pietruchin48

Ja pamiętam
Mnie i Emi
W wątku...jeśli czujesz to rymujesz
Cudna zabawa była
I też tam zapędziłyście mnie w śląsko gwara
A pamiętasz jak zmywałam naczynia po kolejnej imprezie?
Nie mogę znaleźć tego zdjęcia
Okrutnie się tam wątek zakurzył.
Widać, Tomcio nie lubi sprzątać
Wpadłam i odświeżyłam

 

toć zę pamietom zawsze sprzatałaś po balandze fajno gryfno dziołszka z ciebie też szukom za chiny ludowe ni moga znalezc a pamietosz Marcina jak nym gotowoł i śniadanka do łózka przynosił oj było było teraz jakby my sie cusik uspokoili a gdzie on wogóle jest ?oj dawno tam nie byłam

 

Kiedyś Ktoś próbował na mnie wymusić spis treści wątku
znalazłem właśnie jakąs nieudolną próbę w zapisanych dokumentach
to pierwsze 150 postów a dzis jest ich milion ale by były tomiska grubaśne z takiego spisu dzisiaj
kolorowych wspomnień

Pod przymusem dodaję w tym miejscu spis “treści” czyli krótko mówiąc co , kiedy i komu zalegało w żołądku
Na str 1-20
Nowe mebelki , nowe dekoracje mieszkanka , nowi domownicy
Pierwsze psoty Psotki , pierwsze figle rybek ,instrukcja obsługi kibelka na tablicy
Pierwsze kawały mięcha , pierwsze kawały-dowcipy, pierwsze kawałki muzyczne
Tu dowiesz się gdzie większość z nas mieszka , dostaniesz kawkę i potrawy rozliczne
Na tych stronkach się zjawiali od 3 listopada:
Marzenka , Irminka , Danusia ,Beatka , Emilka ,Helenka, Renatka , Basia , Magiczna ,
Chrumcia,Shapire , Casino , kicia Psotka i rybek conajmniej trzy stada .
21-40
Te strony obejmują czas do 21 listopada
W tym czasie znajdziesz tu bajkę Irminy o złotej rybce
Helenka i Piotr zapraszają -po Warszawie mam nadzieję udana eskapada
Renia przyprowadziła Azora , Irmina papugi
Były też jeszcze pająki , robale , myszy, na szczęście przez czas niedługi .
Helenka w dożynkach szalała przy wsparciu całego mieszkanka
Do Topu się załapała , był tort, gratulacje i szampan
Witamy tu Krysię- rybkę z cudownym słoniem pędzącym
Przez chwilkę był tez Zgredek ogorki podkradający
Rad znajdziesz tu mnóstwo Mistrzów jak w Farmie nie być ubogim
Renia da zupki grzybowej , Marzenka przepyszneeeee pierogi
41-58
To okres do grudnia piątego czyli tuż przed imieninami Mikołaja Świętego
Zaczyna się jednak od kaczek które skubią portfele
Potem libacja !!! O Matko ależ trunków tam wiele !!!
Zakładamy swój loszek by nie szukać nocnego
Wosk popłynął w Andrzejki wróżąc mnóstwo dobrego
A na koniec perełka w roli głównej Marzenka
Porywa nas na wycieczkę naszym celem Armenia !!!
Nie do wiary jak bardzo kraj to przez nas nieznany
Fascynujący , ciekawy super opowiedziany
Dla łasuchów jest kilka pysznych ichnich przepisów
Szkoda gadać , zajrzyjcie szkoda mi długopisu .
59-81
Czas życzeń miliona i miliona świąt
Nikt bez upominku nie wychodził stąd
Najsuperowszy prezent otrzymała Renia
Wnusię Idę prześliczną spełniającą marzenia.
Marzenka choinkę pięknym, autem nam dostarczyla
A Danusia lunetą ,frajdę wielką sprawiła
Basia zrobiła 100 poziom sobie w prezencie
Był też przepis na sos chyba pyszny ? Nie wiem ?
Bo nim wstałem już MOD skasował go dla siebie
A w ostatni dzień roku niespodzianka mila
Do grona domownikow Ewa dołączyła .
82-110
Nowy Rok. Początek roku dwa tysiące szesnastego
Tu dowiesz się kto oczy zielone ma a kto wlosy koloru rudego.
Tu rozmów wiele głownie o zwierzętach
W mieszkanku szop Maniek zjawia się i Gerti uśmiechnieta
Ktoś chwali się mistrzostwem w wędkarstwie podlodowym
A wszyscy pracują dzielnie nad wdziankiem wilczycy nowym.
110-149
Połowa stycznia, księża chodzą po kolędzie zbierając od wiernych datki
W mieszkanku wspominamy własne na farmie wpadki
Są oczywiście tańce wszak karnawału to czas
Aż wątek nasz w dynamiczny g&t zamienia nas
Ten nasz jest o wiele lepszy ciekawszy i skuteczniejszy
Tu wszyscy wszystkim pomogą skarb zdobyć najcenniejszy.

