blazers

Dzień dobry dziewczęta

Ja tam wiosłuję, aż mi się odciski porobiły. Zostało 6 zadań do końca i za chwilę zbieram badyla.

Widziałam, że banan nie wytrzymał spotkania z naszymi farmerkami szkoda bo ładny był i taki zagraniczny. No nic polski ogórek powinien być odporniejszy na wszelakie eksperymenty

Miłego dnia

 

Ech nawet nie polubie tego wpisu tyle co mogę to tylko życzyć powrotu do zdrowia

Obawiam sie ze tego to nawet ogórek nie wytrzyma i szybko ciapowaty sie zrobi

 

Dzięki , mam takiego doła że szkoda gadać ..
14 idę na TK angio muszą "zobaczyć " jak wielki ten tętniak jest no i tętnice w prawej nodze bo mnie boli i ledwo chodzę ..
16 idę na kardiologię i muszą wybadać by można wykonać zabieg w naczyniówce
w kwietniu idę do por chor. naczyń i będzie decyzja - no masakra wszystko na raz no i zalezy jak te sprawy kardiologiczne
wiem , wiem ludzie mają gorsze choroby , ale mam takie momenty ze wpadam w doła - za duzo myslę - szkoda że nie można tego wymazać ..
sorka że znów przyszłam z moimi problemami zdrowotnymi , ale w końcu tu jest dochtór u którego nie muszę siedzieć 4 godziny przed wizytą

 

Kochana, grunt to sie nie poddawać i być dobrej myśli, nie załamywać sie bo to tylko pogarsza wszystko, dobre myśli i nastawienie to połowa sukcesu, uwierz wiem co pisze, jestem sama po kilku operacjach a w sumie od kilku lat nie ma roku abym nie była choć raz na stole no w tym jeszcze nie byłam ale to dopiero marzec, a mimo to cały czas staram sie być pozytywnie nastawiona ze wszystko bedzie dobrze. Owszem bywały chwile załamania i miałam serdecznie dość kiedy poraz kolejny szykowałam sie do szpitala ale to tylko chwile a później sama sobie powtarzałam ze nie ma co sie poddawać ze bedzie dobrze. teraz nawet na stole operacyjnym potrafie sobie żartować jak mi zaczynają gadki co pędzie po kolej podawane to sie śmieję ze znam to juz na pamięć i wiem co jak i kiedy.
Pamiętaj ze załamanie to najgorszy wróg i nawet jak jest lepiej to przez załamanie można sobie nawet wmówić ze wcale dobrze nie jest.

 

Bardzo Ci współczuję i zyczę zdrowia i nie kracz że w tym roku nie byłaś na stole
Mnie dobija to czekanie , jak już jestem w szpitalu i wiem co mnie czeka to też potrafię na stole żartować
Zasadniczo to zawsze miałam wesołe towarzystwo na sali i raczej się nie bałam ..a jak dają głupiego jasia to dopiero odlot ..
Hmm w torbie mam od roku wszystko zapakowane do szpitala, muszę to wyjąć i uprać .
No i z 2 strony moja wnusia zawsze w piątki u nas śpi to mamy ubaw po pachy ..do południa chandra mi przejdzie ..a potem mrozy odpuszczą , wiosna przyjdzie mam nadzieję będzie dobrze
Jeszcze raz zdrowia, zdrowia , zdrowia

 

Nie byłaś i tak ma zostać Pozytywne nastawienie to podstawa

Zdrówka dużo, trzymam i będę trzymać Czekanie najgorsze. Ale że wszystko naraz, to ma swój plus, że wszystko będzie razem z głowy w jednym czasie a nie rozwlekane i potem już luz i odpoczynek jak naprawią co trzeba Odpoczywaj dużo i szykuj się że niedługo już będzie po wszystkim

Pruj do mety, już widać koniec U mnie jeszcze 10

Zapomnij. Jak się rzucimy wszystkie ściągać mu ten zielony garniturek to nasionka tylko zostaną

A ja dziś znalazłam na drodze.... truskawkę, taka czerwoniutka w śniegu leżała

 

Bernadko ta truskawka to chyba Ci sugerowała, żeby kupić szampana bo to doskonały duet
Jak Casino dostanie awans to se strzelimy z korka a co stać nas

 

Zdecydowanie połączenie idealne Kupować nie muszę, mam zachomikowany taki prawdziwy francuski Brut czy jakoś tak. Tak że z korka se strzelimy z hukiem Tylko że te prawdziwe strasznie wytrawne a ja nie lubię, no ale tu się może poświecę i łyknę

 

Banany beda jednak przydatne,,,ale pod warunkiem ,ze posiadamy spora ilosc tych zlotych,,,,

 

Bry
Haha to nabyłam się w systemie. Dzisiaj przełożony oznajmił mi że od poniedziałku w system Wracam, po czym po jakiś 2h zniósł mnie z powrotem w tygodniowki

 

Zmieny jak chorągiewka na wietrze. Nie wiadomo jaki sztormiak wziąć, i skąd wiatr zawieje

1074 na stanie, na coś tam starczy

 

Wytypowali osoby. Oznajmił. Po czym góra cofnela zgodę na 4 osobę systemową więc musieli odwołać

 

moze starczy..zajrzyj do kuli...

 

Straszny miks Wam robią przez te ciągłe zmiany decyzji. Jeszcze się do jednego dobrze nie przyzwyczaisz a tu zmiana

Oby, to jajko leniwego z % i nakładki będą ich warte

 

Już pal licho z ta zmiana zdania. Najgorsze jest to, że szybko szukałam nowego dojazdu, bo ten mi Oznajmił, że nie obchodzi to czy mam czym dojeżdżać na i tak idę w system. Teraz muszę odwołać dojazdy.

 

Dziękuje bardzo i wzajemnie jeszcze raz zdrowia życze
A co do tego roku to wiesz u mnie małe prawdopodobieństwo aby znowu nie była, choć zawsze jakieś tam jest, no ale nawet o tym teraz nie myślę bo i po co? przecież i tak nic mi to nie da.
Chyba taki juz nas los ze szpitale nas polubiły no to my musimy je też choć oby ich było jak najmniej a najlepiej wcale.

Ależ to nastawienie nigdy mnie nie opuszcza, a co będzie to sie okaże nie myśle o tym naprzód

Zależy co masz na mysli spora ilość

To żeś nazbierała tych bananów

 

U mnie też się trochę nazbierało

Może starczy na jakieś jajo leniwca swoją drogą ten Sid to bardzo sympatyczny leniwiec. Pamiętam jak musiałam go przeganiać z kąta w kąt bo jak usnął w rogu łąki to ciężko było zebrać co tam było

 

No ładnie
Oj tak tez pamiętam tego gostka

 

O wow Toś uciułała, myślę że ze dwa jajca Sida byś kupiła Sid był zajefajny gośćPamiętam jak chodził z tymi tabliczkami i drzemał w kącie i trzeba go było przestawiać Lubiłam gostka I chętnie go przytulę jak wróci

Jak nie ma wyjścia to trzeba polubić. Ale oby były jak najmniej potrzebne Zdrowia dużo dla Was

 

A no wyjścia nie ma juz od kilku lat tak jest, ale jak to sie mówi zawsze mogłoby być gorzej, tak więc póki nie jest to trzeba na wszystko pozytywnie spoglądać i nie myśleć o tym
ja cały czas krocze w przód z pozytywnym nastawieniem nie ma to tamto nie dam sie tej bestii która mnie dopada, ona ze mną tej walki nie wygra a jak przyjdzie czas nawet na wojne to i tak bede walczyć do upadłego