gretag

Dopóki nie ma ogłoszenia, to nie jest

 

Gratki Marku. Wreszcie...

 

Ewa, Aniu ... dziękuję bardzo

Jeżeli nie jest za późno, to ja bym pokombinował tak - licząc na okrągło ...
Poziom 400 Bahamy, to było 1,9 mld ... zwiększono tę ilość do 35 mld, więc 18 krotnie.
Jeżeli teraz mamy na Farmie 3 mld na 200 poziomie, to również zwiększyłbym tę ilość 18 krotnie, czyli na 300 poziomie powinno być 54 mld.
Z pewnością wzięto pod uwagę, że Bahama ma więcej dopalaczy, ma większy przelicznik w bonusach z rzędu i z itemów mnożnikowych, dlatego aż się prosi zmniejszyć tę wartość ... ale ja ją zwiększę, ponieważ Farmę czeka z pewnością jeszcze wiele usprawnień i dopalaczy, na które trzeba wziąć poprawkę.
Nie biorę również pod uwagę ilości dokładanych poziomów, których dokłada się na Farmie połowę mniej niż na Bahamie, ponieważ tu nie chodzi o cyfrę poziomu, a czas w jakim gracz będzie w stanie dotrzeć do tego najwyższego.
Reasumując, obstawię sobie cyferkę 60.000.000.000 na 300 poziomie

 

Trafiony -zatopiony Nareszcie Gratulacje
Zakręciłam imprezowym ( sama nie wiem czego tam szukałam) i jakie zdziwienie po zobaczeniu zagrody dla orłów ( oczywiście tego jackpota trafiłam ) a reszta kręceń to kupka mułu i wodorostówWidziałam rękawice,deskorolki itp,ale bonusu do stodoły moje oczęta jakoś znaleźć nie mogły więc odpuściłam .Luźne przemyślenia.Te chińczyki to kombinują jak koń pod górę byle z człeka te grosięta wydusić,a ja na to kolejny raz .Tu się zgina dziób pingwina
Bry

 

Dziękuję bardzo Moniko
Masz rację, kombinują, zachęcają, kuszą, ale my też kombinujemy
Przecież jak wchodzisz do sklepu z butami, to nie bierzesz wszystkiego jak leci, tylko te, w których będzie Tobie wygodnie, a dobry stosunek ceny do jakości, pójdzie w parze z wrażeniem, jakie zrobią na zagubionym męskim wzroku, który podąży w ich kierunku ...
Tu jest całkiem podobnie, trzeba wybierać, przebierać, grymasić, marudzić ... i brać to, co przydatne, co fajne, co będzie trafioną inwestycją, albo dostarczy uciechy
A jak nie dostarcza uciechy i nieprzydatne ... to tu się zgina dziób pingwina

 

Dzien dobry

Marku Twoje typowanie o ile bedzie trafne, dodaje mi nadzieji ze moze, moze dobrne
Ja typowalam wysoko ale nie chce trafic w dziesiatkechce sie mylic

Moni trafilam bonus+1- 1x tylko, i to w dniu kiedy zalezalo mi na pd i na farmie itemy staly
Chinczycy nie kombinuja, oni maja to juz we krwi jak z czleka wycisnac wszystkie soki

 

Czytając Marka, przypomniałem sobie jedne z moich zakupów.
Jeździłem do większego miasta po struny do gitary.
W mojej mieścinie do dzisiaj nie ma sklepu muzycznego, pomimo dobrze prosperującej PSM I st.
No więc wybrałem się po te struny.
Grałem tyko na jednym rodzaju i wiedziałem po co jadę.
Nie wiem co we mnie wstąpiło wchodząc do sklepu, ale zacząłem (tak jak pisze Marek), przebierać, wybierać marudzić, dopytywać sprzedawcę. Struny wyłożone były w kilku gablotach, do tej z "moimi" strunami nawet nie podchodziłem. Nie wiem ile to trwało, ale widok miny sprzedawcy, w momencie gdy podszedłem do oddalonej gabloty i poprosiłem komplet, o który nie pytałem, był bardzo wymowny.
Nie kusiłem losu, zapłaciłem i wyszedłem.

 

Marku tak mozna podejmowac decyzje na farmie, ale na kole? przeciez krecimy nim z nadziejaa noz widelec mi sie trafi to na co czekam lub czego szukam.

