Nie z tego kucyka

A proszę bardzo, miło jest miło podyskutować Nie jestem polonistką i boję się żebym niechcący Ciebie swoim wpisem nie uraziła ale zaryzykuję, mam nadzieję, że nie będzie bolało

I masz rację nie ma powodu, szczególnie, że zagubiony został przewodni temat tego wątku, pozwolę sobie zacytować:

Po cichu przyznam się też, że od czasu do czasu zaglądam tutaj nawet nie z obowiązku ale też z ciekawości (ach ta ciekawość) czy pojawiają się jakieś ciekawe scenariusze o tym kucyku
Aha (nie wiem czy to poprawnie jest ) przyznam się jeszcze, że w wolnych chwilach oglądam SPN na zmianę z PW i szczerze mówiąc wolę PW Oj niechcący też już odbiegam od tematu, jak to łatwo się rozpędzić ale spokojnie hamulec już zaciągnięty i zmykam do innych zajęć

 

Nie przesadzajmy z tym strachem
Kto by się tam bał łajzy, nie...?
(Ech, będę się z tego śmiać jeszcze przez najbliższy tydzień )

A tak serio to wiem, że niejako wymuszam (na ludziach bardziej wrażliwych) uważne przestrzeganie zasad ortografii. Ale tak sobie myślę, że nikomu to tak naprawdę nie szkodzi, a może nawet przynieść nieco pożytku (nie o ciebie mi tu chodzi, Ateno).
Błędów jest tu mnóstwo, jakiś tam właśnie pokuj czy chodowla należą do porządku dziennego (co nie oznacza, że mnie nie irytują - podobnie oczywiście jak standardowe "wziołem" u pewnego pana).
Groteska rzuciła mnie na kolana przez swoją groteskowość właśnie, nigdy jeszcze czegoś takiego nie widziałam i nawet nie przypuszczałam, że można aż tak zmienić pisownię tego słówka.
No ale polska język trudna język.
I dlatego właśnie napisałam tu o tej grotesce - ot tak sobie z boczku, żeby nikomu nie robić bezpośrednio przykrości (tym bardziej, że post zawierający wspomnianą groteskę z mojego punktu widzenia nie wymagał odpowiedzi czy wręcz na nią nie zasługiwał). Niestety - mój błąd - zapomniałam na chwilę, jak bardzo czytywany jest ten wątek i jak chętnie parę osób machnie raporcik.
No cóż, za popularność się płaci... nawet taka łajza jak ja zapłacić musi

Co do serialu, tego mojego, to ja jestem (jak kiedyś wspominałam) jednoserialowa. Więc dopóki SPN wreszcie się nie skończy, niczego nowego sobie nie odpalę, bo nie ogarnę.
Poważnie niestety, przyznaję się do tego z niejakim wstydem

A ten wątek to jest taka reminiscencja Poczekalni sprzed lawiny dowcipów, które ją wreszcie wykończyły.
Zdarzają się tutaj tak rozkoszne opary absurdu i szczyty pure nonsense'u, jakich ze świecą szukać nawet na tych mądrzejszych dorosłych forach wolnościowych.
Do takiej zabawy trzeba ludzi, którzy czują te klimaty...
... i tu wielki ukłon w stronę Kierowniczki, czyli Marrylan, oraz naszych Niezależnych Konsultantek, czyli Małgosi i Anki.
Spory wkład wnosi też mundurowy Zgredzio, choć pewnie teraz mu przejdzie. Cóż, punkt siedzenia...

No w każdym razie zapraszam do dalszej lektury... nawet jeśli mnie zabraknie (bo znajdzie się wreszcie sposób, żeby mnie zasłużenie wymiksować z obrazu), jestem przekonana, że wspomniane opary (jedyne na tym forum opary absurdu, a nie napojów alkoholowych ze słit foci) długo jeszcze będą się tu unosić nad niesporczakiem i jednorożcem.

