blazers

Dwa średnie wsady i dwa trafienia.
Raz po pierwszej kultywacji, raz po drugiej.



Krokus się wyzerował i na razie stop.
Z targu nie kupię, a na rozsianie z koszyka i tak muszę poczekać na koniec siania badylka.

 

Mam nadzieję, że Sąsiad trafisz miłość do SN szybciej niż ja, bo u mnie poszły dziesiątki, jak nie setki tysięcy krokusa zanim wpadło to ulepszenie

 

Wiecie co ? po przeczytaniu kilku postów w jednym domku odnoszę wrażenie, że niektórym zwyczajnie zaczyna odbijać, normalnie żal.pl .

Jak dobrze, że mamy weekend

 

Zostalem celowo sprowokowany...masz racje,,zmykam pograc z czopiarzami moze dzis z nimi wygramy bo wiosna bylo marnie....

 

weekend, weekendzik, a cudnie, że tylko z kocem na łąkę i opalać się A jutro do kina Ja chcę taką pogodę do końca grudnia, a potem już może być wiosna

Ryś pomału do przodu Pamiętam, jak męczyłam. Strasznie dużo chcą do szklarni, a oddają tyle co nic Ale dasz radę. Trzymam mocno

 

Weszłam do spółdzielni zobaczyłam jakąś nową misję. Jak zaczęłam klikać zielony przycisk tak skończyłam misję nawet nie zerknąwszy na jej nazwę.

 

dobry wieczór

jeżeli oddawałaś owoce to pewnie misja "Latające drzewo" - jest dziś od 14:00

 

Owoce. Jedna z nielicznych gdzie nie muszę siać jakiś kosmicznych ilości zielska a wręcz okazało się,że mam bardzo dużo zapasów. Lubię

 

też zrobiłam ta misję od ręki, pomimo że wołali nawet owoce z nowszych drzewek, na szczęście nie z judaszowca, którego nie mam i jakoś mnie omija, ale kupuję owoce na targu jak trzeba i misję z nim już zrobiłam

 

Zajrzałem do tej misji.
Co mogłem wpłaciłem, mrocznych owoców nie przeskoczę.

 

Raport, doktor zaplanował na dziś nic nie robić i plan wykonał.
Oto, co znaczy umiejętność planowania czasu i prawidłowa ocena własnych możliwości !

Może wprowadzimy na OFF-ie jakieś MMA*, KSW*, ewentualnie zwykłe zapasy w kisielu czy innym kiślu /sic!/?



Bry wieczorową porą.



* jak skróty przerastają proszę szukać odpowiedzi na własną rękę.

 

Z wplata mrocznych lepiej sie wstrzymać...halloween za pasem.Nigdy nie wiadomo czego sobie przy tej okazji zażyczą.No chyba,ze ktoś ma takie zapasy,ze nie musi sie martwic na w razie ,,W"

Dzieki BeniuUdało sie w miarę spokojnie wrócić choc ostatnie 10 min to prawie staliśmy a nie jechaliśmy.Zero widoczności...tak lałoZ parkingu do klatki około minuty a spodnie były do wykręcania

Ehhhh...czy ja muszę wszystko precyzować? Przecież to kasa ze składek od wszystkich wdzięcznych pacjentów.Taka ilość wymaga czasu żeby przeliczyć a co za tym idzie zatrzymac na dluzej obdarowanegoA,ze koperty wyszły to spakowałam w to co bylo pod ręką

Optymistka

Nie da rady określić w kategoriach podobał czy nie ...jestem wstrząśnięta.Były momenty kiedy sie uśmiechałam i były kiedy wstrzymywałam oddech i kiedy łzy napływały do oczu.Niby wiedziałam,niby miałam świadomość ale...wiem ,ze nie byłam w pełni przygotowana na to co zobaczyłam.Pomimo,ze wiedziałam,ze to film i widzę aktorów a nie ludzi których ta straszna tragedia dotknęła to i tak przeżyłam to bardzo emocjonalnie.
Dobrze,ze wreszcie taki film powstał,ze Smarzowski sie odważył,ze prawda wychodzi na jaw.Moze wielu ludziom otworzy szeroko oczy i da do myślenia.O pewnych mechanizmach działania tej konkretnej instytucji nie miałam pojęcia.Choc moze nie,ze nie miałam ale nie sadziłam,ze maja aż takie rozmiary.Myślę,ze lawina ruszyła i nie ma już szansy żeby ją zatrzymać.
W Irlandii to państwo stworzyło fundusz z którego wypłaca odszkodowania ofiarom.Koscioł przeprosił ale finansowo dołożył bardzo niewielki procent.Ludzie sa oburzeni.W efekcie czego z ponad 90% uczestniczących w mszach zostało niewiele ponad 30%. Zastanawiam się jaki będzie efekt w Polsce...szczególnie w ,,tych" czasach.

