agucha31

No u mnie dziś też znowu tylko trochę popadało ale bez większej ulewy
A co słychać, no wolałabym aby było lepiej ale jest jak jest i narzekanie nic mi nie da
Kicia usilnie sie stara rybki złowić

 

Dzień dobry
Kawę przyniosłam ..

Miłego dnia

 

Łoj jej, no widzę że ktoś juz mnie wyprzedził z wypiciem jej

 

Witam, tyle kotków u Ciebie,jeden pije kawę, drugi łowi rybki

 

No witaj, jeszcze zapomniałaś o trzecim tym po lewo

 

Widzę go, śpi jeszcze, ciekawe, gdzie był w nocy

 

Ech a kto go tam wie

 

Gotowa do następnego eventu ?
U mnie brak wszystkiego
Zwierząt chcą masakryczne ilości, skąd to brać i kiedy hodować jak event goni event...

 

Balował jak zwykle - jakiś maraton wieczorów kawalerskich czy co

Też prawie w ogóle nie mam zwierza.. O drzewa to się nie martwię i rośliny.

Dzień dobry

 

Gotowa w 100% wszystko co potrzeba jest

Wszystko możliwe, choć wydawało mi sie ze grzecznie spał

NO to na koniec musze złamać regulamin pisząc post pod postem
Domek będzie już nie potrzebny
Chciałam sie tylko pożegnać
Dziękuje wszystkim za odwiedziny za wspólnie spędzony czas i za to ze byliście
Pa

Nic nie musiałaś. Mogłaś edytować lub usunąć poprzedni. Połączyłam.
MOD_Zła

 

Aguś, nie zamykaj domku

 

I ja się do tej prośby dołączę - nie zamykaj domku
I nie mów,, żegnajcie,, - powiedz raczej ,,do widzenia,,
no mnie tu dawno nie było i rzadko do Ciebie zaglądałam ale inni - no weź....
odpocznij jeśli jesteś już zmęczona tym wszystkim a potem wróć
Farmerko
kitka niech zostanie - zaopiekujemy się tu nią do Twojego powrotu

 

Z jednej strony rozumiem Twoja decyzję. Jednak decyzje podejmowane w emocjach nie zawsze potem nam się nadal podobają. Przemyśl ja jeszcze raz na spokojnie, prześpij się z nią, napisz do Pomocy Technicznej zgłoszenie.
Jak nie zmienisz zdania, to wtedy osobiście Ci te kłódeczkę tutaj zawieszę.
Pamiętaj tez o tym czworonogu co tu sypia u Ciebie w sypialni dla gości. Serio? Ma wrócić do namiotu w krzakach? O tej porze roku?

 

Wiedziałam, że wrócisz

 

ja tez ciesze sie bardzo ze domek kłódki nie ma

 

Ech co do edytowania postów to po co miałam to robić skoro miał być to ostatni post w tej chałupie jak i ostatni post mój na forum
Co do psiaka to fakt szkoda by było aby do namiotu wracał
Co do mojego powrotu to myślałam że jednak nie dam sie przekonać, ze jestem bardziej twarda i decyzja bedzie ostateczna ale niestety jak widać chyba sama siebie dobrze nie znam
A tak ogólnie to dziękuje wam że jesteście, dziękuje za ciepłe słowa i za wszystko

 

Następnym razem, jak Ci taki pomysł przyjdzie do głowy, spójrz temu psiakowi głęboko w oczy i powiedz, że zimę ma spędzić w namiocie

 

Dobra to poczekam do lata ok?

 

Myśle, że lato 2118 roku będzie bardzo dobrą porą

 

Łoj to już dawno powinno mnie tu nie być