blazers

MOD_Pejczyk
Ale bym był tresowany

A jak wybuchała
W domu to oknami trzęsło
Jeśli jeszcze gra to pozdrawiam

 

Daj nam znać proszę jak Ci się notatnik skończy.Kupimy pod choinkę nowy

Tyś z tych maso ,lubisz to
To ja sobie na mopie pojeżdżę

 

Przesluchuje Notatnikowa..bylem akurat w trakcie zmiany linka to mi post wycielas...

 

Poczytałam.
To jeszcze podanie za mnie napiszcie i wyślijcie.
Aaa i nie zapomnijcie potem mundurka założyć .

 

Mam jeszcze zapas nawet takie karteczki do przyklejenia na monitor i w okolicy żebym nie zapomniała co gdzie zapisałam




ale z Wami to nie wiadomo na ile mi wystarczy, tak że bardzo możliwe, że będę potrzebowała więcej

Tak, tak już Ci wierzę a świstak siedzi i zawija w te sreberka

 

I tak mamy lepiej, bo możemy pojeździć, a panowie nie mogą np. na tym

​

 

Eeeeeee,masz byle jakie.Ja to myślałam o takich profesjonalnych notatnikach
Tematycznie od A -Z i każdy kolor w innym celu




oczywiście karteczki też bym dopakowała



Zobacz jaki świat jest kolorowy

Zdecydowanie wolałabym na paleciaku niż na mopie

 

Myślisz, że pokazałam wszystkie jakie mam? ale dzięki bardzo, te też się przydadzą

Mam wrażenie, że chciałabyś ale boisz się Tu nie ma czego się bać, nie taki diabeł straszny jak go malują, ja też wydaję się wredna na początku, zyskuję po bliższym poznaniu i tylko czasami zagma nam szpileczki wbija, ups....to przecież Ty, no to jak się przyłączysz to weźmiesz je ze sobą i będzie fajnie

 

Zabieraj te swoje szpileczki i idź ekipę trochę pomęczyć Jak bogini Ci piszę , że będzie fajnie to rozmowę kwalifikacyjną już masz w kieszeni spróbuj, może Ci się spodoba

 

Mhm ja i bogini, chciałabym ale tylko nick sobie pożyczyłam a tak szczerze mówiąc to nawet tych historii zbytnio nie pamiętam

 

Ruszyłaś mi wspomnieniami aż polazłam piętro niżej popatrzeć od kiedy jesteś w Ekipie.Przyznam szczerze ,że mnie zamurowało
I doszłam do jednego słusznego wniosku.Jesteśmy stare

 

Niestety.
Monia tak sobie pomyślałam jak my byśmy były modami to wyobrażam sobie watek ewentowy i odpowiedzi na zadawane pytania.
Mnie by coś trafiło, dlatego podziwiam ekipę za nadludzka cierpliwość.

 

Mnie tam by nic nie trafiało Zawsze dla spokojności możesz odreagować na kurzej

 

Pozory, wiem z doświadczenia....cierpliwość każdego kiedyś się kończy...nikt nie jest na tyle cierpliwy. Tylko trzeba nauczyć się żeby nie odreagowywać na forum i sprawiać pozory cierpliwego (nie zawsze to wychodzi), przekleństwa idą gdzie indziej

 

A najlepszym argumentem przemawiającym do delikwenta jest

 

Nie na każdego to działa Bo wraca i dalej to samo.

Grunt żeby lapek nie wylądował ze złości za oknem

 

Aż tak nerwowa nie jestem

 

Ja jestem......szybko tracę cierpliwość. No, ale jakoś udawało mi się po 100 razy odpowiadać na pytania typu od którego poziomu jest mandarynka? (bo prościej założyć nowy wątek, niż spojrzeć do ogólnych gdzie co 2 wątek o tym samym)

Kwestia wprawy.

 

Ja też jestem cierpliwa.... do czasu, ale jak wybuchnę to "ręka, noga, mózg na ścianie"

 

To ja mogę powiedzieć że ze mnie niespotykanie spokojny człowiek jest bo przez dwa lata nikogo nie zbanowałam ... no chyba że oszusta na forum ale to się nie liczy