Ciekawa jestem twojego zdania na temat filmu.
Innych osób również
.

 

Z tymi podstawowymi owocami, to nie ma problemu.
Mam ich ponad 500 każdego rodzaju.
Zatrzymał mnie kaktus (mam tyko 1, w dodatku podarowany, więc za wiele nie nazbieram) i rozżarzony liść (tego nie mam wcale).
Brakuje mi 13 owiec, żeby wyciągnąć buka z misji.
W nadchodzącej edycji pełni, ren cel osiągnę.
Mam dwie zagrody zombiaków karmionych SP.

A film?
Jak będę miał możliwość, to na pewno obejrzę.

 

Taki plan i taki sukces w jego wykonaniu
Ten plan wykonało wielu farmrów
I szybko zapomnieli, że go wykonali
Może nawet niejeden doświadczył jakie ma możliwości

[QUOTE="MaDzo, post: 1893212, member: 512"




Nie da rady określić w kategoriach podobał czy nie ...jestem wstrząśnięta.Były momenty kiedy sie uśmiechałam i były kiedy wstrzymywałam oddech i kiedy łzy napływały do oczu.Niby wiedziałam,niby miałam świadomość ale...wiem ,ze nie byłam w pełni przygotowana na to co zobaczyłam.Pomimo,ze wiedziałam,ze to film i widzę aktorów a nie ludzi których ta straszna tragedia dotknęła to i tak przeżyłam to bardzo emocjonalnie.
Dobrze,ze wreszcie taki film powstał,ze Smarzowski sie odważył,ze prawda wychodzi na jaw.Moze wielu ludziom otworzy szeroko oczy i da do myślenia.O pewnych mechanizmach działania tej konkretnej instytucji nie miałam pojęcia.Choc moze nie,ze nie miałam ale nie sadziłam,ze maja aż takie rozmiary.Myślę,ze lawina ruszyła i nie ma już szansy żeby ją zatrzymać.
W Irlandii to państwo stworzyło fundusz z którego wypłaca odszkodowania ofiarom.Koscioł przeprosił ale finansowo dołożył bardzo niewielki procent.Ludzie sa oburzeni.W efekcie czego z ponad 90% uczestniczących w mszach zostało niewiele ponad 30%. Zastanawiam się jaki będzie efekt w Polsce...szczególnie w ,,tych" czasach.

Ciekawa jestem twojego zdania na temat filmu.
Innych osób również
.[/QUOTE]


O Kler chodzi?
Już to gdzieś na forumie napisałam.
To film zrobiony przez człowieka z wysoką kulturą i dużą wrażliwością.
Nie trzeba dosłownie pokazywać, żeby widz zozumiał.
Tak! Kościół jako organizacja dostał mocnego kopa!
I tego już nie zamiecie się pod watykański dywan!
Ale to jeszcze dług droga.
Smarzowski otworzył szeroko wrota.
Jeśli tą drogą nie pójda inne środowiska opiniotwórcze, to próba Smarzowskiego spełznie na niczym.
Wierzę, że tak się nie stanie

Ale to jeszcze długa droga.
Jak na Smarzowskiego bardzo delikatnie zrobił ten film.
Ledwo otarł się o specyfikę tego środowiska.

Czytałam wywiad ze Smarzowskim po premierze.
Jakiś dziennikarz powiedział mu że już widać reakcję Kościoła, że będa komisje, będzie kodeks wewnętrzny, itd.
A Smarzowski ze śmiechem na to:
O! Takie Kościelne komisje to świetny temat na "Kler 2"
Tak! Smarzowski coś śmiało zrobił!
Ale czy będzie ciąg dalszy?

