gretag

Dziękujemy Czekamy, aż wróci z kilkudniowego wypoczynkui również pozdrawiamy
Wróci opalona, i kto wie....może z jakimś przyjacielem

 

Źle rozumiesz

 

Jeśli chodzi o pisownię czy też słowo mówione to jest gwara, ale i neologizmy bez granic.
Ale trzynastozgłoskowiec nam się zarchiwizował
a to wspólczesna jego wersja:

Wieczór był ciepły, choć nie jak na Costa Brava.
Pijani Angole kupowali kebaba.
On wygłodniały, też chciał se zapiekankę zjeść,
ale brakowało w portfelu groszy sześć.
Zaczepił ją z uśmiechem na końcu Szewskiej,
pytając, czy mu nie dorzuci na zapieksę.
Pierwszoroczniaczka w towarzystwie karków dwóch
spojrzała jakby w pracy co dzień woził gruz.
Kark wypłacił mu bombę, taki zbrojny konflikt
i poczerwieniał jakby miał młodzieńczy trądzik.
Zirytowany, że przejechał po nim walec:
„Szmulo, wsadź se te grosze w wielbłądzi palec!”
Rzekł wycierając krew z ciżemek z łyżwą
myśląc, że ciut niesprawiedliwe jest to wszystko.
Śledząc węża, do domu pocisnął na nogach,
a jego ego bolało bardziej niż głowa.
Niedzielnego kaca spędził na lizaniu ran
i konsultacji wybielacza do krwawych plam.
Poniedziałek w korpo był jak dzień w piekle,
Więcej lizania pupy, niż gdy pies ma cieczkę.
Raporty, wyniki, spotkania, ocipieć można,
i jeszcze rekrutacja. Aż swędzi go moszna.
Lecz, cóż to? Któż to jest na krześle kandydata?
Oczy go mylą, czy to ta sobotnia lala?
Zabić, odprawić, czy zabawić się nią trochę?
Myśli i czuje, że ma na trzecie ochotę.
Pierwszoroczniaczka przez łzy przepraszać zaczyna
i mówi, że nie znała karka-niewiadomegosyna.
Lecz typ nie debil, tak łatwo nabrać się nie da
i pyta, czy na muzyce grała na fletach.
Ona, że owszem, że dobrze zna ten instrument,
choć nie wie jaki ma to związek w ogóle.
Typ rzecze, że chce sprawdzić jej chwytów znajomość.
A ona już wie o czym myśli ten jegomość.
Pracę chce dostać, bo starzy hajs jej odcięli
więc chwilę może być pracownicą faweli"

W muzyce są wariacje
Żadnych obaw o granice w tych dziedzinach ni mam

Lokalny przykład, ale o symbolikę mi chodziło

A co można zrobić i z jednym i drugim?

Słodkich i nie zakłóconych sennych marzeń, o! I trzynastozgłoskowiec jest

 

Taaak... Zostałam przywołana do porządku w zgaduli... Jakieś zbędne debaty prowadzę, podczas gdy wszystko jest wiadome, zwłaszcza po fakcie. Tylko przeszkadzam w spokojnej kontemplacji nieskalanej pustki tamtego wątku
No i teraz mam zagwozdkę W zgaduli "debatowanie" nie jest dobrze widziane, tutaj nie wolno, czyli jak będę czuła potrzebę luźnego podebatowania, to muszę iść na chałupy, w których wolno...?

W ogóle dzień dobry wszystkim obecnym czynnie i biernie

 

Dzień dobry
Proponuje tu taka formę
Zwracam się z uprzejma prośbą o przekazanie nam tu rzetelnej informacji na temat dzisiejszej pogody w np Gdańsku
No i odpowiesz mi np tak
Z zaobserwowanych zjawisk wynika ( bo np łamało Cie w kościach) i Fronty wysokiego i niskiego ciśnienia obecnie tańcują nad Polska północna będzie deszcz

 

Dzień dobry
Przyniosłam sezonowe owoce..

U mnie pogoda taka jakaś niewyraźna. Wilgi gwiżdżą po oknami..może idzie na deszcz..

Nie przejmuj się..pisz na luźne tematy o wszystkim i o niczym..
Takie czasy,że człowiek boi się wychylić żeby ścierą nie zarobić..hahah..a tak swoją drogą, wiemy,że Modki biegają po forum ze ścierkami w rękach i nas po uszach a co ma w ręce Zgredzio czy Casino? To dopiero mnie zaciekawiło..może uchylą rąbka tajemnicy..

 

Co ja zrobię, że najzwyczajniej w świecie lubię sobie popaplać A już rozkładanie na czynniki pierwsze tego co może się stać, a nie musi i co by było, gdyby się stało, a jak by to wtedy wyglądało to dla mnie czysta przyjemność...

Hmm, jeśli Modki biegają ze ścierką, to Modzi z... pasem? Tylko jeśli tak biegają z pasem w garści, to co im portki przytrzymuje?...