 

Miało być "to tyle" (ekstra pobiegłam po potrzebną minkę). Ale słusznie zzizzie nie przesadzajmy, wymagajmy najpierw od siebie później od innych, nikt z nas nie jest pękiem świata, który wokół nas się kręci. Ja stary rocznik jestem i nie to żebym się chwaliła bo nie ma za bardzo czym, ale odebrałam odpowiednie wychowanie (w domu, w szkole, w życiu) i wiem, że szacuneczek z mojej strony musi być, zwłaszcza kiedy oczekuję go od innych. To tak prywatnie a służbowo przypomnę, że wzajemny szacunek to podstawowa zasada tego forum.
Co do ortografii jeszcze, to hmmm chyba jestem szczęściarą, że nie urodziłam się z od jakiegoś już czasu stwierdzaną dysortografią (za moich, szkolnych czasów - wiem, dinozaur jestem ale myślę, że nie tylko ja ). A przynajmniej nie pamiętam żeby o tym mówiono, jak ktoś robił błędy to znaczyło, że nie chciał się nauczyć poprawnie pisać i tyle
Mnie udało się ten nasz polski język jako tako ogarnąć, ale i mnie zdarzają się błędy, może nie ortograficzne ale stylistyczne czy interpunkcyjne na pewno i kiedy ktoś wytknie mi taki błąd to wstyd mi ale pretensji nie mam
Choć jednak największe znaczenie ma sposób w jaki ktoś te błędy wytyka, jeśli robi to z życzliwością to pozostaje tylko podziękować wytykającemu, ale jeśli zrobi to złośliwie, wyśmiewając i pokazując palcem wszystkim dookoła to jednak robi się przykro, i tutaj takich sytuacji nie może być. Tak jak już wspomniałam, szacunek do innych Użytkowników to podstawa.

A teraz już naprawdę idę bo obiad sam się nie ugotuje

 

Dwie sprawy na szybko, bo ja też właściwie powinnam robić coś zupełnie innego:

Po pierwsze, wyśmiewanie błędu to nie jest to samo, co wyśmiewanie osoby.

Po drugie, odnoszenie się z szacunkiem do innych działa w obie strony, w każdym razie powinno.
Już o tym napisałam wcześniej podczas tej nierównej walki - rażące błędy ortograficzne w postach są moim zdaniem wyrazem braku szacunku... nie tylko konkretnie do adresata posta, ale ogólnie do wszystkich czytelników.

 

To ja też tak jeszcze na jednej nodze

Czyli według Ciebie jak np. jakiś Gracz otworzy wątek i pisząc z okropnymi błędami zadaje pytania, prosi o odpowiedź i pomoc, to ja powinnam te błędy wyśmiać, obrazić się za brak szacunku (a może i punkty odpowiednio nałożyć) i takiemu Graczowi nie udzielić odpowiedzi?

 

Cóż, Ateno - ty tu pracujesz.
Na podstawie Regulaminu, który wręcz zakazuje (o ile dobrze pamiętam) wytykania błędów ortograficznych.
Ja się tylko (jak sama wspomniałaś) masochistycznie bawię.
Szczerze mówiąc moja rola łajzy bez przynależności organizacyjnej (ani ciemna strona Mocy, ani salony) zdecydowanie bardziej mi odpowiada, nie chciałabym moderować tego forum i to naprawdę nie dlatego, że można się tu natknąć na takie wredne wyszczekane łajzy jak ja... znacznie trudniej byłoby mi okazywać anielską cierpliwość w innych tutejszych typowych sytuacjach.




EDIT: kolejna wiadomość z ostatniej chwili.
Najstarsze drzewo w Europie ma 1230 lat.
Mogę pocieszyć moich wrogów: ja do takiego wieku na pewno nie dociągnę.


Fragment posta usunąłem.
SMOD_Casino

 

ankagdw i zzizzie, na Wasze konta nałożyłem punkty karne za:

2.8. Trollowanie

Trollowanie polega na zamierzonym wpływaniu na innych użytkowników w celu ich ośmieszenia lub wywołania sporu. Każdy przejaw takiego zachowania będzie karany.

Kara:
11 - 51 pkt

Posty prowokujące do kłótni zostały usunięte.

