pietruchin48

Aleście mnie wyściskali, aż mi w rymach namieszało
Za tak wiele serdeczności podziękować by się zdało.
Tak dziękuję całym sercem, że dajecie kącik w chacie
co by jeszcze dodać więcej - chcecie mnie, no to już macie.
Nie wiem co Lew powie na to, że mu się przybłęda wciska
ale co by nie powiedział ja odpowiem mu; Daj pyska !
Gdy przyjęła mnie gromada to i Ty mnie przyjmij kocie
będę Wam tu rymy składać, w wolnych chwilach przy robocie...
Co prawda już widzę że Mistrzom ciężko mi będzie dorównać, ale co tam - jakoś dam radę
zresztą liczę , że mnie podszkolicie.
A tak w ogóle to - Dzień dobry[/QUOTE]


Nic dziękować nam nie musisz
Oj rymami kusisz, kusisz
Lew już pewnie przytupuje,
rym na nudę wszak skutkuje
Kocur z niego jest, to prawda,
jam wilczyca przy nim karna
Miszcza tutaj nie widziałam,
ja śniadania z miszczem jadam
A to taki miszcz z ogonem
i przyjeciel mimochodem.

Plucha za oknem, zatem weselmy się inaczej



albo, albo......
Rycerza Bolka rozmyślania przy śniadaniu

Rycerz Bolko z Krzywej Górki
miał refleksję przy śniadaniu:
„Może o księżniczki jakiejś
czas pomyśleć ratowaniu?”
Słyszał bowiem, że rycerze
często w podróż wyruszają.
Pokonują siódme góry,
groźne smoki zabijają.
Potem na wysokiej wieży,
pokazują siłę męstwa
i w nagrodę za to wszystko
otrzymują wnet pół księstwa!
„Może to nie takie trudne…”
myślał Bolko, pijąc mleko.
„Tylko czemu te księżniczki
muszą być aż tak daleko?
Żeby tylko jedna góra!
albo tylko jedna rzeka!
To bym może i wyruszył…
Może bym i tak nie zwlekał…
No i żeby zamiast smoka
było mniejsze znacznie zwierzę!
Żebym wspinać się nie musiał
na jakąś wysoką wieżę!”
Westchnął Bolko z głębi piersi:
„Chciałbym, ale to za wiele…
W takiej sytuacji muszę,
zostać starym kawalerem…”

 

dzień dobry ale poetycko sie zrobiło super dzisiaj potrzebne są



miłego dnia życzę

 

Rozdał Stwórca moc talentów i za to mu chwała
Ech zazdroszczę tego który dostał Cypis , Waderówek czy Kalinamała
Rymy lecą im z rękawów nadzwyczaj swobodnie
Ja nad jednym wersem ślęczę rok i dwa tygodnie !!!
Każdy znajdzie kąt dla siebie w chatce pietruchina
A zapłatą niechaj będzie ciepła i pogodna mina
No i ważne (wiem po sobie ) gdy Ci weny braknie troszku
Odnajdziemy ją przy świetle pysznej lampki w naszym loszku


miłego dnia

 

A ty może nie bądź taki skromny,
bo i u ciebie talent ogromny.
I bardzo dobrze ja pamiętam
i do dzisiaj się z tego brechtam,
kiedy boisko z przekąsek do meczu zrobiłeś,
wtedy to naszego uznania się dorobileś
O innych twych zaletach nic więcej nie wspomnę,
że jesteś "typowy" tu tylko przypomnę

 

Rycerza Bolka rozmyślania przy śniadaniu

Rycerz Bolko z Krzywej Górki
miał refleksję przy śniadaniu:
„Może o księżniczki jakiejś
czas pomyśleć ratowaniu?”
Słyszał bowiem, że rycerze
często w podróż wyruszają.
Pokonują siódme góry,
groźne smoki zabijają.
Potem na wysokiej wieży,
pokazują siłę męstwa
i w nagrodę za to wszystko
otrzymują wnet pół księstwa!
„Może to nie takie trudne…”
myślał Bolko, pijąc mleko.
„Tylko czemu te księżniczki
muszą być aż tak daleko?
Żeby tylko jedna góra!
albo tylko jedna rzeka!
To bym może i wyruszył…
Może bym i tak nie zwlekał…
No i żeby zamiast smoka
było mniejsze znacznie zwierzę!
Żebym wspinać się nie musiał
na jakąś wysoką wieżę!”
Westchnął Bolko z głębi piersi:
„Chciałbym, ale to za wiele…
W takiej sytuacji muszę,
zostać starym kawalerem…”[/QUOTE]

A to i moje rozmyślania przy śniadaniu dorzucę;
Czekał człowiek na rycerza
tu...w pobliżu Łysej Góry
By się dostać do mej wieży
niepotrzebne były sznury...
I smoczycę co mnie strzegła
ułagodzić by się dało,
lecz się rycerz nie pojawił
- widać ich na świecie mało
Przeminęło lat...ze dwieście
i marzenia diabli wzięli
-chcecie wierzcie lub nie wierzcie
lecz rycerze wyginęli.
Trudno - rzekłam sobie kiedyś
w lampce wina topiąc smutki
trzeba mi w co inne wierzyć
no i wierzę...w krasnoludki
...