 

Ja chcę to zobaczyć..!

 

A moze by tak na Kurzej nowy watek skojarzeniowy otworzyć...taki mix obrazkowo-wyrazowo-cyfrowy
Tam Modzi siedzą i nikogo nie ruszająChoc może się mylę i ruszą jak się tam pojawią ,,ulubieńcy" tego forumJak mnie pamięć nie myli to jakieś ciachnięcia i bany za skojarzenia były

Tytuł już jest...,,Rozkladanie na czynniki pierwsze to czysta przyjemność"
Taka moja luźna propozycja wynikająca z twojego postu.
Jestem w połowie 1 kawy wiec ciężko mi jeszcze sprecyzować zasady działania ale...dużo tu nas

PS.Trzeba ten pomysł jednak przemyśleć bo jak Kurzą zamkną to tylko OO i FAQ zostanie

Silna wola
Dzien dobry

 

To te forum nie jest dla nas ?
O jej a ja byłam pewna że jest dla nas dla graczy nie dla modów
Ktoś tu kiedyś napisał że tu musi być fajnie bo forum jest też częścią gry czyż nie tak?
Idę poczytać bo może wprowadzono mnie w błąd

 

Odkurzacz

 

Odkurzacz? nie..to chyba jednak pasek,a że latem niektórzy pod spodem nic nie mają bo gorąco to widok może być ..

 

Od jakiegoś czasu nieaktualne

 

Forum jest miejscem, na którym gracz może poczytać o eventach lub co najważniejsze dowiedzieć się o zbliżających się wyprzedażach i promocjach z odpowiednim wyprzedzeniem pozwalającym na przygotowanie zasobów finansowych . Może również wyrazić radość z powodu tychże i podzielić się tą radością i innymi graczami.

 

Pomysł bardzo mi się podoba Ktoś zapodawał by temat do analizy - A co myślicie o... i tu odniesienie do obrazka albo postu ze zgaduli. Potem można by tę nowinkę analizować, kombinować, koloryzować i konfabulować nad nią do woli Jak już wszyscy mieliby dość, albo pojawiłby się nowy - ciekawszy obiekt, zaczynalibyśmy zabawę od nowa
Ryzyko jest takie, że faktycznie zamkną Grzędę. Pomyśl co by się stało, gdyby jej stali bywalcy nagle przenieśli się do wątków eventowych przynosząc ze sobą Kurzo-grzędowe nawyki

Alternatywnie myślałam o rozmowach szyfrowanych. Np. Grecia napisze, że dziś warto przygotować gulasz. To sygnał, że trzeba szybko zajrzeć na węgierskie forum, aby wiedzieć o co chodzi i już dalej kombinujemy we własnym zakresie - np. że gulasz to pewnie będzie dopiero w sierpniu, bo wcześniej są zaplanowane już inne dnia, że pewnie trzeba dodać do niego ryby i skorupiaki, bo już dawno ich nie jedliśmy itd.

Konspiracja jak za PRL-u

 

Dzień dobry.

Z tym "analizowaniem", to jednak bym uważał.
Może być podciągnięte pod treści.


Poczytajcie tekst KSU - Pod prąd.

 

Szkoda,że nie możemy sobie podyskutować o zgadulkowych tematach i o tym gdzie kto i co wyczytał. Często jest tak,że to co my odczytamy jest na opak i aż się śmiejemy sami z siebie. Ja parę dni temu przeczytałam właśnie na węgierskim forum o zwierzaku czerwonym, który lata..Zrozumiałam,że to dotyczy lipca i biegiem na targ. Tam tylko czerwone biedronki i nawet ich cena podskoczyła a dziś okazało się,że to o rudzika chodziło z kalendarza..hahah Takie to oni dziwne podpowiedzi dają..
Na takie rozmowy nie ma miejsca na forum a bardzo by się przydało bo w innych krajach dyskutują o czym kto chce w zgaduli ale tam mają zwykle 3 tematy a nawet więcej.

 

Ano właśnie W zgaduli słyszę:

Tutaj narażam na nieprzyjemności Ciebie i innych bywalców. Cóż się dziwić, że nawet w tak spokojnej, regulaminowej, gołębiego ducha osobie - budzi się duch rewolucjonisty

 

Ups...zapomniałam o regulaminie i ,,Tytułach".Okropne faux-pas z mojej strony

Experyment godny uwagiSocjologowie mieliby co analizować a kolor czerwony wróciłby do czasów swojej najświetniejszej świetności

Doświadczenie mamy,z pamięcią nieźle......jeeeeeeedziem

A tym czasem po drugiej stronie

 

Nie bój się. Przyjdzie Zgredzio z pasem...przygotuj szkło powiększające, ja już mam..i będziemy oglądać to i tamto..
Nawet jak nam przyrżnie raz czy dwa to co my pooglądamy to nasze..hahah