Strefa kibica

oj Tomek ,Tomek
jestem rozczarowana jak Wy wszyscy , każdy z nas miał jakieś nadzieje ,oczekiwania które sie nie spełniły
większośc z tych zawodników ,nie jest już młoda ,na nastepny ewentualny mundial juz nie pojadą ,to była ich ostatnia szansa na jakiekolwiek zaistnienie i zapisanie sie w historii ,też mieli nadzieje i oczekiwania i sie nie udało ,zagrali słabo i zdają sobie z tego sprawę
jednak nie zapomnę im ,tych wcześniejszych emocji ,radości po wygranych meczach , nie zapomnę ME ,bo spisali sie tam naprawdę nieźle i to chyba tyle

 

dobrej nocy kochani :* było minęło.... żyjemy dalej

 

No właśnie nie są młodzi nie tak sprawni dlatego powinni brać tych co mają kondycje a nie znane nazwisko. Pełno jest młodych graczy tak samo dobrych a może i nawet lepszych.

 

a to już jest pytanie do trenera ,dlaczego tak nie zrobił

 

Według Ciebie to jechać powinna tylko 1 drużyna? Ta co zdobędzie mistrzostwo? Zwyczajnie. Umiejętności wystarczyło na miejsce w drugiej dwudziestce. I tyle.A właściwie to trzeciej..

A którzy to konkretnie ci młodzi super zdolni?

 

Ewa nie smutaj...zobacz jaka promocje w naszym rodzinnym miescie dali

 

To wszyscy trzeźwi wyszli

 

Szukam dobrych stron i znalazłam: sytuacja w grupie ułożyła się tak, że możemy sobie pozwolić na dowolnie wysoką porażkę z Japonią

 

W polskiej nożnej piłce, najlepsi są kibice.
Od lat i niezmiennie.
Zachęcam do obejrzenia meczu z Japonią jednak.
Nie obciążeni psychicznie musem wygrania, sprawią, że meczyk będzie swój poziom miał.

 

Obawiam sie,ze oni juz niczego pozytywnego nie sa w stanie pokazac.Kompletnie rozbici psychicznie.Fizycznie...bez komentarza

Taka nasza,kibiców,rola
Krzyczeć,zaciskać pięści,śpiewać,klaskać,zamykać oczy lub przecierać ze zdumienia,szaleć ze szczęścia lub milczeć z niedowierzania,śmiać się,płakać...
Towarzyszy nam mnóstwo emocji.I jak wygrywamy i jak przegrywamy.Zawsze jednak kibicami pozostajemy choć nie jest łatwo teraz gdy Polacy pokazali jeden z najgorszych/jak nie najgorszy/ poziomów gry na tych Mistrzostwach.

O poziomie naszej reprezentacji niech zaświadczy towarzystwo w jakim wracają do domu...Maroko,Arabia Saudyjska,Egipt,Peru,Kostaryka,Korea Poludniowa,Panama,Tunezja
Same ,,potęgi" świata piłkarskiego i my

Czytam i słucham mnóstwo komentarzy.Kazdy rozbiera grę naszych na czynniki pierwsze ale...co się stało tak na prawdę to byc może dowiemy sie kiedyś gdy minie trochę czasu,opadną mocje i ludzie związani z nasza kadra/w tym piłkarze/zaczną o tym głośno mówić.
Ewidentnie musiało stać się coś złego bo niemożliwe żeby dwa mecze zagrać az tak źle i to praktycznie od pierwszego do ostatniego gwizdka.

 

Pomyślałam sobie -ok. Włosi w ogóle sie nie zakwalifikowali. W sumie-24 miejsce na świecie nie jest najgorsze.

 

Ewa a zdajesz sobie sprawę z tego, co by się działo gdyby Włosi jednak zakwalifikowali się na MŚ i gralibyśmy z nimi.
To by był następny pogrom. Aż żal, że zespoły, które potrafią grać siedzą w domu, a paru nieudaczników jest na MŚ.

 

Na etapie ME 2016 nie mieliśmy się czego wstydzić. W eliminacjach do MŚ też. Później coś się zadziało... Nie wiem co... Nie znam się na futbolu na tyle, żeby się wypowiadać. Jednak swoje widziałam. Parę scen dało mi wczoraj po oczach. Podania do Pazdana w ramach rozgrywania piłki na naszej połowie. Żadnego przeciwnika w okolicy. Pazdan czeka na podanie, ale ktoś nie podaje wprost do niego tylko kilkanaście metrów w stronę naszej bramki, a ten goni za piłką, bez potrzeby marnując siły - i tak wielokrotnie. Podania robione jak do ducha - w miejsce gdzie nikogo nie ma i nie były to podania pod presją. Chwilami głupawki dostawałam, jak to widziałam... Inna sytuacja. Nasza akcja pod bramką Kolumbijczyków obroniona, ale piłka odbita przed połową i idzie druga fala akcji w stronę Lewandowskiego, a ten stoi tyłem, fryzurkę poprawia, ubranko otrzepuje, nie widząc co się wokół dzieje... Dziś robi specjalną konferencję prasową to pewnie szambo nieźle wybije...

