Opinie Farmerama na lodzie

Pozwólcie że i ja zabiorę tym razem głos.. Tego eventu nie robię..i nie dlatego że terrorbadyla jest tyle i że wypadalców też multum..
Nie robię bo zauważyłam u siebie zmęczenie materiału , czy jak kto woli wypalenie farmerskie...a może to przesilenie wiosenne.. kurza stopka byleby nie depresja...Zwyczajnie będę ten evencik jak to Zuzka mówi wyniośle ignorować...Piszę o tym tylko i wyłącznie dlatego że to narzekanie bardzo zniechęca , nie do eventów ale do pisania i bywania na forum a kiedyś lubiłam tu pisać , bywać...

 

Święte słowa - narzekanie zniechęca.
To nie depresja, nie martw się - od tego narzekania to się naprawdę wszystkiego odechciewa.
Nie tyle siania, co raczej lektury i/lub pisania.
Ostatnio wszyscy niezadowoleni, wszyscy rzucają grę... i tak co event to samo
A przecież można nie robić eventu i nie narzekać - mam to przećwiczone do perfekcji

 

Oj zniechęca ,zniechęca... chyba zacznę wierzyć w to co próbuje się nam wmówić iż to nasza cecha narodowa....to narzekanie...

Ty już przećwiczyłaś ja dopiero można napisać w pieluchach.. w ćwiczeniu rzecz jasna

 

Emi,ja nie narzekam.Lubię swoją farmę,rzucać jej nie będę.Ale już wybieram co chcę robić a co nie-w końcu "starszak"jestem chyba,to mogę

I jak wyżej

 

Matulu jak Ty starszak to ja starowinka.. Spokojna Twoja rozczochrana przecież to ne do Ciebie tylko tak ogólnie..Co event to a piać to samo..

 

Ja to jestem wiecznym przedszkolakiem... taka stara-maleńka, straszne
Ale dawno temu zrozumiałam, że nie muszę nerwowo wbijać leveli, żeby zrobić każdy event, na którym mi może ewentualnie zależeć - no i wtedy przestałam grać, a zaczęłam wybiórczo eventować.
Polecam

 

Dzięki bardzo No to luz cisnę na grila bo to właśnie wybrałem bez lamentu Powodzenia wszystkim

 

A to dawne radosne czekanie na event oznacza chyba, że pomiędzy eventami wiało nudą, i to jaką.
Osobiście zawsze wolę nadmiar propozycji od nudy, która skutecznie zabija wszelką radość.

I z tym się zgadzam. Ewent robię i od początku się nie nastawiam negatywnie. Po przednie ewenty- dwa naraz ,też wydawały się trudne ale spokojnie skończyłam. Co do pnącza może nie jest super ale jest i następne punkty do dodania . Bedę cieszyć się z majówki w realu i w przerwach z przyjemnością wchodzić na farmę

 

Zdecydowanie za dużo eventów i innych [ciach] typu zagadkowe drzewka.Pewnie że nie ma przymusu ale przecież na tym polega gra.I tak brakuje mi już sporo itemów, a mimo to jest tego wszystkiego tak wiele, że nie ma czasu i miejsca na stawianie. Gra przestała bawić, stała się frustrująca i bardzo nastawiona na ściąganie kasy z graczy.


Niestosowne słowo usunąłem.
SMOD_Casino

 

Pisząc "starszak"miałam na myśli farmę-w realu to ja się tak nie czuję.Jestem wiecznie młoda-chociaż lustro moich odczuć jakoś nie chce odwzajemnić Złe lustro mam chyba? W ogóle nie rozumiem tych lamentów i rzucania farmy.Od początku założyłam,że to ma być zabawa i dalej to tak traktuję...

 

Kwestia odporności, naprawdę.
Tylko odporności.

 

Grupa malkontentow przekroczyla srednia,a to oznacza,ze wiekszosc czyta,a nie pisze.Wazne,ze smutasy beda kupowac,robic i utrzymywac faremke w dobrej kondycji.Robie z ograniczona przyjemnoscia

 

ustawilam farme tak ladnie wrzucilam to czego malo i potrzebne i nie bede demolowac nie robie i juz

 

Czyli,widzę,ze co za dużo,to i pies nie zeżre...Mam nadzieję,że jakieś symulacje czy coś robią i wnioski wyciągną...

 

Ja wróciłam po 6 latach przerwy

 

Zmniejsz proszę ilość linijek w podpisie sygnatury ponieważ dozwolone są tylko dwie.

 

No to za 3 lata bedziesz zadowolona

 

U mnie chyba była ciut dłuższa przerwa Ale nie była spowodowana niechęcią do gry, po prostu nie było na to czasu Teraz go mam więc sobie farmię

 

norma ja też tak czuję ostatnie misje nieukończone, dlatego cały maj odpuszczam dla przyjemności wolne święto pracy i takie tam.dużo wypadajek - pociągu nie ukończę z powodu wypadajek, i ile takich eventów ? szkoda mojego czasu, bo wtedy nie ma przyjemności.Daje na luz bluz i posadzę marchewkę albo postawię drzewa bo owoców też braki, zwierząt także, - misje stoją i aż się proszą o ukończenie na 109 poziomie postawiłam na logikę i rozum.Ulżyło ważę o 5 kilo mniej.

 

Hahaha jak tu czytam to mam ubaw po pachy,mrudzenie,marudzenie i dalej marudzenie.Grac farme a tylko na hamaku chca lezec,ja robie evety i zadania na farmie...idzie pogodzic,tylko za szybko chcecie wszystko zrobic.Farma to jak markieting,trzeba troche pomyslec a nie tylko palcem klikac Aha i nocy nie zarywam.Dobry plan i wszystko gra ( moge narzekac jak wypadajki malo leca,bo na to nie mam wplywu) ale teraz lecialo super/Powodzenia i mase relaksu