 

Cosik pedzieć bym chcioła alem zapomniało
Dla Ciebie mój słodki Kłapouchy, takie cudeńko wynolozła

Loto, tyro Pan Hilary, do dekla mu piere,
bo kaś ten boroczek stary, posioł swoje brely .
Szuko w galotach, kabot obmacuje
przewróciył szczewiki, psinco znejduje.
Bajzel w szranku i w bifyju
a już leci do antryju.
„ Kurde”- woło- „ kurde bele”
ktoś mi rąbnął moje brely .
Przewraco leżanka i pod nią filuje,
borok se wnerwił, gnatów już nie czuje .
Szuko w kafloku, kopie w kredensie,
glaca spocono, cały se trzynsie.
Diabelskie berle na amym kajś wcięło,
za oknym już downo blank se ściemnieło.
Naroz do zdzadła zaglsdo Hilary,
aż mu po puklu przefiurgły ciary.
Patrzi na kichol, po łebie se puko,
bo znejdły se brely, ty co ich tak szukoł.
Czy to nie ma gańba, no powiedzcie sami,
mieć brely na nosie, a szukać pod ryczkami?

 

Marcina ostatnio widziano u Nałogów a potem znowu znikł.

Piotrze - jak to tak ??? Tak późno do Was dołączyłem ???

 

fajnisty wierszyk tylko nie w kredensie ale w byfyju
tos sie napracowała z Piotrem w nocy

lepiej póżno niż wcale
na dzień dobry

 

Dzień dobry

Z powodu tego posta wczoraj chciałam udusić kogoś.
I to znowu Piotra
Dobrze, że nie ma was więcej Piotrów, bo moje anakondy mogłyby się zbuntować z powodu nudnej roboty
- Same Piotry? Spytałyby.
- Żeby chociaż jeden święty się trafił się
Chciałąm udusić, bo tyle wspomniń wywołał, że mi się noc skurczyła
Moim zdaniem pomysł świetny na powórkę z rozrywki.


Takie trio gdzieś tu widywałam
Ale ja jestem leniwa, zatem zaczęłabym od końca
To mnie ostatnio tutaj zatrzymało:
Nad dachami Paryża

Jak ten Tomek trafił, choć głównej nagrody nie wygrałby
Było wszystko.....oreo, krakersy, katarzynki, precelki, delicje....
Ale Agniechy kruchy robal o smaku ciasteczek w kształcie błystki to przebój
Pozdrowienia dla Bubci

 

To ode mnie na dzień dobry.

Bez pogadanki utwór trwa do 5:30

 

recznie na polu oram brakło kuponików na kombajn za farmerki tez wybrane
zmeczona juz jestem poleże sobie na hamaczku

 

No witam ja to tylko tak na chwile w przelocie , mały przeciąg zrobiłam i lece dalej

 

a gdzie to tak pędzisz ?hola ,hola przeciąg zrobiła i tyle ją widzieli

 

No cos spokojnie ostatnio w domku, to trzeba było choć troszke przeciągiem porozrabiać No i tak chwile póki ona jest jeszcze latam sobie tu i tam

 

ja lecę ale do kuchni sąsiadka wiśnie mi przyniosła trzeba coś z nimi zrobić

 

No to bedziesz miała zajęcie

 

ciasto ???

 

no do samego wieczora

no co ty Tomek nalewki bede robić

 

Łoj, jej no to współczuje

To uważaj bo jeszcze Ci Piotr do kolekcji do loszku podwędzi

 

Gospodarz chyba na rybcie wybył i zwiedza z nimi dno jeziorka


Dania 1 Australia 1

 

Doberek

na weselach jest tak samo,jest to osoba którą gospodarze darzą największym szacunkiem,to też duże wyróżnienie. Taka osoba nazywa się tamada,ale to nie jest też tak że tylko on wygłasza toasty, toasty kierowane do każdego z gości osobno,i ten powinien się "zrewanżować " toastem.

zupełnie innenaszych to nawet toastem nazwać nie można nie ma powodu do przerażenia ten 30 minutowy to był pośrednio w moją strone skierowanytakie normalne toasty to trwają 5 do 10 minut

tamadą jest zawsze mężczyzna, więc tej funkcji nigdy nie obejmę

a ciąg dalszy kiedy?

toż się zagotujesz na tym hamaczku, w skrój kąpielowy wskocz

 

O to by należało zapytać jeszcze kilka innych osób
Wtedy byłem bezrobotnym i czasu wolnego miałem zdecydowanie za dużo .
Dzis tyram ciężko i z poświęceniem i sa dni gdy nawet nie obrabiam swoich grządek .
Zresztą streszczenie ponad 40000 postów w ten sposób raczej nie wchodzi w rachubę .

Chcesz powiedzieć że ta pani jest w stroju ?
Szkoda że na Bielanach takich hamaczków nie widać.