 

Na etapie eliminacji byliśmy zespołem,który grał dobrze. Potem coś się zadziało i tyle. Gdyby Włosi na prawdę dobrze grali to by na tych mistrzostwach byli...

 

Wychodzi na to,ze niektore zespoły nie potrafily grac przed Mistrzostwami a my,jak sie okazało, nie potrafiliśmy zagrać na Mistrzostwach.O ile w przypadku tych pierwszych można domniemać,ze zabrakło trochę szczęścia lub dopadł ich pech/częsta przypadłość,niestety/o tyle w naszym przypadku wszystko jest jasne.Widzieliśmy to 2-krotnie choć jeszcze dzisiaj trudno mi uwierzyc ,ze widzialm ,,TO" na własne oczy

 

Też nie jestem znawcą futbolu aby wypowiadać się profesjonalnie. Jestem aktywnym kibicem właściwie tylko w czasie mistrzostw lub podczas rozgrywek reprezentacji.
I obojętne jakie są przyczyny fatalnego występu naszego zespołu, to wolałabym aby nie zakwalifikowali się do MŚ 2018 i zaoszczędzili polskim kibicom nerwów i wstydu dla kraju.

 

Dzień dobry
Wszyscy zastanawiamy się co się stało..Mieliśmy całkiem dobrą reprezentację, wygrali dużo meczy przed mundialem a teraz powietrze z nich uszło..
Kto zawinił,że nie było formy,że piłkarze nie wiedzieli jakim ustawieniem grać?
Nie można całej winy zrzucać na piłkarzy. Sztab szkoleniowy naszej reprezentacji liczy 17 osób i co oni zrobili po meczu z Senegalem żeby było lepiej? Czy nie wiedzieli przed mundialem ,że coś złego zaczyna się dziać? Wiedzieli ale nic nie zrobili.
Po pierwsze, jak drużyna ma dobrze grać jak między zawodnikami nie ma zgody. Do czego doszło żeby zawodnik dyktował trenerowi kto ma wejść na boisko a kto zostaje na ławie albo kogo ma wziąć na mundial..To są kpiny ale my kibice nic na to nie poradzimy.
Dlaczego po pierwszym dość pechowym meczu dla Szczęsnego, trener nie wpuścił na drugi mecz Fabiańskiego..? Czekał aż popełni następny błąd? To tak jak kiedyś było z Żurawskim.W klubie strzelał gole jak z nut, zwłaszcza karne a w meczach eliminacyjnych same pudła.. Trener Engel nie zwrócił uwagi na to,że największych imprezach człowieka zjada trema i nie strzela. Chciał żeby się przełamał i znów dał mu szansę na mistrzostwach..99% kibiców było pewnych,że nie strzeli no i nie strzelił..ale to niczego Engela nie nauczyło i dał mu jeszcze szansę...
Zmiany powinny nastąpić od góry, od trenera i koniecznie trzeba odmłodzić reprezentację. Innego wyjścia nie ma...

 

Aniu tego przed Mistrzostwami nie mogliśmy wiedzieć.Ani my ani piłkarze.Nic nie wskazywało na az taka kompromitacje.Kibice wiele są w stanie zrozumieć i wybaczy ale po tym jak widza walkę,wysiłek,starania.Gra w eliminacjach była różna.Nie oczekiwałam Bóg wie czego ale nawet przez chwile nie wyobrażałam sobie,ze nasi nie sa w stanie zagrać czegokolwiek...poza rozpaczliwa obrona i przypadkowymi podaniami.Jakbym oglądała nasza reprezentacje sprzed kilku lat
Teraz wiemy...po fakcie

Komentarz Nawałki-,,...piłkarze podjęli rywalizacje na wysokim poziomie ale przeciwnik byl z najwyższej półki"

 

Właśnie słucham tego co mówi Lewandowski i powiedział ważną mądrą rzecz- "Nie byliśmy w stanie przeskoczyć pewnego poziomu. Jesteśmy na takim poziomie jakim jesteśmy" Ma rację- po prostu nasze oczekiwania przerosły rzeczywiste możliwości.Nadmuchany balon propagandy sukcesu (głównie przez media) pękł z hukiem bo musiał pęknąc.

 

To był bardziej koncert życzeń powodowany wspomnieniami z Mistrzostw Europy sprzed 2 lat.I tak sie rozkręcało aż się ze....