Nie z tego kucyka

Temat na forum 'Kluby użytkowników' rozpoczęty przez użytkownika Marrylan, 13 grudnia 2017.

Drogi Forumowiczu,

jeśli chcesz brać aktywny udział w rozmowach lub otworzyć własny wątek na tym forum, to musisz przejść na nie z Twojego konta w grze. Jeśli go jeszcze nie masz, to musisz najpierw je założyć. Bardzo cieszymy na Twoje następne odwiedziny na naszym forum. „Przejdź do gry“
  1. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Świnie są bardzo inteligentne.
    Gdyby nie brak przeciwstawnego kciuka (czyli źródła wyższości naszego ponurego gatunku nad tzw resztą świata), najpewniej przegoniłyby biednego homo (niekiedy i z najwyższym trudem) sapiens.
    Póki co w testach niewerbalnych nam dorównują 8)

    Lubię świnki - a człowiek, podejrzewając, że to potencjalny równy partner, czyli konkurencja, skazuje biedną sus na życie w brudnym błocku twierdząc bezczelnie, że sus to lubi.
    Czytałam, że nie lubi jednak i jak ma do wyboru czyste, to woli czyste 8)xD
     
    toDzasta, grakula16 oraz Marrylan lubią to.
  2. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Poczytałam o tych świnkach i... naprawdę zdolne i inteligentne bestie z nich o_O Mimo przyjętej ogólnie ich miłości do błotka wolą kąpiele wodne. Ale Profesor Stanley Curtis z Uniwersytetu Stanowego stanu Pensylwania odkrył, że świnie bawią się, a nawet przodują w grach video sterowanych joystickiem. Zaobserwował również, że są one zdolne do abstrakcyjnego wyobrażania oraz zapamiętywania ikon, by móc odtworzyć je w późniejszym czasie. Prof. Curtis mówi, że jeśli chodzi o myślenie czy zdolności obserwacji, to są w stanie dokonać więcej, niż moglibyśmy sobie kiedykolwiek wyobrazić. Na podstawie badania okazało się, że świnie są znacznie mądrzejsze od psów, a w niektórych grach video szło im nawet lepiej niż naczelnym. Świnie mają bardzo dobrą pamięć. Kiedy przed paroma świniami położył piłkę, frisbee i ciężarki, następnie był w stanie nauczyć je przeskakiwania, siedzenia obok i przynoszenia któregokolwiek z tych przedmiotów; świnie mogły je rozróżnić nawet 3 lata później. Jestem pewna, że farmę by też ogarnęły 8):D
    Natomiast Doktor Sarah Boysen stwierdza, że świnie są w stanie koncentrować się z taką intensywnością, jakiej nigdy nie zaobserwowała u szympansów. Tak jak my, świnie tworzą między sobą ścisłe więzy. Lubią być drapane, a wtedy chętnie przewracają się, by je podrapać po brzuchu. Lubią się do siebie nawzajem przytulać oraz spać jedna blisko drugiej. Świnie tworzą skomplikowane układy społeczne, uczą się od siebie nawzajem w sposób wcześniej zaobserwowany jedynie wśród naczelnych. Na przykład potrafią imać się różnych sposobów, żeby się nawzajem przechytrzyć. Świnie często uczą się drogi do jedzenia idąc za innymi, zanim… je im zabiorą. Te, które są oszukane szybko uczą się i zmieniają nawyki, starając się na przyszłość temu zapobiec. Świnie jednak, w przeciwieństwie do psów, koni czy ludzi nigdy nie będą się przejadać, nawet gdy mają nieograniczony dostęp do jedzenia. I tu upada pewne przyjęte powiedzenie: "nażreć się jak.. "8) Poza tym wiele z nich uratowało swojego człowieka z opresji.
    Zaczynam bardziej doceniać ;)
     
    toDzasta i zzizzie lubią to.
  3. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    Zuzanno jako ze zamkneli na 3 spusty Twoj watek przylazlam do kucykowa zameldowac ,ze Twoj pomysl byl genialny!!nakichalam szefowi do herbaty,zanioslam sie kaszlem po czym stwierdzilam ,ze to nic ,ze to tylko grypa ...kazali do konca tygodnia nie wracac a zebys widziala to przerazenie w oczach!! wzielam troche do domu pisaniny -poudaje ,ze pracuje:pxD:cry:dzieki wielkie za podsuniecie tak skutecznej metody:inlove::music:
     
