nami beda gospodarzami spotkan no ale probowac trzeba..zreszta ja tam lubie takie wyzwania..jestem walczak 8)
     
    grakula16 lubi to.
  10. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Tylko pamiętać, powiadasz... rany boskie, ja to bym uciekła zza tego stołu z krzykiem, gdyby mi jeszcze kazali pamiętać, że przeciwnik odbija na odwrót xD

    Oj powinna być trzecia runda z mistrzostwem w tle ;)
    Fakt, na cudzym terenie się ciężej gra - no ale jeśli w tej twojej drużynie więcej takich walczaków, to -

    No w każdym razie w styczniu będę trzymać kciuki... dobrze, że po Świętach i po tym nieszczęsnym balu noworocznym, głupio się wygląda z takimi kciukami xD
     
  11. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    Dla laika wszystko trudne;)..zreszta w mlodosci moim partnerem deblowym byl mankut i duzo trenowalismy razem takze znam ich tricki;)
    a co do rewanzow to szykuje nowa bron...w piatek zakladam na moj fh nowa okladzine..bede obustronnie czopowy:pxD
    jest jednak moc w tym rodzaju okladzin..
    obejrzyj sobie filmik...koles w okularach,,ten malutki..widac,ze gra duzo czopami...
    i to co testuje bedzie na moim fh8)
     
    zzizzie lubi to.
  12. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Zabawne, takie różnice gabarytów - wyobraziłam sobie starcie malutkiego boksera z takim dużym ;)
    Wiem, wiem, że oni są podzieleni wg wagi... ale jednak xD

    Ten malutki testuje... ale czy to jest duża różnica, jak się gra ze znacznie wyższym albo niższym kolesiem?
    No i zwłaszcza ten drugi duży ma sporą oponkę ;)
    Wydawało mi się, że ci twoi tenisiści to głównie takie żylaste chudzielce xD
     
  13. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    Ten drugi okularnik to specjalista w dlugich czopach...pokaze ci filmik na ktorym,testuje taka okladzine..
    i dam ci zagadke,,,
    jaka jest roznica w graniu,,uderzaniu pileczki pomiedzy gra krotkim a dlugim czopem...jak obejrzysz obydwa filmiki dostrzezesz to..

    przyjde tu dzis wieczorem po odpowiedz;):)
     
    zzizzie lubi to.
  14. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Niech cię, Norbi xD
    Przejęłam się i nawet przeczytałam jakąś dyskusję na jakimś forum o tych czopach (przy okazji wreszcie zrozumiałam, co to takiego, nawet rozmiary mogę podać).
    Ten duży (poza tym, że moim zdaniem jest za duży) gra tak od niechcenia, prawie się nie rusza (i mu oponka od tego rośnie w pasie, niedługo będzie jak ten gruby).
    To przez długie czopy...?
    Bo na tym forum ktoś napisał, że one rozleniwiają 8)xD


    EDIT: blog Rosemary z Kanady, która ma Włocha w kuchni, coraz bardziej do mnie przemawia (bo tytuł bloga fajny, a co...?).
    Do listy ciasteczek dołączyłam właśnie czekoladowe canestrelli prosto z Piedmontu.
    O takie:

    [​IMG]
    Na żółtkach gotowanych na twardo... już sobie wyobrażam, jakie to będzie kruche, mniam :inlove:
    Żeby nie było: Włoch w mojej kuchni już się urodził za Wielką Wodą 8)xD
     
    Ostatnie edytowanie: 19 grudnia 2018
  15. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    No to już rozumiem, po co obustronne czopy - po to, żeby się za bardzo nie namachać :pxD;)
    Norbi jednak dzielnie chyba na treningu macha i za chwilę przybiegnie zziajany...8):)
    =======
    Jak wypadło niedzielne zdobienie pierniczków?
     
    zzizzie lubi to.
  16. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ech, ja to nawet nie jestem pewna, czy one są obustronne, te czopy 8)xD
    Ale na zdjęciu widać, że takie pipki wystają... szkoda, że obu stron nie pokazali 8)
    Mam zamiar opatentować rakietki 3D, czyli z trzema powierzchniami: długie czopy, krótkie czopy i gładka okładka (już się trochę podszkoliłam w terminologii).
    Innych okładek to chyba jeszcze nie wymyślono 8)


    A ciasteczka to dopiero będą dekorowane, 23 grudnia.
    Chyba trochę przesadziłam z tym zapraszaniem wnucząt - ale Gordon i wujaszek będą zachwyceni, a resztki lukru Maria jeszcze zdąży pousuwać ze ścian i sufitu w poniedziałek.
     
    grakula16 lubi to.
  17. grakula16

    grakula16 Chodząca legenda forum

    Kurcze, żadnego Włocha pod ręką, ale już wiem co to jest zest xD
    Może się zmobilizuję:)
     
    zzizzie lubi to.
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Włoch nie musi być pod ręką, wystarczy go trzymać w kuchni xD
    Rosemary z kanadyjskiej metropolii przeniosła się na włoską wieś, kiedy bardzo słabo znając włoski poślubiła Włocha bardzo słabo znającego angielski.
    To było chyba tak ze dwadzieścia lat temu xD
    A tytuł bloga, An Italian in My Kitchen (czyli właśnie: Włoch w mojej kuchni) po prostu mnie urzekł xD
    Skądinąd fajne ma przepisy ta Rosemary, tak w połowie drogi między włoską wersją Europy a amerykańsko-kanadyjskim tygielkiem.
    Jak wypróbuję canestrelli, to zdam raport.

    Aha, a zest bardzo się przydaje do wypieków 8)
    Który konkretnie zest masz na myśli...? xD


    EDIT: jak tam solony karmel...? :inlove:
     
    grakula16 lubi to.
  19. -norbijas-

    -norbijas- Chodząca legenda forum

    i tu sie Zuzka mylisz bo sa jeszcze antki...:pxD
     
    zzizzie lubi to.
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Łomatko.
    No wzięłam i się załamałam :cry:xD
    A już miałam prawie gotowy ten wniosek patentowy, ech :cry:


    EDIT: antki... anty topspin może...? 8)
     
    -norbijas- lubi to.
Status tematu:
Brak możliwości dodawania odpowiedzi.