pietruchin48

Bardzo Wam dziękuję
To miłe
I jeszcze Was proszę załatwcie fajną chocby taka jak wczoraj czy dziś pogodę na weekend bo póki co prognozy są fatalne !
Kto potrafi niech czaruje

 

To do Irminki, Marzenki i Danusi musisz prośbę złożyć

 

Dzień dobry
No lecę

Już się robi

czary mary bum bam bim
niech się stanie piękny dziń
Bum tra ra bum
widzę w kuflach
mało chmur

i jak może być może akurat zadziała

Gratuluje ogromne

 

Dobry wieczór.
Jak to dzisiaj, to i ja przyłączę się do życzeń, wszystkiego najlepszego, sto lat.
W domku cicho, czyżby impreza na świeżym powietrzu?

 

Prośba jest do wszystkich
A mistrzynie zamieszania gdzieś przepadły niestety ,ale kto jak kto ale ja akurat rozumiem potrzebę wyciszenia czasami .
Może po prostu się ukryły przede mną ?
To akurat rozumiem jeszcze bardziej .
Szkoda bo nie ma komu przypominać o fajnych dzionkach dla bywalców chatki
Gdyby była Marzenka i Danusia z pewnością by przypomniały przedwczoraj o urodzinach Wilczycy
A jeszcze rok temu to były dni pełne konkursów , życzen i niespodzianek .
Szkoda że były .
Irminko choc spóźnione to naprawdę szczere życzenia urodzinowe przyjmij i wybacz staremu kiepską pamięć proszę !
Zdrówka miłości i usmiechu zawsze i wszędzie
Niech Ci się wiedzie

 

To i ja dołączam się do życzeń dla Irminy !!!

 

Wielkie dzięki Elu
Impreza moze kiedyś taka zbiorowa zaległa będzie
Jak wróci Marzenka może nam coś zorganizuje jak rok temu
Był taki konkurs wiedzy o takim jednym z którego dowiedziałem się o takim jednym rzeczy o których nie miałem pojęcia a loszek został poważnie nadszarpnięty !
Przy okazji pochwalę się czymś co dopiero teraz mogło sie w moim realu stać faktem
Sam sobie zrobiłem prezent i od wczoraj mam wymarzony moim zdaniem superowo zorganizowany i wyposażony barek
Jeszcze kilka trunków musi sie w nim znaleźć ale już jest rewelacyjny .
Zawszy taki chciałem mieć

Dzięki Aga i tu nie ma że może akurat !!!
Musi zadziałać bo.....
Nie powiem bo co bo nikt wiecej nie spróbuje a nie macie wyjścia niech chociaż nie pada deszcz w niedzielę !
I to Wy macie sprawić
Chuchajcie , dmuchajcie , czarujcie

 

Ode mnie również wszystkiego najlepszego i może akurat będzie pasowało do Twojego barku

A masz kieliszki podwieszane?

 

Dziękuję
Pewnie że pasuje przeciez to moja ulubiena ruda jest !
Już ją kitram do barku
A kieliszków podwieszanych nie posiadam ale jest dokładnie tak jak sobie zawsze planowałem

 

Staram się jak mogę no
nawet dla wzmocnienia czarów chusta założyłam

Pewnie ''musztardówki '' ma i się nie przyzna

 

Dobry wieczór
najlepsze życzenia - zawsze pogodnego spojrzenia na świat i miłości najbliższych
i coś do barku



dołączam się do życzeń dla Irminki

 

No to się cieszę
Miło jest, jak można zrealizować swoje marzenie
Pozdrawiam

 

Wszystkiego najlepszego Piotrze

Zrobię, co dam radę, bo również weekend w plenerze planuję

 

A właśnie że nie mam ale pamietam je doskonale

Co starowniejsi właściciele saturatorów też ich używali .
Kto podpowie młodzieży co to saturator ?

Pieknie dziękuję i trzymam za słowo w kwestii aury

 

Nowy barek, no to trzeba coś szlachetnego wstawić. Widzę, że rudzielce już dostałeś, to ode mnie pyszna derenióweczka.

 

A wiesz Elu , że choc z niejednego kieliszeczka była okazja popróbować trunków przez te miniete milion lat to dereniówki nigdy
Tym bardziej dziekuję a jaki to jest smak wogle ?

 

Saturator, czyli dystrybutor wody sodowej zwanej gruźliczanką wyglądał tak:

Za dodatkową opłatą można było do tej gruźliczanki dostać odrobinę soku.
W późniejszym czasie za dodatkową dodatkową opłatą można było kupić wodę w kubeczku jednorazowym.
Teraz nie do pomyślenia, że pani nie miał bieżącej wody, szklaneczkę przepłukiwała taką mikro fontanną na tej srebrnej tacce i następny klient wypijał wodę ze smakiem i czasem szminką poprzedniczki

Cierpki, ale jakże pyszny
Pierwszy łyk wykrzywi Cię na czwartą stronę, po trzecim będziesz chciał więcej i więcej i jeszcze więcej

 

Piłam i to często wodę gazowaną i z sokiem też
dobra była , zimna gazowana i to mocno gazowana

 

Gratuluję i Zdrowia i Samych Radości z pociech życzę

Wszystkiego wymarzonego - bo wiesz na spełnienie marzeń zawsze jest czas
Uśmiechu nie zakrywaj łapką, chwytaj każdą chwilę
no i nie ma to tamto - wybaczam brak stroju ale zanim loszek zapełnisz i zasiądziesz wygodnie to
nie daruję
bo beczułek nie dostaniesz
deptaj
już ja Ci kroki przypomnę

 

Super to opisałaś
Nic dodać nic ująć !
Juz to pewnie było ale przypomnę taka historyjkę .
Był kiedyś w Warszawie pekaesowy dworzec Marymont i własnie tam miała swój saturator mama mojego kolegi ze szkoły .
Gdy wchodziliśmy w dorosłość i próbowaliśmy rozmaite wina z krajowych owocków , tudziez mocniejsze napoje wśród których prym wiodły , wódki Bałtycka i Żytnia do głowy wpadały pomysły najrozmaitsze .
Cos się zgadało własnie o wodzie sodowej i pewny siebie założyłem sie że wypiję tej wody 15 musztardówek jedną po drugiej . Nagroda była owa pyszna wódeczka . Przegrany dodatkowa musiał pokryc koszty wypitej sodówki .
Mama kolegi stanęła na wyokości zadania i kończąc poprzednią juz miałem naszykowaną kolejną szklankę . 13 wypełniła mnie po uszy i 14 choc naprawde walczyłem ambitnie już się zwyczajnie nie mieściła . Trzeba była zapłacić za 14 szklanek czystej bo tak się mówiło na wodę bez soku i za butelke w monopolowym

lubię takie smaki

Dziękuję Aniu

ups w tym stroju to najwyżej do walca drogowego możemy ruszyć
lub na bal przebierańców