Raszple 50+

Witam serdecznie - od rana zabiegana jestem, ale sporo spraw załatwiłam ...
Początek dnia deszczowy, ale juz delikatnie słonko wychodzi zza chmur...
Czytałam Wasze wczorajsze posty- Tomku, z tobą to mam ubaw , fajnie ,że jest ktoś kto czasami nas Raszpelki potrafi rozbawić do łez ....

Ewencik się robi- co najważniejsze już ze sklepu wykupiłam, ale do końca jeszcze troche tego grosza wpadnie więc pobiegam jeszcze między tymi półkami z towarem

Zostawiam Wam postny piątkowy obiad (placki z cukinii ) i kawusię na podwieczorek .... życzę miłego weekendowego wypoczynku

 

Dzień dobry

24 gry rozegrane, o 15.10 zbiór i sieję goździki

 

Dobranoc wszystkim. Event skończyłam tzn. pnącze jest. Może jeszcze trochę posieję eventówki. Dobranoc...

 

Witajcie kochani :* Myślę że teraz będzie mnie więcej, dziś ostatnie rozrywki z wnusiem i wreszcie szkoła Odpoczniemy trochę Co do eventu, 20 gier za mną, kawia zdobyta ale czy dam radę zdobyć pnącze jak ciągle nie ma mnie w domu? Nie mam pojęcia ale walczę ile się da

Kawusię zostawiam w ten chłodny poranek, lecę też robić sobie w realu

 

Witam i pięknej soboty życzę Kawką się poczęstowałam - dzięki W realu jedną już skończyłam Słoneczko świeci i zapowiada się ładny dzień

 

Zazdraszczam ci tej kawii jak nie wiem co, u mnie niestety byle jakie starocie
Evencik pomału się robi

 

Basiu, nie zazdraszczaj, kiedyś i na nasze farmy trafi .... Witam w słoneczną cieplutką sobotę.... Pogoda tak piękna ,że grzech siedzieć w domu .... W lesie sucho, brak grzybów....kilka podgrzybków się znalazło i żółtych kureczek .... na prawdziwe grzybobranie trzeba jeszcze poczekać ...

Na farmie spokojnie , kotki, pieski i inne zwierzątka nakarmione , można wracać do realnego świata

Zostawiam kawkę i drożdżówkę z owocami na miłe popołudnie

 

Może i grzech, ale posprzątać trzeba

 

Znajoma się pochwaliła fotką z dzisiejszych zbiorów. Całkiem pokaźne były. Na moje oko kilka kilogramów podgrzybków.

 

Witam późnym wieczorkiem. Dosłownie czasu zabrakło. Przyjechały dzieci, zakupy, porządki na cmentarzu, potem przyjechał małżonek i dzień zleciał. Teraz chory śpi, a ja po SPA weszłam chociaż Wam powiedzieć dobranoc i życzyć kolorowych snów. Dobrej nocki

 

Siemanko, dziewczynki i chłopczyki
Kawa dla was

Jak to nawet w naturze sprawiedliwości nie ma..., u nas nawet na straganach u "zawodowców" tylko nieznaczne ilości kurek...

Pewnie tak, jeszcze mam nadzieję na wrześniowy Ekspres

 

Dzień dobry

Esz.. Niedziela.. Człowiek się wynudzi.. Jak w całe wakacje

 

No patrz, a starczy kilka lat i ten sam człowiek wyczekuje niedzieli czy urlopu jak spragniony wody na pustyni...

 

Witam niedzielnie Kawa wypita, w realu już obiad A co do grzybów kochani..... U mnie też masa grzybów, ja nie chodzę ale znajomi wiadrami przynoszą.

Tomciu skarbie, no takiej marudy dawno nie widziałam Chłop dorosły już a nie ma pomysłu na siebie i na życie Raz Ci zimno, raz gorąco, słonce, deszcz, wiatr, śnieg..... no wszystko Ci przeszkadza nasz rodzyneczku W takim wieku nudzić się w wakacje to grzech. Jak nie ma gdzie wyjść to dobra książka, fajny film i nie ma nudy. Można też robić dobre uczynki, Ty się nie nudzisz a pomagasz drugiemu człowiekowi. Wiem co piszę bo już mój 11 letni wnuczek jest od 4 lat wolontariuszem. Nudzie mówimy precz!

Evencik skończyłam ( jak nigdy) a myślałam że nie dam rady. Dziś mam wypad na odczyt Pani E. Dałkowskiej "Wspomnienie o J. Piłsudskim" w/g Iłłakowiczówny, czas się odstresować i w spokoju zakończyć wakacje

Miłego dzionka wszystkim życzę......

 

No to zjadłem śniadanie, obrałem włoszczyznę na rosół a zaraz będę ponownie czytał "Zatrute pióro" Agathy Christie, bo nie pamiętam czy ostatnio dokończyłem

 

Dziem dobry Dziewczynki i chłopczyku

Evencior przeszedł do historii z rozpędu posiałam cebulkę a miałam powystawiam "kibelki" bo już z 60 szt. kisi się w pasku i cały czas nie ma jakoś wolnego pola

Za dwie godzinki idę na wieeeeeeeeeeelką konsumpcję wędzonych rybek tylko zimnego browarka trzeba jeszcze kupić wczoraj mój małżon z kumplem taką dużą siatą wyławiali ze stawu bo szelmy na wędkę nie chciały się złowić ( chyba wyczuły, że ich tym razem nie wypuści jak zazwyczaj czyni).
Ewa sentencja pod kawą bobma !

 

Szczujesz, kochana...
Browarek to nawet jest, ale świeżo wędzone rybki... Mniam...!!!

 

I nici z czytania książki, bo siostra ogląda YT albo telewizję a ja potrzebuję spokoju do takich czynności a nie rozbębnionych urządzeń..

PS. Ja mam chyba ze 100 kibelków w pasku

 

Życzę dobrej nocki. Dzieci pojechały a ja kuruję małżonka. Jutro wizyta u lekarza. Jeszcze raz dobranoc.