 

Nie wywołuj wilka z lasu,
bo to dobre jest do czasu.
Taki jeden krasnoludek tutaj z nami przesiaduje,
przesiaduje, kombinuje, a do tego też rymuje.
A jak zacznie, się rozpędzi,
to się świat wokoło kręci
I nikt wtedy już nic nie wie,
ani nawet jak się zowie


Jak już krasnal zda maturę,
to dopiero da nam w skórę

 

Tańcowali śledź z osiołem,
raz w kwadracie, a raz kołem.
Lecz osioł przy każdym skłonie,
doptał śledziu po ogonie

W pewnej chwili, śledź go pyta,
gdzie pakujesz te kopyta?
Staraj się, mój ośle drogi,
bo masz same lewe nogi

Osioł machnął wnet uszami,
tak to tańczyć, ze śledziami.
Skończ już śledziu z przytykami,
bo cię zjem z pomidorami

Witaj Doskonale dajesz radę

 

Doberek

A już myślałam że popsułam gre za wcześnie się wczoraj na forum pojawiając

i co tu teraz robić na farmie, wolny dzień chciałam event podgonić

Wszyscy doskonale dajecie rade.Brawo Wy

i kaloszki
piosenki nie dam, bo się pewnie nie nadaje a niezła jest

 

a szkoda bo bym z przyjemnością posłuchała

 

chodź pod płot posłuchamy razem


z nudów chyba rzeżuchę będę siać

 

chodźcie do altanki

przed słoncem sie można schować , przed deszczem
a muzyczki mozna słuchac popijając cos pysznego

 

Altanka super - ja idę
Jakiś ciepły kocyk by się przydał bo po wczorajszym przemoknięciu to do dziś jakoś mi zimno, no i może trochę muzyki na rozgrzewkę, albo coś...
Gdzie moi Mistrzowie - czyżby poszli rymy na farmie siać ?
U mnie na razie jakaś stokroć rośnie i po tym co się obczytałam na forum to nie wiem; zbierać czy zostawiać, bo jak ten stan z 15 mają nam przywrócić, gdy już wszystko się unormuje to szkoda roboty - lepiej w ciepełku przy muzyce posiedzieć

 

Były i kocyki ale te gadziny mogły porozciągac do różnych leżaków i hamaków .
A ja sobie własnie urlopik włączyłem
I już widzę te banany i błyski w oczetach z radości u niektórych
Tak tak korzystajcie z 1,5 tygodnia laby .
Znowu pewnie chałupka będzie pękac w szwach jak się panie AAA(E) zbiorą by szukac czegoś co jest bardzo blisko i jak zawsze to nie one zostawią pobojowisko
mam cos do nalewki już z tegorocznych krajowych

 

o taka lampeczka na rozgrzanie by mi się teraz przydała Zimno dzisiaj u mnie, deszczowo a ja oczywiście dzisiaj musiałam mieć mnóstwo spraw do pozałatwiania

Dobry wszystkim

 

smacznego

tylko Dziewczyny z muzyka gdzieś się zapodziały
coś zagram delikatnie może usłyszą

 

Oj, potrafisz Lwie zadbać o odpowiedni nastrój - aż miło usłyszeć . To ja już tu sobie zostanę i...
pomilczę z Tobą trochę przy tej muzyce - może jeszcze ktoś się dosiądzie

 

porwałam to winko i sie chyba upiłam

 

Altanka super, kocyk zabierzemy Ann,ona na hamaczku leżała

a to coś w kieliszeczku na śliczny kolorek

ja wczoraj nic nie zaczełam,nic nie ruszam z pól niech rośnie, chwast już z tego nie wyrośnie

z krajowych tegorocznych jeszcze nic nie tworzyłam, ale rabarbar w tym roku trafiałam mega kwaśny, placki z nim znikały w okamgnieniu , koty pomogły

AAA(E) a Ty co? rozmiary staniczków posprawdzałeś? w takim razie mojego tam nie ma,szukać nie muszę


czujecie zapach?

to szybko bo kolejka sie już ustawiła

 

Noo - a kto i co warzy w tych... skromnych garnkach ?
Patrząc na rozmiar to trochę mnie strach oblatuje bo takie jak ja toby tam ze dwie się zmieściły -
miejcie litość, za kilka drobnych grzeszków do gara nie wrzucajcie.
Tak przy okazji to dzięki Danusiu za objaśnienie - nijak nie mogłam pojąć co znaczą te AAA(E) - no im więcej się uczę tym mniej wiem

 

pieczonki sobie zrobimy,idealne na zimno deszczowa pogode
duze sie tylko wydaja ,zawartosc szybko zniknie