  4. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    A nie mówiłam xD
    I wszyscy są zadowoleni 8)xD
     
  5. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    xD:cry: Wiedziałam, że ogrodniczka z Ciebie porządna i proszę jak ładnie rozsiewałaś... bakteryjki xD Metoda Zuzy niebywale genialna i skuteczna, na pewno skorzystam jak nadejdzie czas:pxD:music:
     
  6. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    jestem pod wielkim wrazeniem tej metody :inlove: taka trywialna a zarazem niebywale skuteczna :music:xD:cry:xD:cry:
    boja sie biurwy grypy jak diabła :cry:xD:cry:xD:cry:
    zebys ty tego mojego prezesunia mine zobaczyla:music: musialam sie mocno powstrzymywac zeby od razu smiechem nie buchnac :cry:xD:cry:xD:cry:
     
  7. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Ta metoda to moja autorska adaptacja słynnej metody majeutycznej, zwanej także metodą akuszerki, a stosowanej przez niejakiego Sokratesa.
    Mądrze o tym piszą na wiki i gdzie tam jeszcze – mniej mądrze chodzi o to, żeby rozmówca (bo to jest metoda do stosowania w dyskusji) sam sobie doszedł do wniosków, na jakich nam zależy.
    Jak wiadomo każdy jest najbardziej przywiązany do własnych wniosków, decyzji itd...
    ... i dlatego decyzja o czasowej niezdolności do pracy podjęta przez lekarza (w formie L4) może budzić wewnętrzny sprzeciw przełożonych, podczas gdy własną decyzję o natychmiastowym odesłaniu do domu zagrypionego pracownika każdy przełożony uzna za jedynie słuszną i w ogóle genialną (tu dodatkowo mamy wzmocnienie w postaci lęku przed grypą).
    I w ten sposób wszyscy się cieszą, a pracownikowi nikt nie zarzuca bumelanctwa.
    Sytuacja typu win-win, czyli obie strony wygrywają.
    Gorąco polecam xD

    ***​

    O świnkach - mnie najbardziej irytują takie zawarte w mowie potocznej nawiązania do rzekomo wątpliwej higieny świnek.
    Jak się ktoś upaćka (piękne słowo swoją drogą), mówimy, że się uświnił.
    A mieszkanie przed sprzątaniem chętnie nazywamy chlewem.
    Cóż za hipokryzja 8)
    Akurat warunki bytowe świni domowej są totalnie zależne od człowieka - jeśli trzymamy kogoś po kolana w brudnej brei bez możliwości zmiany tej sytuacji, to skrajną hipokryzją jest oburzanie się, że ten ktoś uświniony i w chlewie żyje.
    Jestem nie tylko pro-psia, ale i pro-świńska xD

    Swoją drogą Marrylan jak zwykle mądrze prawi - nażarcie się jak świnia to kolejny przykład z tej samej puli.
    Świnka jada z umiarem w przeciwieństwie do takiego np psa albo – cóż, człowieka. Wielkie żarcie pamięta ktoś może...? Nie do oglądania, tak szczerze mówiąc.

    ***​

    A jak już jesteśmy przy jedzeniu, to ja się jednak podzielę przepisem na bułeczki robione w ciągu paru minut, i to widelcem. Może ktoś się skusi, wyglądają może niezbyt elegancko, ale są naprawdę smaczne.

