Opinie Bawarskie Święto oraz super pakiet

Wpędzacie mnie w kompleksy z tymi postępami eventowymi

Za godzinę mam zbiór, więc sobie przeliczę co i jak i czy w ogóle warto porywać się na całość. Grunt, że do tych nowych pomarańczowych zagród raczej dojdę

 

ja stoję na 73 nagrodzie- czekam na wypadajki. jeszcze sporo brakuje

 

U mnie też krok 73. wykonany spory zapas roślin, bo dwa razy trafiłam + 100% na kole i to po zledwie kilku próbach, ale brak wypadajek. Najpierw wysieję jednak resztę roślin, a potem dopiero coś długo rosnącego na wypadajki

 

Mam 56 poziom (dzięki nagrodom z eventu szybko taki nabiłam), staram się na bieżąco ulepszać puchary, ale nie mam tyle gwiazdek żeby odblokować tę runę... przez to, że ciągle jest jakiś event, to w stodole pustki, nie ma co uszlachetniać. Sieje ciągle te, które rosną najdłużej, ale wypadajki się obraziły.
[...]

Z prośbami o wypadajki zapraszam do ogłaszania się >tutaj<
MOD_Elena

 

Witam
Nie przejmuj się Ja też sobie policzyłem i wyszło mi jeszcze 7 zbiorów. Wypadajkami się nie przejmuję bo wystarczy uszlachetnionego goździka na zwykłych polach posiać z SN a slotach kerstol i niewinność a wtedy po 49 minutach z samą wodą wypadna rzepy ze 100 % skutecznością. Czyli podsumowując u mnie widać metę tylko trzeba tam dojechać

 

ja na noc jednak coś długorosnącego posieję- może się uda dozbierać rzepów.

 

Witajcie!
Ewent przeszedł do historii
Za mną 87 gierek ,średnia 20,5.
2 bonusy +1 do stodoły 24 h i 100 % PD z roślin specjalnych na 6 h pozwoliło szybciej zgromadzić ewentówkę.
W sumie pnącze dawno odpalone i 50 florków zdobyte a w zapasie zostało jeszcze 1680 rzepów..
Powodzenia farmerom ,którzy jeszcze walczą...

 

Doczłapałam się wczoraj do pnącza i zgarnęłam pomarańczowe mrówkojady. Jak uda mi się ( zrobione 52 kroki ) odebrać pomarańczowe pandy to już dalej nie robię

 

Cały czas pod górkę się gramolę, może dojdę, może nie.
Stan na teraz to 1214, brakuje 578, czyli .... dużo, bardzo dużo, ale gram, gram do końca.

 

Brakuje Ci mniej niż mnie. Pykniesz to na luzie i wyjdziesz

 

62 gry zrobione. 78 nagród zdobytych. Na razie sieje normalnie ,jutro zobaczę ile mi będzie brakować i czy znów ruszyć zieloną
kropelkę. Już poszło multum, jak nigdy.Ale jeszcze trochę mam, odżałuję ale na pewno skończę .Gratuluję tym co już skończyli a za tych co walczą trzymam kciuki za siebie też )

 

A tak serio: po co komu te pomarańczowe...?
Chyba tylko do kolekcji
Jedna sztuka pomarańczowej zagrody dawno zapomnianego TSa to jak na mnie byłby zdecydowanie za słaby wabik
Nawet jeśli to kiedyś tam wejdzie do oaz (w co osobiście wątpię), to taka jedna pomarańczowa zagroda naprawdę nic nie daje.
Ech no ja jednak nigdy nie zrozumiem kolekcjonerów
Wśród nagród są złote banany (ech te niedawne lamenty w sprawie braku bananów), farmarki (jak wyżej), naprawdę dużo PD/TPD, jakieś SG dla rozrzutnych i niepotrafiących zarabiać... pod sam koniec nawet ten jelonek rogacz, który od dawna mnie rozśmiesza... ale nie, pomarańczowe niepotrzebności liczą się bardziej.
Dziwne to bardzo

A eventu nie robię, szkoda mi czasu/super kupki/zośki na badyla rosnącego 7h. Jak coś jest długie, to się niestety szybko robi nudne.

