blazers

No wiem, już widzę to przerażenie w jej oczach i krzyk: "pogrzało cię"
Ale ta Twoja całkiem fajnie wyglądają i chyba by się młodemu spodobała

 

to też zależy ile przeznaczamy
fakt że te uroczystości to niemalże koszt jak wesela no ale nie dajmy się zwariować
dzieciaki uwielbiają gadżety to fakt i wszystko co modne
i dla dziewczynki i dla chłopaka pasuje między innymi aparat fotograficzny
i niekoniecznie musi to być lustrzanka z najwyżej półki
ale aparat automatyczny z nagrywaniem filmów jest fajną sprawą
są różowe niebieskie i tym podobne - mój syn ma do dziś
a trochę lat już minęło

to samo z odtwarzaczem audio mp3/mp4 niezniszczalny jest od lat,
bo bateria trzyma dłużej niż w smartfonie i takie tam a mieści się w kieszeni - szybko się ładuje, głośno gra, pamieć ma dużą - sama mu czasem podbieram
nie znam się bo mi dzieciaki wyrosły ale coś w tym kierunku bym szła
ach te gadżety

młody to takie odtwarzacze do kieszeni mniejsze od fona to by ze 2 by chciał nawet dziś
bo telefon to służy już całkiem do innych celów nie nadąża ładować

Bry

 

Widzicie ,wachlarz propozycji do wyboru Pomyśleć ,podpytać brzdąca i wszystko będzie jasne
Edit
Ludzie zasuwają do Chochołowskiej na krokusy,a moja koleżanka dzisiaj na wyludnionej łące takie widoki miała

 

też fajny pomysł dla osób z mojego pokolenia taki prezent byłby genialny ,ale w dzisiejszych czasach ,w dobie googla i wikipedii to już niekoniecznie ,bo wystarczy zalogować sie na telefonie i wszystkie informacje masz w zasięgu wzroku,a raczej paluszków śmigających po klawiaturze laptopa czy telefonu ,a te paluszki szybkie są
myślałam o dość nietypowym prezencie ,bo młoda lubi konie ,na sam widok dostaje jakiegoś małpiego rozumu
patrzyłam w necie na wakacyjne kursy jazdy konnej i mnóstwo tego jest ,ale jest jedno ale ,koszt takiego tygodniowego kursu to jest około 1,500 zł
w prawdzie jest tam wszystko ,zakwaterowanie ,jedzenie ,wycieczki różne ,opieka oraz te lekcje jazdy wraz z nauką dbania o konia
ale koszt i to tylko tydzień tych atrakcji ,troche dużo

 

Juto zagadam o deskorolkę, ale

o ipoda też mamusia ma i widzę, jak jej podbiera czasem. Telefon w sumie też by mu się przydał, bo ma taki lekko zdezelowany po mamusi /a zdezelowany bo sam jej go rozwalił/ 2 mu wypadł i rąbną o glebę tak,że z obudowy wyskoczył. Jutro wywiad przeprowadzę.

Ingrid właśnie skończyłam. Znaczy 41 gierek. Jeszcze coś porzucam delikatnie. Uparta 10 za 1 razem nie chce wpaść

Cudo i zero tłumów, tylko widoki podziwiać

 

Norbi ... ja się nie zastanawiam jak ludzie urządzają sobie farmy, nie wnikam co postawili i w jakich ilościach, bo mam wystarczająco dużo roboty ze swoją. Owszem, czytam wszelkie informacje, które mogą mieć wpływ na usprawnienie produkcji, na zwiększenie wydajności, ale jeżeli ktoś robi to w sposób godny naśladowania, chce i potrafi podzielić się swoją wiedzą, to cieszę się i chętnie z takiej wiedzy korzystam ... nie doszukując się przekłamań i podstępów.
Mam też wielu swoich niedoścignionych idoli, zarówno w konsekwentnym dążeniu do celu, jak i w spektakularnych osiągnięciach.
Nie będę przecież wymieniał, bo dobrze wiesz, że mamy tu wielu graczy, którzy potrafią zaskakiwac tempem, efektami i pokaźnymi zapasami, które możemy podziwiać podczas dożynek.
Muszę również napisać, że jestem przeciwnikiem wszelkiego rodzaju elit, klik, sekt, świeczników i towarzystw wzajemnej adoracji ... wszyscy maja takie same gumofilce i każdy ryje w tej glebie tak jak Ty i ja ... jeden ma na to więcej czasu, inny mniej, jeden lubi wydać więcej, inny więcej dostać, ale to nie ma żadnego wpływu na przynależność do jakichś świeczników, wolnomularzy, czy masonów.

