pietruchin48

dzień dobry poniedziałkowo no to ja chyba sie lenie
u mnie 512/58 słabiutko

miłego dnia wszystkim życzę

 

Ciągle pada

Ja śpiewam, kiedy deszcz

 

u mnie nie pada co ja zrobie z tymi wsuwkami tyle ich mam że na głowie sie juz nie mieszczą

 

Ja też A to, co chciałem, zrobiłem No, ale hej.. Możemy zrobić zawody w skoku o tyczce

 

no mi tez jakoś ta tyczka do piłki nie pasuje zawody przegram za mało tyczek mam

 

Ja mam mniej - tylko 77

 

To u mnie słabo 682/71, ale jakoś mnie to nie martwi Mam już całe 10% potrzebnego badyla a tyczki, jakoś tam wylecą

 

A misję zrobiłeś?

 

Znowu końce świata... Zaczynam już szczerze mieć dość

Jasne, że wylecą, bo masz prawie równo ze mną i z Elą Ja mam 77, ona pewnie o 1 mniej.

 

Tą z paska zrobiłem w całości.

 

Czy ktoś widział w wątkach graczy utwór Mickiewicza "Niepewność" przerobiony na farmerską wersję?

 

Pytam, bo te Twoje 682 roślinki, to się równo dzielą na 24 zasiewy (682-10=672:28=24).

 

Nie widziałem, ale jak znajdziesz, to puść linka

Sieję 4 razy dziennie, tylko wczoraj lenia miałem i 3 razy poszło.

 

Na razie wiem tylko tyle, że to albo u Eli, Greci albo Piotra.

 

cześć Jak by Wam się nie chciało siać badyla, to polecam udanie się do kina na "Zimną wojnę"

 

1600 mapy nazywają łatwym? To chyba jakieś żarty.

 

Witajcie Kochani

Gratuluje i czekam na kolejne

Ja wiem ze Ty masz tam jakieś wtyki i znasz każdy wynik meczu, więc jak możesz to się ze mną podziel, wyślij na sówkę, a ja pójdę i obstawię tam gdzie można to zrobić

Gratulacje dla wszystkich na nowych poziomach
Jakie szczęście że chwastów nie ma, mniej porządków po niespodziewanej nieobecności

 

a witaj Marzenko a gdzies to sie podziewała jak cię nie było ?he

 

No tośmy Bohuna nie usiekli choć Polacy strzelili więcej bramek Nadzieja umiera ostatnia, a ja się cieszę. Przez lata oglądałem w polskim wykonani obronę Częstochowy, a potem jedna kontra i nasi wygrywali. To już wolę, jak są lepsi i przegrywają

 

Graliśmy z szamanami, to i nie dziwota, że taki wynik.
11 + 1, nie wspominając o tych w rezerwie
Było widać i czuć te czary na boisku.
Nasza bramka przecież sama z siebie nie opustoszała
Dobrowolnie i z rozmysłem nie strzela się do siebie
No chyba, że jest się szalonym.
A ja tam szaleńców nie widziałam ino 11 uśpionych chłopaków, bo najpierw widziałam koncentrację.
Pomyślałam wtedy, że to dobrze, chłopaki myślą i kontrolują.
A okazało sie za dużo myślenia, przekombinowali, a za mało grania dla siebie
Jeszcze 2 mecze i powitamy chłopaków w ojczyźnie.
I to nie w stylu....nic się nie stało dosyć tych... nic sie nie stało.
Muszę poczytać o Kolumbii, jak tam u nich z szamanami. Mają czy nie mają?
Na niedzielę obstawiam remis i to jest optymistyczny wariant

a Bohun siedział i ręce zacierał