 

Aniu, a dlaczego masz wpadać w kompleksy.
Gdyby nie bonusy z koła, to nie tykałabym tego eventu poza 61, no może 62 nagrodę. Zgarnęłam tę furę FL i nie wiem na co ją przeznaczyć. Oglądam te błyszczące monety i chyba zostawię sobie na pamiątkę, bo oferty mamy teraz głównie w "kochanych złotóweczkach" jak mawia Sołtys.

 

Ja stawiam głównie na zagrody, siać nie lubię, więc u mnie to zwykła oszczędność. Normalnie jakieś cz.pandy i mrówkojady mam wystawione. A że czasy tych zwykłych i pomarańczowych pozwalają tak czy siak zebrać tylko 2 razy na dzień, to ekonomiczniej jest mieć pomarańczowe.

Nikomu nie każę brać tych ulepszeń Ładnie się na tych zwierzakach zarabia (bo raczej mało kto je hoduje) jak wchodzi nowa misja, do której trzeba je wpłacić

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o kasę

 

Nareszcie jesteś, wiesz jeden lubi rybki, drugi kocha grzybki. Bananów Ci u mnie dostatek, na brak farmarek również nie narzekam a pomarańczowe wolę od zwykłych zagród choćby dlatego, że dają dwa zwierzaki nie jeden.

 

A tak z ręką na sercu: naprawdę baaardzo potrzebujesz dwóch flamingów/czerwonych pand za jednym zamachem...?
No mówię - kolekcjonerów nigdy nie zrozumiem

No nie żartuj - naprawdę trzymasz na wyspie niepotrzebne badziewko (które zajmuje miejsce innym zagrodom o wyższej wartości), robisz/kupujesz paszę dla tego badziewka... i to wszystko w nadziei, że może kiedyś wejdzie nowa misja i wtedy zarobisz...?
Moim zdaniem bardziej się opłaca hodować coś, co się lepiej sprzedaje / ma wyższą wartość w stodole, a badziewko kupować na zapas (jeśli cię tak prześladuje wizja nowej misji z badziewkiem... uff, wizja misji to brzmi zbyt korporacyjnie jak na mój skołatany baniak).
No ale co ja tam wiem, moja wyspa jest równie łysa, jak farma

Tak sobie myślę, że ten obecny event jest nie do zrobienia w całości bez świętych bonusów z koła (także tych, które stanowią przykrywkę dla koszyczków). No, chyba że ktoś jest cyborgiem.
A wyprzy imprezówek to coś dawno nie było... oj zarobi firma na tej wyprzy, zarobi


Witam, usunęłam post który zastał napisany pomiędzy Twoimi i żeby wszystko było zgodne z regulaminem, musiałam połączyć Twoje posty.

MOD_DaMa

 

aankaa_66

Twój post, nic nie wnoszący do tematu obecnego eventu" Browarskie Święto oraz super pakiet" usunęłam.

 

Witam
Skoro nie rozumiesz kolekcjonerów to dlaczego się z nich nasmiewasz? Już tutaj napisano że każdy gra tak jak lubi i robi u siebie to co uzna za stosowne. Gdyby wszyscy grali w takim sam sposób to nawet nie byłoby na czym zarobić. A jelonek wbrew pozorom jest jednym z najbardziej wartościowych zwierzątek w stodole. No ale co ja tam wiem.
Jeszcze 6 zbiorów i skończę event bez bonusa z koła.

 

mnie brakuje do końca 4 zasiewy ale aż 500 wypadajek... w pierwszy dzień po nocnych z długorosnących roślin było ich tylko 191, ale z drugiej strony średnia dzienna to 289 punktów gry - mamy za sobą 4,5 dnia czyli powinno być 1300- mam 1324 więc średnia jest - i tego będę się trzymać do końca...

 

Nie naśmiewam się z kolekcjonerów - napisałam, że ich nie rozumiem.
Nie rozumiem jeszcze wielu innych rzeczy, tzn wielu tutejszych strategii - i też się nie naśmiewam, po prostu wydają mi się nietrafione.

A co do jelonka rogacza, to jelonek rozśmiesza mnie z zupełnie innych powodów, by tak rzec: historycznych.
Za to gdybym robiła ten event, to właśnie tego jelonka starałabym się zdobyć... a pomarańczowych niepotrzebności nawet bym nie wystawiła na pole.
Ale jak sam piszesz - każdy gra inaczej.