gretag

nowości i pnącz nie kupuję,chociaż na dwa się skusiłam odporna jestem na nowości,które po jakimś czasie stają się starociami
Pamiętam jak za nic nie mogłam wyrwać krokodyli.Dostałam je na G&T w prezencie,a teraz całkiem spore stadko siedzi w pasku.I tak to jest z nowościami
Po nauki jak grać oszczędnie trzeba wyruszyć do Halnego Rysia chociaż ja bym jego systemem szybko rzuciła w kąt całą farmą

 

Dobrze się zastanów nad premium .
Ostatnio przy aktualizacji padło wszystko i wszędzie na dobę, a u premiowców na 3 dni . Ja nie wiem, czy to opłacalny interes .

 

Madziu naj naj najlepszego

Grecia powinna za chwile byc juz martwilam sie o nia.

Moni a po co Tobie premium?musisz je miec?

 

Podskoczę, ale już niedługo Potem sobie będzie tak samo leciało, tylko pasek nie będzie drgał Tak właśnie i przez ten brak czapeczek tam coś im się przegrzało

jak tak zaczęłam rachować, to też mi sporo wyszło

Nowości odpuściłam, ale pnącza to moja słabość i nie potrafię sobie odmówić. Nad premium myślałam, ale nie skusiłam się i chyba odpuszczę. Jednak nie kusi tak, jak przed zmianami.
Ryś to mistrz Ale przyznam, że ja bym tak też pewnie rzuciła. Za to go lubię, że daje radę

 

Naprawde dziewczyny 2 tygodnie w Chinach koszt 2,5 tys euro, wiec moje 5 lat grylo matus miesiac to malo
No nie teraz musze zacisnac pasa, chce z wnukiem jechac do Disneylandu

 

Coś a ten temat wiem byłam w gronie uprzywilejowanych na 3 dni

Jest wygodne zwłaszcza przy drzewkach

Więc widać dla każdego coś dobrego
Odpuszczam sporo eventów,pnącz nie kupuję,bo jakoś nigdy mi nie zależało,Ryś jest jeden niepowtarzalny
Uwielbiam te jego tabelki,ale za chiny nie dałabym się namówić na grę jego systemem

 

Ja się nie łudzę Krzysztof. Podpieram się statystyką. W tej grze, w tej firmie były już wzloty i upadki ... był szczyt, kiedy wartość firmy osiągnąła 600 mln $ i był upadek, kiedy chiński inwestor, wykupił pakiet większościowy za 80 mln euro. Kupił firmę za ułamek jej wartości, ponieważ roczny wynik zakończył się rekordową stratą w wysokości 21 mln $. Strata powstała dlatego, ponieważ amerykański inwestor chciał zbyt szybko wywindować wartość firmy do miliarda $. Osiągnął skutek odwrotny, bo wnerwił graczy ... a gracze, to jedyny przewidywalny czynnik w tej grze i w firmie. We wszystkich tych okresach, lepszych i gorszych, ilość płacących wahała się między 10 - 15% ogółu, a średnia miesięczna wysokość wydatków, oscylowała w granicach 30 euro. Jeżeli oczekiwania firmy są większe, to nie należy liczyć na zwiększenie miesięcznych wydatków przez tych dotychczas płacących ... tylko na zwiększenie ilości graczy w grze i na zwiększenie ilości graczy płacących.
Do tego potrzebna jest motywacja, którą niby mamy, bo mamy nowe poziomy i już mamy pierwszą zachętę w postaci bonusów po 1500 % i 1000% ...
Tylko jak to się ma do biliardów ?
A nijak

Nie wiem Krzysztof ... nie potrafię zestawić tych wymagań z naszymi możliwościami. Nie potrafię zrozumieć, jak można wyznaczyć cel, którego osiągnąć w obecnych warunkach się nie da. Jak można wysłać kogoś na Mount Everest, tylko dlatego, że ma czapkę, rękawiczki i zjadł kwaśnicę na Krupówkach. Przecież sam widzisz, że nie można. Musi być inne rozwiazanie, inne możliwości, których jeszcze nie znamy. Pożyjemy, zobaczymy czym jeszcze zostaniemy miło zaskoczeni

 

Dzień dobry
Madzie, Magdaleny... Wszystkiego Najlepszego..

- - - - -- - -
Dziękuję wszystkim za gratulacje.. Sama w to nie wierzę,że jednak biliardy..
Nagrody za duże poziomy zwyczajnie śmieszne..ale co tam, trzeba sobie grać na spokojnie....W moim przypadku nie ma mowy o ściganiu..
Dokładając poziomy na wyspie popełnili duży błąd więc sądziłam,że na farmie będzie lepiej.. Myliłam się.
Nie widzę zachęty dla graczy do szybkiego zdobywania poziomów....
Czy oni tam myślą,że my wszyscy będziemy kupować pakieciki, koszyczki, rzędy na pnączu czy itemy w nieskończoność?
We wszystkim trzeba mieć umiar. Niby mamy nadal wybór ale co za dużo to i krowa nie zeżre..
Zresztą każdy sam zdecyduje co ma kupić a co pominąć..
Nadziei na wielkie dochody to ja bym BP nie dawała....ale mogę się mylić..