Nie zapominajcie, że ekipy rządzące, takie czy inne, liczą się się z Kościołem.
A tam gdzie polityka, nie ma miejsca na prawdę.

Na filmie nie płakałam, nic mnie nie poraziło, nic nie zaskoczyło.
Żadnych nowości nie odnotowałam.
Oglądałam w skupieniu i .....z narastającym uwielbieniem dla Braciaka, jego roli
a Braciak grał rolę księdza, o którym wiele można powiedzieć, poza powołaniem.
To człowiek, który mógłby, z sukcesem, znaleźć sie w każdym układzie.
Mafijnym, politycznym. itd.
Wszędzie tam gdzie pieniądz, a przede wszystkim władza.
I to jest sedno problemu.
Nie łudźmy się.
Ryba psuje sie od głowy.
O tym jak kościół jako organizacja funkcjonuje, decyduja jego książęta czyli kardynałowie oraz szlachta czyli od biskupa w górę.
Ktoś kto zna trochę historię wie, jak to od zarania w Watykanie wyglądało.
To polityka i walka o władzę.
Celibat to filozofia dla zwykłych księży, żeby mogli całym swoim zyciem oddać się Bogu.
Jakim życiem?
No ubogim w doświadczeniach!
W pełni z Bogiem, ale ubodzy w człowieczeństwie.

Aaaa!
Na 3 księży przyjaciół, tylko 1, to zdecydowanie czarny charakter
I za to kofam Smarzowskiego, bo uwazam, że to własciwe proporcje
Cięzko mi było z jego Weselem, Domem Złym, Drogówką.
Bo ochydę trudno mi oglądać.
Ale tu zachował umiar, który mi w duszy gra.
Wiem, wiem!
Niejeden powie, że ten umiar ze strachu lub roztropności wynika.
Ja wolę myśleć, że z szacunku

 

Dziń dybry

Jakaś odwilż na forum w ostatnich dniach bo miło zaglądać i czytać oby tak dalej aż mam ochotę końjaka polać chociaż ostatnia jego kolejka była zgubna dla pewnego wątku... fajnie jakby atmosfera z tamtych czasów wróciła...


Omawianego filmu jeszcze nie widziałem, ale mam w planach

 

Bry

A mi brakło bukwii odrobinę Jakoś nie wystawiałam tych drzewek, ale dokupiłam i pyknęłam

uff najważniejsze, że cali i zdrowi wróciliście Film na pewno obejrzę, ale nie dziś. Dziś zostałam oddelegowana,żeby z młodym "Hotel Transylvania 3" obejrzeć

Doktorze no, jak to nic nie robić, a posta kto napisał? Takie stukanie w klawisze to ciężka fizyczna praca Taaa, ale Doktor to przynajmniej ma to alter ego swoje które za Doktora się tu pokazuje, niesprawiedliwe i już
Ale zamierzam dziś powielić ten chytry plan Doktora

może na następnej edycji odblokują tego buka to się przypomnij

Witaj Krzyś Aż by się chciało tego konjaku łyknąć, za tamte czasy

​

 

Dzień dobry.

Coś nowego na nasze DM?

Spoiler: Młodzieńcze lata 03

https://drive.google.com/open?id=1DxUex6IRlXOPFAChoLjUA8On7dnxmVxM

 

To na pewno ta skracająca czas odnowy chmurek Trzeba ja dorwać Dzięki

Jeszcze 3 i troszkę kroczka brakuje do końca eventu. Przyblokowało mnie z każdej strony

 

O tak, taka runa jest niezmiernie potrzebna.
Dlaczego nie wprowadzą takiej?
Wystarczy 5%, żeby spokojnie zbierać pnącza 24h bez poślizgu.
Co kilka dni zbieram po 36h, żeby wyrównać czas.

 

Witam..
Gdyby kogos interesowalo to 27 bede w Wroclawiu...szykuje sie duzy turniej u Wandziego mam zamiar wziasc w nim udzial i zgarnac jedna z nagrod...oczywiscie na rozmowy farmerskie tez bym znalazl czas....
a kto to Wandzi,,prosze....https://pl.wikipedia.org/wiki/Wang_Zengyi