blazers

Sklonowany powiadasz niczym owieczka Dolly

 

Ta owieczka Dolly to na pewno nie był przypadek Varunolly

 

troche poszalałam ,zależało mi na tej araukarii i jak wpadła to już nie szaleje ,wydałam tylko 50 florenów ,więc skromnie

leże
trwa GT ,wszyscy szukają najnowszej nowości ,zagrody Yeti ,jak wiadomo zwierzak takowy może istnieć ,a moze nie ,trwają zakłady ,komu uda sie zdobyć zagrodę ,bo to będzie oznaczało że programiści z Chin projektując zagrodę osobiście zetknęli sie z tą legendą i przeżyli

 

No wam moje drogie rzucić temat to tworzycie scenariusze na miarę Oscara

 

Ja poszalałam, chciałam wierzbę i cisa xxl i dał o dziwo po 3 szt Poszło 300 florków.

padłam. A po wielu trudach i zdobyciu zagrody okaże się, że to była zagroda białego goryla bo to tylko chińska podróba była

 

Norbi ... nie potrafię odtworzyć w pamięci przebiegu tej akcji, dlatego nie pomogę Tobie w obliczeniach.
Natomiast doskonale pamiętam, że to nie był pogrom dla moich zapasów, które wcale nie są tak imponujące i utrzymują się mniej więcej na tym samym poziomie od wielu lat. Bieżąca produkcja jest w zupełności wystarczająca na bieżące potrzeby, a wybryki typu Mops, obsługuje się z zapasu, który oczywiście nie może zbliżyc się do niebezpiecznie niskiego poziomu ... i co ?

​

... z tym naszalałem Norbi ?
A jak jutro będzie Mops i będzie TOP200, to idę w pierwszą setkę i jeszcze połowa zostanie.

 

wiesz nie przemawiaja do mnie Twoje odpowiedzi...bo sa po pierwsze wymijajace a po drugie probuja skierowac nasza rozmowe na bezpieczne dla Ciebie tory,,,,Ty to wiesz i ja tez......
zreszta jest juz po 22,,,wiec czas juz na mnie,,,

 

Koszyki Marku,kupiłeś cały stragan największych koszyków burżuj jesteś,ale kto bogatemu zabroni

 

Różnica polega na tym, że ja piszę do Ciebie wprost i zrozumiale, a Ty opowiadasz mi o szynach, torach, niebezpieczeństwach ... a ja takiego owijania w bawełnę po prostu nie rozumiem. Widzę również, że zaczynasz się zupełnie niepotrzebnie denerwować, więc dla świętego spokoju tego miejsca, faktycznie lepiej będzie tę pasjonującą dyskusję zakończyć
Miłego wieczoru

Nie wykluczam takiego scenariusza

 

Bardzo lubię merytoryczne dyskusje ... ale ,przepraszam chłopaki przestałam czytać Wasze posty przy którejś z poprzednich stron
Bo może i zawierają jakieś istotne informacje ale jakoś tak wydaje mi się,że nie o nie tu chodzi. Czułabym się zobligowana do zajęcia strony a nie chcę tym razem.
A tak w ogóle to skrzynki z sg dały mi (znów!) 10 000 000. zaczynam być podejrzliwa. Czemu firma mnie ostatnio tak rozpieszcza? Przypadek?

 

Marku,,,alez jestem spokojny raczej w Tobie widze nerwosc ,,niezle musiales sie kombinowac by wyjsc z tej trudnej dla Ciebie sytuacji,,,,moze twoje argumenty przekonaly pare osob czytajacych nasza dyskusje...ale mnie w zadnym z swoich slow nie miales szans...i nie wynika to z tego,ze ciebie nie lubie...powod jest zupelnie inny..znam na wylot twoja strategie grania.....nie jeden Twoj post mnie o tym dobitnie przekonywal ...
dziwie sie tylko ze,nie masz premium...klikasz te korkowce co 7 h??????

