blazers

Nie bądź taka zachłanna. Godz. 9 rano i już masz maksimum na dzisiaj

 

Dzień dobry.
Co do itemów- porozsyłałam sówki do sąsiadów ,że nie wypadajkę a item. Dla poparcia powysyłałam itemy. I... dostałam 4 itemy,10 kanistrów a reszta jak zwykle....
Mam już całe podwórko kanistrami z benzyną zapchane nawet na papierosa wyjść nie można

 

Wyślij ptaka,bo gdzieś cię zagubiłam Bry

 

Bry

taki z pętelką
​

Nie zdążyłam malin wysłać, zapakowana już jesteś

 

Bry

Człowiek normalnie wstaje....zasypany sówkami o nowy item....a ja jak lama się zastanawiam o co ten szał.....potem dopiero doczytałam na forum.

 

Dzień dobry

Nie zdobyłaś tym razem Zagma, będzie ku temu wiele innych okazji i to coraz lepszych - płatnych, darmowych, eventowych, uwarunkowanych losowo, zależnych od szczęścia, mniej i bardziej wydajnych ... przecież mamy przed sobą szmat drogi. Jeżeli PD jest dla Ciebie istotne, a jego zdobywanie sprawia Tobie radość i satysfakcję, z pewnością znajdziesz sposób na realizację planów i zamierzeń z tym związanych.

 

Ja sówek nie wysłałam, więc dostałam cudowny owoc

 

Tylko z tym itemem jest jeden drobny problem.....prezentów do wysłania jest 7, a niestety osób chętnych więcej, więc codziennie będzie trzeba wybierać komu wysłać, a komu nie.

 

Chyba mnie z kimś pomyliłeś maxa będę mieć za 6 itemów, więc nie bądź chytrusek i pchnij jednego za płot

 

Statystyki aktywności kont podskoczą.
Multi aż czerwone od wysyłania.


Ja wysyłam tyko 8 sąsiadom.
I to ciężko pogodzić, a co dopiero dwudziestu.
Sumarycznie, to i tak na jedno wychodzi.
Bez multi, bez wysyłek za FL, ilość prezentów w obiegu jest taka sama.
Wolę mieć stałych odbiorców, niż kombinować komu dzisiaj, a komu jutro.

 

Dzień dobry
wystawiłam jeden na próbę i wartość tego itemu robi wrażenie.

 

Robi wrażenie, a zwłaszcza na WS
Bry

 

ania12355 Dzięki

 

U mnie jest na farmie, dam też na wyspę i jutro zobaczę, bo rano mam pnącza i dopalacze aktywne.

 

ja stawiam na wyspie , bo tam mam taki badziew,że aż wstyd. Co lepsze to dałam na farmę. Usiłuję jakoś bronić sie przed Benią, ale i tak zaraz mnie capnie i przeskoczy

 

Mam mieszane odczucia odnośnie tego nowego itemu /nazwanego bardzo słusznie gorącym eliksirem życia/, następny będzie /niezbędny nabijacz poziomów/.
Weźmy taką /czysto hipotetyczną/ sytuację: nie przepadamy za jakimś "nabijaczem" PD do tego z nim konkurując i wpadamy na pomysł .............. prosimy "przyjaciół" o pomoc i 00.01h ślemy hurtem 20 samotnych kózek /żeby samotne już nie były/.
I tak przez 3 bite miechy / na bogato, a co/. Potem można kupować już równo wszystkie wyprze jaj, pnącz i innych rarytasów, a rysa w psychice pozostanie do końca gry ….. i jeden dzień dłużej.

Przy okazji podziękowania dla sąsiadów …… bo lubią /sic!/ i dbają.

Bry z przekąsem.

 

Przeczytałam i mnie zmroziło
Sama bym tego nie wymyśliła, ale niestety taki scenariusz też jest możliwy.
Tylko czy ja trafiłam do odpowiedniego terapeuty.

 

Rafał , czyżbyś coś sugerował?
Ja tam wysyłam , a co? Niektórym nie dało rady rano wysłać, bo z obawy przed tymi pęczkami ziół czy też samotnymi kózkami ślęczeli przed kompem do 00, 01

 

Testuję nowe tabsy bez homologacji to wrzucam przy okazji luźne przemyślenia.

A czy terapeuta odpowiedni ? To już trzeba sobie samemu /część terapii/ odpowiedzieć.

 

Oj tam, puścisz najpierw kogoś z BP z fajką, żeby przetarł szlaki a potem już będziesz mogła

Ale Doktor czarne scenariusze w zakamarkach swojej cudnej urody głowie ma A jak się takiego delikwenta zablokuje to on może nam te kózki wysyłać? Bo sowa nie dojdzie, ale z prezentem to już nie wiem Tak z czystej ciekawości