    Biscuits (nie biszkopty/herbatniki, tylko bułeczki – coś w rodzaju brytyjskich scones) z parmezanem, cheddarem i szczypiorkiem

    [​IMG]

    - 2 szklanki (250 ml) mąki pszennej
    - 1 łyżeczka soli
    - 4 łyżeczki proszku do pieczenia (wiem, że dużo – ale proszek nie jest wyczuwalny po upieczeniu)
    - ¼ łyżeczki sody
    - 1 łyżeczka świeżo mielonego pieprzu
    - 57 gramów zimnego masła (pokrojonego w drobną kostkę)
    - ¼ szklanki tartego cheddara (albo innego sera o wyrazistym smaku)
    - ¼ szklanki tartego parmezanu (albo zamiennika)
    - 4 łyżki posiekanego szczypiorku
    - 1 szklanka + 2 łyżki maślanki

    Piekarnik rozgrzać do 225 stopni (termoobieg – powiedzmy 210). Blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
    W dużej misce wymieszać mąkę, sól, proszek do pieczenia, sodę i pieprz.
    Dodać pokrojone masło i w miarę połączyć z suchymi składnikami przy pomocy widelca, mają powstać takie grudki (ale nie warto się za bardzo przejmować).
    Dodać sery i szczypiorek, wymieszać.
    Wlać maślankę i mieszać (nadal tym widelcem) do połączenia składników.
    Ciasto (będzie lepkie) wyłożyć na blat posypany mąką i lekko zagnieść (30 sekund max) omączonymi dłońmi.
    Rozwałkować albo po prostu rozpłaszczyć na grubość ok 2 – 2,5 cm i wycinać krążki szklanką. Okrawki zgniatać i dalej wycinać - zależnie od grubości ciasta wyjdzie jakieś 8-9 bułeczek.
    Ułożyć na blasze (rosną głównie wzwyż, więc odstępy nie muszą być bardzo duże), piec do zrumienienia ok 15-18 minut (termoobieg - bo ja wiem, powiedzmy 8-10 minut).
    Podawać jeszcze ciepłe (albo podgrzewać przed podaniem, np w mikrofalówce).

    Przygotowanie bułeczek to jakieś 10 minut, pieczenie jak wyżej – i świeżutkie śniadaniowe pieczywko gotowe.
    W dodatku następnego dnia bułeczki są ciągle tak samo miękkie i smaczne.

    Teoretycznie nie przepadam za pieczywem na proszku, cenię drożdże. Ale te biscuits naprawdę bardzo warto przetestować, pyszne są i do tego błyskawiczne.

    I jeszcze: kiedy robiłam to po raz pierwszy, nie miałam w domu szczypiorku. Dodałam prażoną cebulkę – wyszło świetnie. Pewnie i innymi dodatkami można ten szczypiorek zastąpić dla urozmaicenia.
    Bardzo polecam :)
     
  8. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    A weź w pierwszym mgnieniu oka zobaczyłam tam pączki /wina Zgredzia/:p xD uff xD Te bułeczki wydają się o wiele bardziej smakowite.:pKiedyś robiłam taki mały chlebek cebulowy /w jednej z takich maszynek, które są dostępne/ wyszedł całkiem przyzwoicie. Szczypiorkowe i cebulowe smaki lubię w pieczywie, chyba się skuszę wypróbować ;) Tym bardziej, że błyskawiczne w przygotowaniu :)

    Nie przebrnęłam przez to, nie dało się. :oops: Tym świnkom to się obrywa sporo i to zupełnie niesłusznie. ;)
     
  9. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Bułeczki warto przynajmniej wypróbować, składniki takie proste i ogólnodostępne - a efekt naprawdę wyjątkowy. Podchodziłam do tych bułeczek jak pies do jeża, bo dla mnie jednak pieczywko powinno być na drożdżach - no ale te konkretne proszkowe biscuits mnie urzekły, i to nie tylko tą szybkością przygotowania.
    Ale szybkość też się w sumie liczy... czasem się zdarza, że pieczywka w domu brak, a nagle okazuje się potrzebne ;)
    To ja już wolę coś takiego, niż gdzieś jechać (albo nawet iść te dwa kroki) po sklepową bułę.