 

to tylko wyobraźnia
wolę takie cudaczne rozmowy przy których można sie pośmiać i odprężyć

ale o jakiej merytorycznej dyskusji mówisz ?
Marek na farmie i w życiu realnym pracuje dokładnie tak samo ,czyli ma plan działania ,obliczony na najwiekszą wydajnośc i zysk jak najmniejszym kosztem i jest w tym planowaniu doskonały
Norbi tymczasem stara sie udowodnić , ze większość z tych trudnych eventów nie da zrobić bez wydawania grubej kasy i nic co sie napisze ,nie jest go w stanie przekonać ,że jest inaczej ,bo ON wie lepiej
jeszcze ma pretensje ,że o tym nie piszemy otwarcie
własnie przed chwilą pisałyśmy o Nagniocie i wydawaniu florenów na drzewka
w evencie Wielkanocnym wiele osób ,łącznie ze mną pisało o kupnie skrzynek ,gdzie były fanty ułatwiające skończenie eventu lub szybsze jego zrobienie
juz nie będe sie cofać wstecz ,bo pewnie tych przykładów jest więcej
jeśli to nie jest otwarte mówienie o kupowaniu rzeczy w tej grze ,to ja już nie rozumiem jakiej jeszcze otwartości Norbi od nas oczekuje
no sie zdenerwowałam

 

Nie sądzę żeby to był przypadek przyznaj się ,czyścisz skrzynki Adze??Tyś chyba w czepku rodzona

 

To na prawdę podejrzane. Przez prawie 8 lat dostawałam figę i to w dodatku bez makuA tu nagle kumulacjaCzuję niepokój i lekki dyskomfort.Boję się,że to taka przygrywka i przez następne lata to nawet tej figi nie będzie.
Możliwe,że czyszczę skrzynki sąsiadom ale Aga powinna być bezpieczna bo nie mam jej za płotem. Chyba,że jest sąsiadką któregoś z moich sąsiadów i on jej czyści skrzynki a ja jemu.

 

poczytaj moze jeszcze raz cala dyskusje,,,Marek stwierdzil ze,event zrobil dzieki 5 tys sn oraz sianiu na super polach...jak mu wyliczylem ze,sianie na takich polach przez 6 dni eventu nawet w nocy nie dawalo szansy zalapania sie w naszej grupie do topu....wiec sa dwie mozliwosci...
Marek ma krotka pamiec i nie wie ile mu zeszlo sn albo probowal wcisnac mi kit...na co ja nie dalem sie nabrac....
zreszta nie musisz mi ty oraz on odpowiadac
dobranoc

 

Ale wykaraskałem się jakoś Norbi, czy poległem ?

Nigdy z Tobą nie miałem szans Norbi i nawet nie śmiem się z Tobą mierzyć ... więc musiało się tak skończyć

... a ja w zasadzie nie mam zdania Norbi, znam tylko Twój witrualny wizerunek, nigdy nie było okazji spojrzeć Tobie w oczy, porozmawiać, podyskutować o pierdołach ... ale jeżeli ten realny, zbliżony jest do wirtualnego, to na przykład nie wyobrażam sobie Ciebie uśmiechniętego, a za smutnym ludźmi nie przepadam, bo w ich towarzystwie również łapię doła.

Nie mam Premium odkąd trzykrotnie zdrożało i wprowadzono limit na automat, a korkowce klikam 2 x na dobę wraz z wszystkimi dopalaczami ... sandałowce również

 

Bardzo mi przykro,że Cię zdenerwowałam nie taki był zamiar.

 

Markuuuuuuuuu to nie są moje słowa w cytatach ,które dałeś
W życiu bym czegoś takiego nie pisała

 

Przepraszam, juz poprawiłem

 

Marku lepiej nie pros by do tego spotkania doszlo....badz swiadom tego ze,nie zapomne Tobie nigdy ..doszukiwania sie pod moja lewa lopatka grupy krwi...oraz tego w jaki sposob potraktowales Zorcie
a zartowac to ja lubie,,,tylko musi byc do tego odpowiednie towarzystwo