 

Hm...Tak tylko nieśmiało chcę zauważyć,że jak ktoś nie chce czytać jakiś wątków na forum,to ich czytać nie powinien...Ja na przykład,po "chałupkach"nie chadzam,oprócz jednej,wiadomo jakiej,czytam eventowe, i koniecznie TEN wątek...Bawi mnie i humor(przez samo "H")poprawia...Niewiele (razem czy osobno? )mam tu do powiedzenia ostatnio,to się nie wychylam.Tylko coraz bardziej się upewniam,w takiej nieśmiałej myśli,po przeczytaniu ostatnich 2 stron,że na liczeniu do nieskończoności forum skończy...Pozdrawiam.Gosia(no bo chyba teraz nicka podać nie mogę? )(drugi nawias:Sam się ujawnia-w sensie nick )No to jeszcze raz pozdrawiam

 

Z sentymentu zaglądam na międzynarodowe forum pewnej gry przeglądarkowej. Nazwy gry ani wydawcy nie podam, bo to bezpośrednia konkurencja Bigpoint. Otóż jest tam między innymi sekcja w języku arabskim. I w tejże sekcji jest piękna netykieta. Nie zacytuję w całości, bo ciut długa, a i tłumaczenie z arabskiego na polski wymaga sporego kunsztu, gdyż tam sacrum i profanum przenikają się dużo mocniej niż w kulturze europejskiej. Choćby samo powitanie używane zarówno przez muzułmanów, jak i nie-muzułmanów Salam alajkum (arab. السلام عليكم) dosłownie znaczy Pokój z Wami.

Ale przedstawię choć krótkie fragmenty z moim ułomnym tłumaczeniem wspieranym przez translator:

Uważaj i staraj się nie robić błędów... Wszyscy Cię widzą!
Bądź odpowiedzialnym członkiem [forum], aby inni nie pociągnęli Cię do odpowiedzialności

Rozprzestrzeniajcie radość wokół siebie i nie sprawiajcie innym przykrości swoimi opiniami i spostrzeżeniami

Postępuj dobrze i wybacz innym ich lekkomyślne zachowanie. Nie przesadzaj w swojej reakcji.

Forum czytają różne grupy osób, w tym dzieci i młodzież, dorośli, osoby niepełnosprawne i chore, przedstawiciele różnych religii, narodowości, ras.
Staraj się zwracać uwagę na to, co mówisz, aby nie zranić chorego, nie przyczynić się do odchylenia dziecka, ani nie wzniecić konfliktu na tle religijnym lub społecznym.
Mówcie dobrze i uważajcie na wszystko, co mówicie.


W całym poście bardzo często jest zwracana uwaga: Bądźcie dobrzy, Postępujcie dobrze, Mówcie dobrze itp. Myślę, że powinna to być naczelna zasada każdego forum, czatu itp. Bądźmy dobrzy. Reszta to szczegóły.

Mój punkt siedzenia jest niezmienny. Cały czas te same 4 własne litery i nie planuję żadnych zmian w ich okolicy

 

I całe szczęście Zgredzio, nie potrzeba zmieniać całkiem ładnych 4 literek

 

Nie planuję ich ruszać. Wolałbym zająć się innymi, które wylazły z alfabetu przed szereg i teraz wystają tam, gdzie powinno być płasko

 

O to nie może tak być. Koniecznie musisz wcisnąć i wygładzić żeby za bardzo nie sterczały A najlepiej naprzeć całym sobą i przygnieść Wtedy literki będą grzecznie siedziały w szeregu

 

Wiesz, jak przygniotę z jednej strony, to z drugiej coś wyskoczy...

 

rany . To drugą stronę alfabetu trzeba mocno objąć rękoma, wtedy nic nie wyskoczy, tylko będzie przylegało równolegle

 

Próbowałem... Te literki zawarły jakiś układ z cyferkami i rąk brakuje do trzymania

 

A to trzeba w takim razie rąk i nóg użyć i systemu

* RH prawa ręka trzyma tą zieloną, RF prawa noga tą żółtą, lewa ręka czerwoną, lewa noga niebieską, i tak wciskać w zależności, które literki się wycisną ​

 

Ale jak sie nie da przycisnąć ,ani przygnieść ,to może rozciągnąć sie da

 

Wyszły literki przed szereg hardo
zdało by się je rozciągnąć bardzo
Zgredzio za literki, Benia za Zgredzia, Aga za Beńkę...
Ciągną i ciągną rozciągnąć nie mogą, oj przydał by się ktoś na doczepkę

Jest moc rozciągamy

 

To już lepiej chyba wpaść do magla. Człowiek i tak wyjdzie rozpłaszczony, ale przynajmniej nie połamany

 

to się dopiero wtedy wszystko rozciągnie i wydłuży Ale fakt, żadnych fałdek nie będzie i nic nie będzie wystawało