gretag

Dokladnie Greciu dlatego jestem taka niespokojna o przyszlosc, bo zal mi najbardziej przyjaciol ktorych tu poznalam, sa cudowni, ale pomimo to chcialabym miec rowniez przyjemnosc ze cos tam na tej farmie robie z radoscia. No bo o czym mam rozmawiac z przyjaciolmi farmerowymi kiedy nic robic nie bede? byc aby byc? Chyba jestem juz zmeczona ta gra ze tak marudze

 

Zajęcie na farmie zawsze się znajdzie. Twórcy coś wymyślą żeby w grze nie było nudno w przeciwnym wypadku poniosą straty.

 

Greciu szczerze, mam juz troszeczke dosc tej taktyki i pomyslow, kiedys farma sprawiala ze chetnie odrywalam sie od reala, teraz zaczynam dostrzegac, ze w realu jest tyle cudownych rzeczy ktore mozna robic. nie ma juz niczego zachwycajacego w tej grze, to o co walczylam na farmie teraz zasmieca kosz i pasek, bez sensu. Gdyby moze wymyslili na wszystkie tsy w pasku jakas korzysc z posiadania, oprucz potrzeb misji, lub dali nam pnacze na drzewka i zagrody. Kiedys z radoscia czekalam na G&T, poczatkujacy gracze potrzebowali wszystko i cieszyli sie z wszystkiego, teraz, po pierwsze nie ma poczatkujacych graczy, a wymiany sa tylko z ostatniej nowosci za kokosy.

 

Twoje prawo żeby tak twierdzić . Ja natomiast uważam,że jeśli będzie dużo głosów osób,którym zmiany nie będą się podobać (oczywiście zakładając,że zmiany będą na minus a nie musi tak być) to głosy te przynajmniej zostana wysłuchane. Bezczynność -to zgoda .

 

O przyszłość jestem spokojna, gra się rozwija, zawsze są nowe cele, nowe schody do pokonania, nowe tematy do obgadania z każdej strony 600 poziomów na wyspach też wydawało się kosmosem nie do ogarnięcia, ale powoli człapiemy, jakieś bananki po drodze wpadają, przecież lepsze to niż zawiśnięcie na wieczność na 400 poziomie. Albo strefa pełni. Też budziła masę kontrowersji, a jak szare komórki pobudziła do działania Plotki o nowych poziomach na farmie przerażają, ale... Jeszcze niedawno przechodzenie jednego poziomu na farmie zajmowało mi jakieś 10 dni. Liczyłam ile zajmie dojście do 200 i wychodziły lata. Pyk, czary-mary, teraz je robię co jakieś 2,5 dnia i do końca czerwca dojdę do 200. Nie wiem jak ostatecznie będą wyglądać nowe poziomy na farmie, ale coś jest chyba lepsze niż nic?

 

Ale ja mam skojarzenia, piekielne, a nawet diabelskie

Ja ciągle czekam i mam nadzieję, że coś wymyślą takiego że nas wbije w fotel.

 

nie twierdze ze ,ludzie maja milczec tylko ze,zmiana krzywej(zmniejszenie) moze spowodowac ze,ci z wysoka ich iloscia znajda sie momentalnie na poziomie 300 wiec dla nich nic sie nie zmieni..no jest jeszcze jedna mozliwosc..dewaluacja pd,,tylko ze ,wtedy..pomysl sama co sie tutaj bedzie dzialo...

 

No niby macie racje lo matus pesymistka ze mnie ogromna, chyba sie poddam i zamilkne na ten temat ale?

 

Bry

A ja bym chciał aby dołożyli poziomów ze 300 tak żeby w sumie było ich 500
Dajmy na to niech lvl* 210-300 dzieli 100mln pd, 301-400 niech będzie że 1 mld, a lvl 401-500 nawet i 10 mld.
Myślę, że wszyscy po części byliby zadowoleni
Czołówka z rankingu miałaby co robić a i nam ten pasek nie stał by w miejscu tylko powoli się przesuwał
Bo jak tak myślę o tych ilościach, które tu podajemy to mam lekki zawrót głowy...

