Zgaduj Zgadula...

a widziała może wyrocznia abonament na młyn,bo nie wiem jak to się stało,że już mi się skończył a jeszcze nie widzę wyprzedaży

 

śnił mi się straszny koszmar że BP chce powiązać abyśmy na siłę ukończyli wszystkie misje kukiełkowe inaczej nie dopłyniemy do rafy

 

A co kukułki mają do rafy?Mam nadzieję,że to tylko sen, bo nie mam ani jednego zadania z kukułkami zrobionego.

 

O Ty więcej spać nie chodź cobyś więcej takich proroctw nie śnił. Ja kukułek nie robiłam to rafy nie będę miała ? . Nie

 

O rany, taki sen to przecież koszmar

 

To może aby było szybciej niech ta cała rafa będzie do odblokowania za powiedzmy 500 zeta bo pewnie tyle trzeba by wydać aby zrobić wszystkie misje z kukułkami...

 

Ojej, to rzeczywiście koszmar

 

miejmy nadzieję, że to tylko koszmar senny

 

No ja mam taką nadzieję

A gdzie jest gretag i jej miotła?
Wróć do nas prosimy i powiedz co tam Ci ona podpowiada

 

Powinienes miec zakaz spania. Straszne sny masz.

 

To będzie dla mnie koniec przygody z farmą. Varun może się wypchać sianem bo na pewno nie będę robił głupich kukułek, wydając realna kasę na zakup super paszy, bo to jedynie do tego służy. A kuku! Ale mam nadzieję, że ten scenariusz się nie sprawdzi.

 

Farma to farma, rafa to rafa... nie wierzę w ten scenariusz z koszmaru, ale po co tak od razu zabierać wszystkie swoje zabawki z tej piaskownicy...?
Wydaje mi się, że bez rafy też będzie można grać

 

Oczywiście, że można. Ale gram systematycznie, daję też co nieco zarobić BP, więc zdobycie nowych rzeczy w głównej mierze winno zależeć od gry. Nie lubię nachalnej pazerności. Dlatego spokojnie zakończę przygodę z farmą, a wrócę do moich ukochanych książek, które zaniedbałem bawiąc się grą. Nie będę ani pierwszy ani ostatni. Z kompletu sąsiadów w chwili rozpoczęcia gry zostały mi tylko dwie osoby. Ale nie wierzę w czarne scenariusze.

 

Rozumiem, jasne
Tak to tylko zabrzmiało, jakbyś zamierzał się obrazić
A ja z książek nie zrezygnowałam - widocznie za mało intensywnie gram

Nachalnej pazerności też serdecznie nie znoszę... ale po prostu nie zwracam na nią uwagi, kupuję tylko to, co jest mi niezbędne (a farmerskie potrzeby mam na poziomie bardzo podstawowym, w kolekcjonerstwo nie popadłam i nie popadnę itd). Gram od eventu do eventu (ale nie każdego) - na razie bardziej od gry bawi mnie forum

Scenariusz ze złego snu można skomentować po włosku: si non e vero, e bon trovato - czyli nawet jeśli to nieprawda, dobrze to wymyślono. Raczej był to taki kijaszek w mrowisko (w każdym razie moim zdaniem).

A w temacie (ukłon w stronę władzy): rozważę rozsądną ofertę dotyczącą rafy, nie mówię "nie"... ale za bardzo to niech firma na mnie nie liczy. Stać mnie na spore zakupy... ale właśnie dlatego mnie stać, że nie kupuję byle czego

 

Oj tam. Zawsze zamiast rafy można sobie "Piratów z Karaibów " pooglądać jakby co.

 

Chyba,jak już w końcu rafa będzie w grze,to nie będzie opcji"kto pierwszy,ten lepszy"Jeśli nie,to jakoś do niej dojdę

 

źródło: https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/strona-farmeramy.12745/#post-184810



Przewidujcie - proszę !

Gretag ! Gdzie jesteś ?

 

Wlasnie, gdzie? Gretag, wracaj.

 

Wybór ,czy będziemy dalej grać czy nie, zależy tylko i wyłącznie od nas.Po co hapać, można spokojnie grać.Ale jak ktoś lubi wyścig szczurów to proszę bardzo.

 

Ja również moich pierwszych sąsiadów mam też zaledwie 2 ....
A w temacie może jednak BP balona nie zestrzeliło ?
Niestety statek nublonów to już najpewniej na złom przerobili ...,
tory prowadzące do miasta przetopili na garnki ...