agucha31

Sporo młodzieży na dzień obecny znam w Twoim wieku, mam przyjemność większą i mniejszą z nią przebywać
tylko ta młodzież nie siedzi na tym forum.

 

Oj tam, oj tam Ja rozmyślam, czy by nie napisać książki

 

Ba ta młodzież potrafi korzystaj ze swojego wieku

Hnnn no z tym Twoim ,, nie chce mi sie'' ,, po co i na co" to raczej bedzie mało możliwe Juz nie wspomnę o sposobach Twoich wypowiedzi
No sorka Tomek za szczerość , nie chce Cie zniechęcać ani przekreślać ale na dzień dzisiejszy czarno to widzę. Dorośnij , przemyśl swoje postępowania, zmień sie i dopiero możesz pomyśleć

 

weź mnie nie dołuj

Mam już nawet świeżutki tytuł - "Spisek w pociągu".

 

Ale ja Cie nie dołuje, tylko pisze jak ja to widzę w chwili obecnej, głównie przez to Twoje wieczne ,,nie chce mi sie" Ale nie mam zamiaru Cie przekreślać wręcz przeciwnie życze powodzenia jeśli juz sie zdecydujesz. No i kto wie, może za jakiś czas miło nas zaskoczysz

 

kto wie, zacznij spróbuj - zobaczysz- dostępność w pisaniu jest ogromna.
Generalnie to tak ze wszystkim jest nie wiemy co będzie dobre, ale nie dowiemy się jak nie spróbujemy- takie życie.

Czy ja wiem, jest tak różnorodna że sama za sobą nie nadąża.
Czy potrafią korzystać to można by felietony pisać, najważniejsze by nabierali pozytywnych doświadczeń bez traum czy konsekwencji na całe życie.

 

No fakt jest taki że dzisiejsza młodzież sama nie wie czego chce

 

Znalazłyście sobie temat do rozmów... temat rzeka...
Niestety, za kogoś życia nie da się przeżyć, ani ochronić przed potknięciami.

Małemu dziecku też tysiąc razy możesz mówić, nie dotykaj, bo gorące...
Uwierzy, jak dotknie i sparzy się.

 

Tylko że jedno sie sparzy i więcej nie dotnie bo bedzie sie bało, inne za jakiś czas nie bedzie pamiętało i powtórzy to a jeszcze inne bedzie sie zastanawiać jak zrobić aby sie znowu nie poparzyć

 

i bardzo dobrze, gdyby każdy z nas był taki sam i tak samo myślał i postępował, byłoby baardzo nudno.

 

No to racja

 

Doberek .
Miłego dnia życzę .

 

No hej kochana, jak miło Cie znowu widzieć. No to opowiadaj jak tam niespodzianka sie udała, zadowolona, wypoczęta?

 

super było , pełna laba , żadnych telefonów i zawracania głowy - wypoczęłam porządnie .

 

No super, ze niespodzianka sie udała

 

Milutkiego poniedziałku

 

No dziękuje Ci bardzo i wzajemnie, no i juz jest miło ze wyszłaś z krzaczków z przed mojego domku i weszłaś do środka
No to coś wam Iza , Ewuś do kawki zostawiam a kawa oby nie wystygła w kuchni w ekspresie sie parzy No oczywiście jakby kto jeszcze zajrzał to starczy dla wszystkich

 

witaski

no takiego ciacha nie przepuszcze ewencior ukończony zaby wystawiłam bo cos przez ucho mi przeleciało

 

Kawę z rana obowiązkowo trzeba wypić , a ciacho - pychota .

 

kawa to nawet jest ważniejsza od śniadania