Wyjątkiem oczywiście jest kozetka ... bo takich tabsów jak tu, to w eventowym za Chiny nie dostaniesz

 

nie doczytales mojej edycji postu...wiec jesli znajdziesz chwilke czasu powiedz mi..jak zrobiles psi event zuzywajac tylko 5 tys sn....jesli blazers pisal cos takiego....
https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/konkurs-frisbee-dla-psów.47988/page-98#post-1505037
moze i ja sie czegos naucze od Ciebie

 

Przepraszam że się wtrącę,ale ruszanie kolejny raz psiego eventu dotyka mnie bezpośrednio.Pamiętam jak się zachowywałeś w eventowym i przyznam szczerze ,że mi się to nie podobało
Wmawianie komuś,że kończy event za koszyki i kasę jest słabe Norbi
Na psim topie zużyłam około 16-18 tyś SN własnej produkcji czyli połowę całkowitego mojego zapasu,ale ja jestem drobnym ciułaczem a nie żadnym strategiem i taka a nie inna forma mi odpowiada
Rafał nie skończył ,bo zwyczajnie olał event będąc pewnym ,że zdąży i się przeliczył a kiedy ruszył do przodu było za późno i to cała tajemnica

 

Jak widzę na tapecie biżuteria, laptop, deskorolka.
A o jednej rzeczy nikt nie pomyślał.
Trzeba młodzieży zaszczepić farmerskiego ducha, więc proponuję sprezentować roczne konto premium.

 

Teraz nie wykupisz rocznego premium Trzeba co miesiąc przedłużać
Patrząc na zgadulę i prognozowane ilości PD warto też rozważyć przekazanie farmy w spadku

 

no wlasnie Moni,,,,zbierasz sobie i ciulasz sn,,,bo Twoja farma jest nastawiona na inne cele,,,,
wiesz co jest dziwne u nas,,,,,nikt kompletnie nikt sie nie przyznal sie do zakupu koszykow czy tez sn....jestesmy jacys wyjatkowi farmerzy w tym calym swiatku,,,,wszystko mamy swoje....
a na podstawie czytania innych smiem twierdzic ze,u nas tez byli tacy userzy ktorzy,kupili te rzeczy...tylko jak sie do tego przyznac jak tu nie ma klimatu na takie wypowiedzi....
zreszta jest mi to obojetne kto jak zdobyl item...nie lubie zaklamania i obludy..trwajacej tutaj od pierwszych dozynek pewnego usera,,,

 

Dwa punkty, w których moje podejście było nieco inne niż Rafała, ponieważ są eventy, które mają ogromny wpływ na efekty pracy w przyszłych miesiącach i latach. Dla efektów tego rodzaju, tracę poczucie racjonalnego działania z czego oczywiście dumny nie jestem :

1/ "Siałem dość regularnie , aczkolwiek spałem i prowadziłem normalny tryb życiowy."
2/ "Nie wydałem na event ani złotówki (...)"

Jeżeli miałbym się zastanawiać, skąd tak duża rozbieżność w zużyciu SN, to tej różnicy upatrywałbym w rodzaju pól, na których prowadzone były zasiewy. Byc może Rafał poszedł w ilość i siał na zwykłych, a ja poszedłem w wykorzystanie każdej minuty z doby i poszedłem w super pola, co z pewnością zmniejszyło zużycie.

 

Rysiek, to jest tak genialne, że aż piękne. Już bym się nawet poświęciła i co miesiąc to premium przez rok mu przedłużała Ale musiałabym trochę nad nim popracować, bo taki trochę nie farmerski jest na razie

To też jest jakieś wyjście BP szykuje się na działalność długowieczną

 

Wiesz,bo nagle się okazuje ,że Farmerama to gra wielopokoleniowa i będzie się ciągnąć niczym Saga Rodu Palliserów lub Moda na sukces

 

a patrząc na polskie realia to taki Klan

 

Nooooo, i jesteśmy w domu
Przyznać się kto poszalał u Nagniota.Podchodziłam do zdziercy na 3 razy i wyrwałam po jednym rzadkim drzewie
Kosztowało mnie to ponad 160 florenów yangmei mnie ukochało i sypało aż oczy bolały

 

event trwal wtedy 6 dni..gdybys zaczal tuz po 14 siac na super polach i to wszystkich to dalbys rade zebrac 66,8 tys eventowki...przy zalozeniu ze kazdy zasiew bylby podsypany zoska...dobra doliczmy do tego jeszcze ok 10 tys z malych pol..to masz w sumie 76,8 tys...tylko ze, 11 tys musiales oddac by zrobic podstawe eventu.....
w takim wypadku masz 65 ,8 tys czyli jestes poza topem.......
cytat z postu blazersa...
Miejsce 201 i chyba największy przegrany tego eventu /wybacz/ nasiał 71940 brokuły i obszedł się smakiem.
https://board-pl.farmerama.com/index.php?threads/konkurs-frisbee-dla-psów.47988/page-98#post-1505037

 

Rok 4555 Varun LXX jako Eric Forrester panikujący bo ktoś ukradł kody programowe nowego 2555 drzewka albo zagrody Albo jako Doktor Lubicz rozpaczający nad wykradziona formułą nowej super kupy. Piękna wizja

 

Benia ten rok mi się najbardziej podoba a na marginesie jaki doktor Lubicz w w roku 4555??chyba,że go zahibernują niczym Maksia i Albercika w Seksmisji

​

 

Sklonowany Będzie sobie pykał co 100 lat siebie samego w oazie i farmeramo trwaj