Urocze czterdziestki +

Drogie panie pięknie dziękują.

 

Dzień dobry
Panie imprezowały, ale dziękują za życzenia
Jakby co to eventa nie robię Ogólnie lenia mam na całego, ostatnio to już tylko raz dziennie zbieram
Ale cieplucho się robi, wiosna idzie

 

Ładne rzeczy, chociaż leniu naklejkę odbierz.

 

Już mi kilku brakuje więc olewka

 

No wiesz co.....

 

Poprawię się...hodowlany zrobię Ogólnie mało już robię, raz dziennie zbieram. Stwierdzam, że za dużo eventów i mimo , że chciałabym robic wszystkie, to po prostu jest ich za dużo. Mysle że 1 z sianiem w miesiącu by starczył.
A tak w ogóle to dzień dobry robaczki
Słońce ktoś mi zwinął i jest buro i pada deszcz, jakiś taki człek przybity

 

Dzieńdoberek

Ktoś nam słońce zajumał wczoraj przeszła pierwsza burza, lało jak z cebra a później gradem rzucało i to takim całkiem całkiem
Eventa hodowlanego odwaliłam ale nic fajnego nie wpadło po prostu żenua
Kłopotów troszku mam dlatego tak siedzę po cichu bo nawet pisać mi sie nie kce, dół coraz głębszy....

 

Na pogodę wpływu nie mamy. Czekamy z nadzieją na wiosnę, że będzie piękna i słoneczna
Wyłaź z tego doła, bo tam ciemno i mokro. Życzę Ci jak najszybszego rozwiązania problemów, żeby Ci się znowu chciało, tak jak Ci się teraz nie chce.

 

Masz drabinę i wyłaź.
Witam Urocze.

Beatko u mnie z zagród też wszystko do paska pomaszerowało.
Pogoda jaka jest-taka jest. Było wiosennie , teraz coraz chłodniej. Zima chyba idzie.

 

Bry
U mnie chłodno, ale za to słonecznie , więc zapraszam na ładowanie baterii
Oczywiście eventa nie robię Zrobiłam ostatnie dwa to starczy nie ?
Z darmowych ts jedynie pomarańczowe gołębie się trafiły, a nie miałam no i sokół, a reszta sobie poczeka na pociąg
Ogólnie lenia mam, doła mam, chyba razem z Becią sobie posiedzimy w nim

 

Dzień doberek

[ciach] mi zmarzło w tym dole każdy z drabiną wyjeżdża a nikt nie pomyslał coby mi tam kołderkę pod kuper rzucić

A ja robię, lwy i ślimaki się przydadzą z tajemniczości wyszły mi araukarie i na wyspie i na farmie nosorożców ni ma
Słoneczo u mnie pierwszy dzień od tygodnia śniegu co niemiara a tydzień temu nie było już nic bedziie się topiło pewnie z tydzień bu zaspy mam do wysokości płotu


Niestosowne słowo usunąłem.
SMOD_Casino

 

Witam, no nareszcie jakaś żywa istota się zjawiła.
Eventa robię bo lubię ślimaki.
Z ts ., aż mnie świerzbią ręce...... sokoły, gwiezdna jabłoń i 2 pomarańcze olbrzymie. No takiego plonu to najstarsi górale nie pamiętają..

 

Tak se siedzę we krzaczkach i podsłuchowywuję i nie wytrzymałam: to przecież celowe było! Jakbyś miała kołderkę pod kuprem, toż przecież za dobrze, za wygodnie by ci w tym dole było, a tak, proszę: zmarzło co nie co i wylazłaś. Pomyślności i nie właź już więcej do żadnych dołów

Post edytowałam i poprawiłam jeden zwrot na bardziej odpowiedni na nasze forum.
MOD_Zła

 

dora.wilk - Widzę fankę serii opowieści o Dorze Wilk i Witkacym
Wiem, że Dora jest bardzo bezpośrednia. W końcu obraca się w diabelskich kręgach, a jej ulubione miejsce to Szatański Pierwiosnek
Na forum jednak z zasady jesteśmy grzeczni i łagodni A przynajmniej się staramy.

 

Fanka to mało powiedziane, mogę to czytać na okrągło. A i Tobie, jak widzę, Dora nie jest obca

Ależ ja się staram, jak nie wiem co, tylko czasem wychodzi jak zwykle

 

Jakoś tak mam, że się zaprzyjaźniłyśmy
Chociaż przygody Witkaca już mi gorzej podeszły.
Ale Dora wraz ze swoimi przyjaciółmi jest u nas domownikiem.
Córka przyniosła pierwszą książkę z cyklu. Potem okazało się, że autorka chodziła z moim kolegą do szkoły - więc nawet wisienka na torcie jest
Mam jeszcze jedna taką serię, do której wracam wyrywkowo, bo znam prawie na pamięć. "Wiedźma" Olgi Gromyko.

I najważniejsze, że się starasz
Wpadki zdarzają się każdemu

 

o widzicie dziewczyny juz wiem co będę czytała jak skończę to co czytam. Wygoglowałam sobie tą Dorę Wilk i tematyka mnie zaciekawiła nie słyszałam ani o autorce ani o serii ale nic dziwnego wkoło mnie wszystko nie czytate więc co sobie sama wygrzebię to czytam. Tylko czy takie książki mogą być w bibliotece w małej mieścinie

 

Powinny być. Jak nie będzie, to pisz sówke i coś pomyślimy

 

Oj taaak, w dodatku przekład jest genialny, też czytam co jakiś czas od nowa całą serię i nieodmiennie kwiczę przy co celniejszych kwestiach. A znasz Aleksandry Rudej "Ola i Otto"? Podobne w stylu. A czytałaś Oksany Pankiejewej książki?