Nagrody za przejścia też mogłyby być solidniejsze...trochę więcej fl, jakieś nawozy, jakieś ciekawe przepisy...możliwości jest wiele a im więcej tym to wszystko będzie dla nas atrakcyjniejsze i z większą ochotą będziemy "gonić" za lvl

* lvl = poziom

 

Lepiej, żeby nas w fotel,
Niż ich, w portfel. (nasz)

 

Żeby rzeczywiście nas nie wbiło..Albo szczęk nie będziemy mogli pozbierać spod tego fotela

Zrobię popcorn i zasiądę do lektury forum
I będę liczyć czerwone ołówki

 

Takie wbicie to nam po trochu fundowali i już niech lepiej takiego nie robią. Mi się marzy wbicie takie z zachwytu

Dokładnie też to wolę

 

Krzysiu, zawsze chętnie zdobywa się PD jeśli widać na horyzoncie metę. Zbyt wysokie schody nie będą dobre.

 

Tesz o tym juz myslalamto byloby niezle rozwiazanie nawet 1000 poziomow jestem w stanie zaakceptowac ale warunek ze 1 poziomu nie bede musiala robic rok czasu

 

Ja gram siłą rozpędu. Eventy robię, albo nie. Coraz częściej nie kończę. Ostatnio nawet nie zacząłem. A na forum przychodzę popisać o byle czym. Zdarza mi się też spotykać z farmerami poza farmą. I wiesz co? Znajdujemy całkiem sporo tematów nie związanych z grą. O Farmeramie rozmawiamy bardzo mało

To też jest jakieś wyjście, ale jednak wolę swoje

 

No wtedy historia o początkach farmy zaczynałaby się tak:"Dawno temu ,w odległej galaktyce..."

 

Ja bym również była za tym żeby dali z 1000 poziomów ale takie schody żeby człowiek nie musiał pokonywać 1 poziomu rok czy nawet dłużej.

 

No tak, masz mozliwosc spotkania poza farma bo mieszkasz w Ojczyznie, dla mnie to niemozliwe.
Na forum nie ma mozliwosci rozmowy o wszystkim i niczym z reala, sam chwytasz gumke i mazesz

 

Kiedy postawiłem pierwszy kurnik na farmie, posiałem pszenicę i rozejrzałem się wokół, wszystko było dla mnie kosmosem. Czapki jakieś leciały z tej pszenicy, balon jakiś latał od prawej do lewej i z powrotem, zasłaniał mi miasto, a w nim targ, do którego za Chiny dostać się nie umiałem. A potem, po jakimś czasie, trafiłem na kole 100.000 sianogroszy ... myślałem, że z taką kasą, to ten targ wyczyszczę do zera ... okazało się, że złota kura kosztuje 5 mln. Kolejnym szokiem był fakt, ze w tej grze można wydać realne pieniądze - przecież miała być darmowa, a mnie się w głowie nie mieściło, ze można wydać na jakieś wirtualne zabawy realne złotówki.
Czas upływał, już wiedziałem co to sa floreny, skąd się je bierze i oswoiłem się z myślą, że jednak trzeba będzie za nie zapłacić.
To nie wszystko ... wszedłem w jakieś miejsce, gdzie były zdjęcia innych farm, a na tych zdjęciach same drzewa, wszystkie równiutko poukładane po skosie, aż się zdziwiłem ... bo ja lubię symetrycznie. Doszukałem się różnicy w wydajności drzew, roślin, zagród i warsztatów. Dostałem jakiś kombajn, nie wiedziałem co to, kliknąłem, nic się nie stało, wszystko stoi jak stało i kosiłem ręcznie ... Dopytałem dobrych ludzi, podpowiedzieli i życie stało się prostsze
Tak było przez dwa pierwsze miesiące 2012 roku.
Dzisiaj mogę powiedzieć, że od tamtych chwil dzieli mnie kosmos, co wcale nie znaczy, że się zatrzymałem, że gra przestała ewoluować i że za 3, czy 5 lat nie będę wracał z nostalgią i rozbawieniem do roku 2018, kiedy wprowadzenie nowych poziomów na Farmie powodowało obawy