 

Tłumaczenie: Dziękuje Ci!!
Gretunia

 

Witam ponownie

Monia, jak miło Cię widzieć Kwiaciarnia wciągnęła Cię na dobre

Reniu, kombinują i dobrze na tym wychodzą.
Od czasu do czasu chodzę do chińskiego sklepu po baterie do zegarków. Mają dość tanie a takie same można kupić u zegarmistrza ale ceny o niebo wyższe. Więc po co przepłacać. Zwłaszcza,że mamy w domu dużo zegarów i część z nich właśnie działa na baterie. W sklepie bardzo przyjemnie. Kupujących dużo. Potrafią zachęcić różnymi promocjami obniżkami cen. Dodają uszkodzone drobiazgi gratis do większych zakupów. Widać,że potrafią wyciągać kasę od ludzi. Jednak odradzam kupna plastikowych zabawek bo śmierdzą niesamowicie. Raz kupiłam kostkę Rubika to już dwa lata leży na balkonie i zapach ten sam. Sądziłam,że z czasem się ulotni..

Kasia wróciła z Poznania

 

Hej Greciu
Czy wciągnęła ??raczej nie,ale siedzieć muszę.Ulżyło mi,bo przekazałam sklep w całości młodszej córce,która była całym motorem napędowym tego projektu
Wytrzymać do listopada,a później zawieszę do marca do następnych sadzonek.Na wsi szkoda prądu i czasu na miesiące zimowe,ale to się jeszcze zobaczy
Córa od września wędruje na roczny weekendowy kurs florystyczny,który da jej papier i może czegoś nauczy
Pomagam jej ile mogę,zastępuję itd,ale lżej mi wiedząc,że odpowiedzialność spada na nią ,ale czy w momencie kiedy wpadnie pełen ZUS inwestycja będzie opłacalna??myślę,że jeżeli nic się nie zmieni w tym temacie to niestety,ale młoda na rynku nie przetrwa
Jednak nasz ZUS to zabójca
Młoda jest ,niech próbuje,może ja faktycznie jestem pesymistką,która wszystko widzi w czarnych barwach

 

Spróbujcie coś dodać w sklepie, np pamiątki. z samymi kwiatami to różnie bywa.
= = == =
[ciach]

Ploteczki proszę zamieszczać w wyznaczonym miejscu czyli Zgaduli,

SMOD_Atena

 

Widzę, ciekawie będzie po zmianach
Jeśli dobrą zachętę BP da to jakoś będziemy nabijać PD. W przeciwnym wypadku mogą zniechęcić graczy.

 

Przyznaję się bez bicia,że coraz częściej mam ochotę trzepnąć tym wszystkim.Ta ilość PD o ile będzie tak wysoka jak prognozują mnie raczej ustawi po przeciwnej stronie

 

Monia, przecież my od dawna nie szalejemy przy zdobywaniu PD. Gramy na spokojnie bo mamy w grze fajnych znajomych a nawet przyjaciół. Wspólne rozmowy trzymają nas tu.
Ponadto nie wiem czy na grafice z TOPu widniejące PD to już 300 poziom.

 

Gdzie te czasy kiedy potrafiłam wstać w nocy po to żeby zebrać eventówkę z pól lub poszukać jajek na rynku teraz idę z farmy bez bólu,potrafię na spokojnie odpuścić event.Nie bawi mnie samo sianie dla siania .Ogólnie chyba zaczynam pomału wychodzić z uzależnienia

 

Bry

Ja kiedyś pomagałam wybierać spodnie. Pierwszy sklep pierwsze spodnie. Przymierzone spodobały się, ale trzeba było pooglądać inne. Wyszliśmy, z 2h po innych sklepach połaziliśmy. No i ... wróciliśmy kupić te pierwsze Mina sprzedawczyni bezcenna

Monia trzymam kciuki za sklep i córkę Ciężko teraz na rynku, ZUS okłada swoje, ale trzymam mocno. Jak by nie spróbowała to by żałowała, a może jednak będzie dobrze


[ciach]
o matko. Nawet nie chcę sobie tego wyobrażać. Jak ta zachęta nie będzie dobra to ja też po przeciwnej stronie stanę i szaleć za pd nie będę. Luz i spokój. Poczekamy i zobaczymy, co szykują dla graczy w zamian za te biliardy

Cytat usuniętego posta usunęłam,

SMOD_Atena

 

W nocy wstawałam parę razy. Gdyby dali event z super nagrodami teraz też bym wstawała. Lubię mieć wszystko dopilnowane,zebrane w czasie.

 

Dzięki Benia co ma być to będzie.Głową muru nie przebiję,a nie chcę Młodej podcinać skrzydeł

Może w końcu odbędziemy tą wyprawę na Hamburg???Po drodze zahaczymy o jakiś Pekin czy inne miasto??

Miotła w gotowości

Padam po 21 -ej jak mucha budzę się po 4 ale nie ma opcji żebym na laptopa wlazła
Wtedy włączają mi się myślenice i zaczynam snuć czarne wizje

 

Ja też czasem wstaję w nocy parę razy. Ale tylko jak wieczorem wypiję za dużo zupy chmielowej