Miałam dziś ciężki dzień więc zmykam..

 

Greciu odpoczywaj, milutkich snow

Ja tez sie pozegnam, mam cos pilnego jeszcze w domku do zrobienia, Dobranoc wszystkim

 

nie pozwalasz mi Marku spokojnie odejsc...
jest wsrod Was osoba ktora,zna bardzo dobrze jezyk niemiecki..moze przetlumaczy wypowiedz osoby ktora,jest sporo przed nami jesli chodzi o pd.....

http://de.bigpoint.com/farmerama/bo...terung-auf-der-farm.76179/page-9#post-3549253

 

Kolorków Grecia
Też się pożegnam.To był długi dzień
Dobrej nocy

 

Nie znam niemieckiego, ale mój translator mówi, że gościu ma podobne zdanie jak Marek.
Gdy w maju 2011 zdobył poziom 70, to z wyliczeń wychodziło mu, że do 100 będzie ciągnął przez kolejne 50 lat. Ale pojawiły się itemy, pnącze, PD zależne od poziomu...
Dziś nie wie, jak się potoczą dalsze dzieje farmy, ale wierzy, że pojawią się nowe możliwości i już wkrótce kilkaset milionów PD dziennie nie będzie niczym niezwykłym.

 

ciekawy jest fragment o jego nakladach finansowych na gre,,tylko kombajn ..pnacze robi z reki....ajest dokladnie na 536 lvl jesli chodzi o wyspe...

1

hardrocker59

536

14.529.111.813

 

Dokładnie
Natomiast w tych wyliczeniach został pominięty bardzo ważny aspekt sprawy, który być może z tak wysokiego poziomu nie jest widoczny. Nie każdy patrzy tak perspektywicznie, nie każdy tak optymistycznie, a te cyfry, które dzisiaj zobaczyliśmy, mogą wielu ludzi zniechęcić, odstraszyć i przerazić. Dlatego ja bym teraz oczekiwał takich działań i rozwiązań, które każdemu z nas dadzą nadzieję na osiągnięcie celu

 

Te kilkaset mln niewiele zmieni
Dopiero chyba z bilion(!) pd dziennie spowoduje, że do celu wystarczy raptem 12 lat orki
Wydaje mi się, że mało jest to wszystko zachęcające dla młodszych stażem graczy, których jak na lekarstwo no ale zobaczymy co tam firma sobie wymyśli

Myślę, że fakt iż po raz 4 już w tym miesiącu mamy mega dzień pd powinien uzmysłowić nam jakie działania w tym celu zaoferuje nam firma

 

To akurat logiczne. Żeby zmaksymalizować zysk wybiera interesujące go rzędy, które dają odpowiedni procent do tego, co akurat mu urosło na łąkach - chociaż, jak sam pisze, nie jest w TOP pod względem PD.

Kwestia samozaparcia, poświęcanego czasu, priorytetów, chęci... Ja mam inną taktykę. Jak mam chęć, to robię. Jak nie mam ochoty, to zaglądam raz dziennie odwiedzić Franka, chociaż ostatnio po pół roku nieprzerwanego logowania zerwała mi się ciągłość na kilka dni.

O tym też pisze. Że przepaść między graczami początkującymi i starymi wygami będzie zawsze, ale nie wierzy w czarną dziurę po poziomie 200.

Może właśnie myślą inaczej. Może dadzą jakąś petardę w łatwym evencie czy jakiejś misji stałej i 50 poziom się wbije w 2 tygodnie. A wtedy taki gracz pomyśli: co tam poziom 300, machnę go i nawet nie zauważę kiedy

 

Też jakaś myśl
Setny poziom w trzy dni od rozpoczęcia gry

 

a druga sprawa ktora,tez jest w tym poscie to to ze,dysproporcje pomiedzy roznymi stylami grania(poziomy) beda coraz to wieksze...ci mniejsi beda sobie powoli dreptac...a reszta poleci wysoko...

 

Zapewne w jakimś evencie w przyszłości pojawią się itemy z mnożnikiem 2000x pd albo i więcej

 

Dobra. Ty Wy przecierajcie szlaki a jak już je przetrzecie ,wydeptacie szeroką ścieżkę do 300 to wtedy ja rozważę czy iść za Wami. Lub czy ewentualnie wnukom(hipotetycznym) zapisać farmę ...

To ja