MOD_Yasmina

Rysiaczku, to ja dziękuję i życzę Ci wszystkiego co najlepsze
I sernik dla Ciebie/na pewno lubisz/

 

No tak Ryś musiał przyjść z pożegnaniem abyś Ty do domku trafia, bo tak ani widu ani słychu ale myślę ze sie nie pogniewa jak jego ciastem sie poczęstuje

 

Ha ha ha ...też lubisz serniczek?

 

No tak apetycznie wygląda , ze nie sposób aby kawałek nie podkraść

 

No przyczłapałam się do Ciebie wreszcie I żeby nie było, z "pustymi ręcami" nie przychodzę Buziak Aniula :*

 

Częstuj się, zapraszam.

Wszelki duch...nareszcie zawitałaś do mnie.
Buziaki Madziu

 

No bardzo chętnie

 

No nie wywołuj zaraz duchów bo pomyślę żeś jakaś czarownica Sama wiesz Aniu że choruję na brak czasu, wszędzie wpadam i wypadam jak piorun
Buziaki :* :* :*

 

W duchy nie wierzę, ale się ich boję...nie, no żartuję oczywiście, jakem czarownica hihi

 

No to widzę ze na turbo miotłę sie żeś przerzuciła

 

Z Ciebie Aniu taka czarownica jak ze mnie zakonnica

 

Bo ja zmotoryzowana czarownica jestem

 

No właśnie widzę, no ale to może chociaż dzięki temu częściej do domku trafisz no i szybciej

 

Sezon motocyklowy już niebawem, będę się kręcić w pobliżu, a że szybciej...no popatrz, o tym nie pomyślałam

 

No wiesz wcześniej pieszo, to czasem i gdzieś pobłądziłaś a teraz tak zmotoryzowana to juz raczej problemu nie powinno być

 

Teoretycznie tak...chyba, że nas z PM droga poniesie w drugą stronę

 

NO ale tak czy owak to i tak teraz szybciej do domku dotrzesz niż pieszo

 

Hej zmotoryzowana czarownico Jak tam evenciki? Ja właśnie przed chwilą ukończyłam te wiosła, aż mi lżej na duszy bo myślałam że nie zdążę. Wszyscy znajomi zamiast wioseł chochelki ślą, pewnie sami braki mają

Miłego Aniu :* :*

 

Hej Madziu
Eventu nie skończyłam, zabrakło na 3 ostatnie nagrody. Ale też nie zdemolowałam farmy, bo mi szkoda, siałam tylko na głównej i czasami mi się udaje, a teraz kicha.
Walczę z upiornym obiadem, dopiero 52%, ale nie poddaję się do końca. Byłoby lepiej gdyby nie brak chochel, ale to wszyscy na to cierpią.
Przymierzam się oczywiście do Asów. Tam co prawda będą latać samolotami, ale ja na swojej zmotoryzowanej miotle powinnam też dolecieć. Za chwilę wysieję słonecznik, bo nie mam zapasów.
Buziaki i miłego wieczoru