Piszę o takich niespodziankach Reniu ...
Dzięki za kawał doskonałej roboty Agata

​

Piszesz Reniu, że nie ma tego wiele, że na palcach można to policzyć ... może i można, ale jest również policzony bardzo wymierny wskaźnik procentowy, który ma potężny wpływ na wydajność naszych farm, a co za tym idzie potężnie skraca czas drogi na tzw. szczyt.
Niespodzianek, o których piszę jeszcze tu nie ma, my je dopiero zobaczymy w grze, a dzięki uprzejmości Agaty znajdą się również w powyższym zestawieniu. Nie wiemy jakie będą, ale jestem przekonany, że będą miały ogromny wpływ na to, aby nierealne stało się realne ... dlatego żadnych miliardów się nie boję i już na nie czekam.

Przecież w Twoim pytaniu Reniu, jest doskonała wskazówka jak wydrapać się na ten magiczny 200 poziom.
Mega itemy są od niedawna, ale takie sowy, wrony, smoki itd. są od dawien dawna ... tylko po co ?
Teraz okazuje się, ze jednak były, są będą wprost nieocenione w ułatwieniu drogi do celu.
Nie wiem ilu Graczy wykorzystało wyprzedaże na zakupy bonusów, a ilu przeznaczyło środki na inne cele, ale zmiana poziomów na farmie, może mieć wpływ na podejmowane w tej kwestii decyzje.

Wystawienie itemów na całej farmie jest nieracjonalne, żeby nie powiedzieć - kompletnie bez sensu.
Owszem, zdarzają się momenty, kiedy wyznaczony przez siebie cel, kiedy realizacja zaplanowanego zadania, wymaga takiego manewru, ale są to chwile zupełnie nieistotne i marginalne w odniesieniu do całej farmerskiej działalności. Przecież mamy dożynki, a tam niestety ani PD, ani TPD przyjąć nie chcą, tylko trzeba stodołę z zapasów opróżnić ... skąd je mamy ? Przecież nie z itemów

Ma również w Ogrodzie ozdobnym, na Wyspie skarbów i w Nawiedzonym domu

Dlatego życzyłbym sobie, a myślę, że nam wszystkim również, aby dostęp do tych wszystkich dóbr, które maja znaczny wpływ na zwiększenie wydajności naszych farm, uwarunkowany był umiejętnościami i zaangażowaniem w grę, a nie zasobnością portfela.
Zdaję sobie sprawę, że tego typu fanty są doskonałą okazją do zwiększenie przychodów, ale bardzo bym się ucieszył, gdyby zachowano odpowiednie proporcje w tym zakresie.
Jakie to sa proporcje ?
Przykład taki ... tylko i wyłącznie przykład.
Mamy w roku 20 pnączy, itemów i jaj ... każde z nich zwiększa wydajność +20% PD/TPD.
10 - jest do zdobycia w eventach o poziomie łatwym i średnim.
5 - możesz zdobyć w eventach trudnych ... trudny, znaczy wymaga umiejętności i znacznego zaangażowania w czasie.
5 - możesz sobie kupić po 19,99
Obecnie jest trochę inaczej i w zasadzie wszystko co najlepsze jest tylko do kupienia i to nie jest fajne z wielu względów, o których pisał nie będę.

A ja nie uważam, że jakieś kokosowe biznesy stoją przed firmą.
Nie gram od wczoraj, farma ma ustabilizowane miejsce w moim rozkładzie zajęć, a jeszcze bardziej ustabilizowana jest wysokość przeznaczanego na nią miesięcznego budżetu. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której nagle byłbym zmuszony ten budżet weryfikować i to w górę ... ponieważ zwiększenie wydatków, musiałoby iść w parze ze zwiększeniem atrakcyjności rozrywki, a dołożenie kolejnych miliardów do roboty ... takowym z pewnością nie jest

Norbi, potraktuj proszę ten post jako odpowiedź również na Twoje pytanie.

 

Greciu dlatego na początek dla nas te 100 mln za poziom nie byłoby takie złe
Potem pewnie i lepsze itemy będą i te rozwojowe więcej pd dadzą także i nawet mld pd nie będzie większym problemem