pietruchin48

Tadam !!!

Choć pogody nie zaczarowaliście i wszystko będzie się suszyło przez kilka dni to mimo to światło świeciło dziś dla mnie
Dzięki super dla mnie szczęśliwemu zbiegowi okoliczności zdobyłem jedno z najbardziej prestiżowych trofeów Puchar Prezesa
Tabliczka już została z niego odklejona i trafi do grawera by wyrył na niej moje nazwisko i imię a ten puchar przez rok będzie stał w moim kąciku z którego jestem dumny
To puchar przechodni i za rok trafi w ręce kolejnego zwycięzcy ale póki co jest mój a przy okazji przytuliłem tez talonik na zakupu w sklepie wędkarskim.
To były jedne z najbardziej dramatycznych zawodów w historii naszego koła i gdy inni mieli kosmicznego pecha i fatalne przygody ja wędkowałem z przeogromnym fartem a rybę która wywindowała mnie z 5 miejsca na 1 wyłowiłem na 2 minutki przed strzałem kończącym zawody
Kiedyś dawno dawno temu dwa razy już miałem ten puchar w domciu . A teraz zupełnie niespodziewanie po latach znowu postoi u mnie.
Hm ......
Wszystkim czarującym pogodę wypada mi baaaardzo podziękować bo to dzięki tak fatalnej aurze kilku groźnych rywali zaprzepaściło swoje szanse i kto wie jaki by był finał rywalizacji gdyby tak nie lało
Acha dodam jeszcze że to były pierwsze zawody z nową mychą w kieszeni
Spisało się maleństwo

 

Widzisz mycha, pogoda i powrót do domku - kolejność dowolna i od razu wygrana.
Super - Bardzo się cieszę, ogromne Gratulacje - teraz leżysz i mruczysz.

 

Super
Brawo
Gratuluje
​

no widzisz
czyli dobrze wróżyłam zła pogoda wcale nie musi być zła

Puchar piękny
ogromnie się cieszę

 

Jak to mówią: historia lubi się powtarzać co prawda mnie to zawsze kojarzyło się z powracającą modą, ale... gratuluję

 

wielkie Dzięki
Udało się staremu a w wolnej chwili opowiem Wam jeszcze co się dzis działo a działo się oj działo .
Póki co kolorowych snów bo za kilka godzin pobudka i nowy tydzień pracy przed nami

 

Super, cieszę się razem z Tobą.
Pogodę zaczarowałyśmy odpowiednią na Twoje zwycięstwo.

 

Piotrze gratuluję i ogromnie się cieszę,że mistrz jest wśród nas

 

wow nowa mycha przyniosła szczęście gratulacje Piotrze

dzień dobry

 

Super Piotrze, ogromne Gratulacje, a to wyłowienie na 2 minuty przed końcem to już majstersztyk (na pewno planowane i zamierzone przez Ciebie, jak na Mistrza przystało, aby inni już nie zdążyli złowić nic większego)

 

witam wszystkich
życzę Wam miłego i słonecznego dnia
oraz pozdrawiam
gratuluję Piotrze pięknego pucharu
a co z Marzenką uciekła mi sasiadka , mam nadzieję że wróci

 

Bry

No super, wielkie gratulacje
A co do pogody, no cóż padac może padało, ale ona miała sprzyjać Tobie i być sprzyjająca dla Ciebie a nie innych

 

witaj Anetko ode mnie tez ucieka nic nie nadmieniała tez mam taka nadzieje ze wróci

 

witaj Danusiu
właśnie nic nie powiedziała że jej nie będzie
szkoda , masz wolne miejsce ?
mogę wysłać zaproszenie?

 

oczywiscie czekam na ciebie

 

pozdrawiam i życzę miłego dnia

 

Witaj Piotrze. Kolejny kielich do konsumpcji z niego trunków ??? Gratuluję !!!

 

Gratulacje Piotrze

Co do czarowania pogody, to nie chodzi o to, że ma być taka, czy siaka. Ma być odpowiednia dla zamawiającego Z tego, co piszesz dla Ciebie była wprost idealna i chyba o to chodziło
Powiem Ci w tajemnicy, że dla mnie też aura była sprzyjająca
Tam, gdzie byłam padało wtedy, kiedy powinno, czyli w nocy

 

Gratulacje!! Czyli dobrze Ci życzyłem, z tymi półkami pod nowe puchary

 

O WOW !!!
Ogromnie dziękuję Wszystkim Razem i Każdemu Osobno !!!
Normalnie na stare lata podrosłem dzieki Wam ze dwa centymetry a na dodatek jeszcze troszkę i uwierzę że taki spec ze mnie od łowienia rybek
Nie sposób nie przyznać Wam dziś racji Dziewczyny patrząc na to czarowanie pogody z perspektywy
Faktycznie ulewa w sobotę i dokuczliwy deszcz przez całe zawody w niedzielę to była ta najwłasciwsza dla mnie aura i należą Wm się moje głebokie pokłony a dla Pięknych Pań buziaczek

Buchacha
Tak powie ktoś kto nie ma do mnie żalu za taki numer ale zapewniam Cię że cała czwórka która wczoraj w ostatniej chwili obsunęła się oczko niżej nie ma watpliwości że gupi ma zawsze szczęście

Wiesz Tomek tak na oko ze dwa litry tam się pomieszczą więc można już organizować porządna imprezę .

To tylko na rok potem trzeba go wypolerować i oddać następcy
Napisałem wczoraj że to puchar przechodni choć są dwie wyjątkowe sytuacje gdy może zostać czyjąś własnością na zawsze .
Drobnostka taka, wystarczy zdobyć go przez 3 kolejne lata lub stac się jego posiadaczem 5 razy wogle .
To pierwsze nie udało się jeszcze nikomu w historii koła ale to drugie owszem . Trzy lata temu jeden z kolegów wygrał te zawody po raz piąty i zabrał stary puchar na którym byłem wygrawerowany dwa razy Tak więc ten pucharek ma krótką historię i znajdę się na tabliczce jako trzeci ale będę pierwszym który się zapisał na jednym i drugim

 

To odpalać już fajerwerki czy poczekać do północy ???