    Wielkie żarcie też wyłączyłam w połowie, dawno temu. Nigdy do tego nie wrócę, fuj :wuerg:
    A świnka je tyle, żeby się najeść, ale nie przejeść.
    Miłe i rozsądne stworzenie... tak się zaczynam zastanawiać, czy by sobie nie zorganizować świnki do joysticka.
    Mój prywatny chłopina usiłuje mnie ograć w takie wyścigi na konsolce... ciekawa jestem, jak by mu poszło ze świnką 8)xD
     
  10. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    O całkiem prawdopodobne, że musiał by się sporo natrudzić żeby ją ograć, a może nawet by mu się nie udało. One tym swoim ryjkiem, czy racicą na pewno potrafią pocisnąć xD A do tego podobno im się ta konsolka podoba :p;)
     
    Kasialka, toDzasta oraz zzizzie lubią to.
  11. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No proszę, mojemu chłopu też się podoba konsolka 8)
    Właśnie, ciekawe, czym taka świnka pociska xD

    EDIT: filmik znalazłam xD


    Ech, znalazłam lepszy filmik, ale drań się nie daje pokazać :(
    A joysticka świnka obsługuje ryjkiem... ale film gorszy.
     
    Ostatnie edytowanie: 12 lutego 2018
  12. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Też mnie to nurtuje, trzeba będzie zrobić kiedyś ten eksperyment ze świnką i konsolą xD W sumie ryjkiem chyba się lepiej chwyta pada, ale racicą można bardziej gaz wcisnąć xD

    xDxDxD Widać jak złoto, że zdolniachy xDI tą szklankę bezbłędnie wybierała :D
     
    ankagdw, toDzasta oraz zzizzie lubią to.
  13. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Jeszcze jedna świnia dzisiaj... choć nie tyle poranek świta, co raczej obowiązki (oraz psie problemy) wzywają.
    Świnka ma czuły węch:

     
  14. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    xD:inlove: No czy nie jest cudna xD Jak one potrafią trufle wyczuć ileś tam pod ziemią to takie ciastko postawi świnkę na nogi w sekundę xD Eh i znowu te trufle wracają jak bumerang xD:p
     
  15. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Stwierdził to niejaki Einstein, Albert o ile dobrze pamiętam.
    Nieskończoność się zakrzywia... więc zawsze wracamy do trufli 8)xD
     
  16. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Wszystkie drogi prowadzą do.. trufli xD

    A już wiem czym pociska świnka :p


    od gdzieś tak 2 min 30 można zobaczyć xD i niestety psi przedstawiciel przegrywa xD
     
    toDzasta, zzizzie oraz ankagdw lubią to.
  17. ankagdw

    ankagdw Chodząca legenda forum

    cudne i madralinskie:inlove:
     
    zzizzie i Marrylan lubią to.
  18. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    No właśnie widziałam ten filmik, ale marny jakościowo jest, a szkoda :(
    Świnka rządzi xD
     
    Kasialka, ankagdw oraz Marrylan lubią to.
  19. Marrylan

    Marrylan Chodząca legenda forum

    Spryciule niesamowite :inlove:


    Tak sobie myślę, że jak by tak kiedyś homo sapiens /czyli ten człowiek rozumny/ zniknął w jakiś okolicznościach przyrody z planety, to kto wie, czy nie miały by szansy wyjść z cienia i się rozwinąć ;)

    No szkoda bo genialny jest :D;)
     
  20. zzizzie

    zzizzie Chodząca legenda forum

    Karaluch.
    Przeżyje karaluch, też spryciarz podobno.
    I jeszcze to takie małe dziwne coś, ślicznie wygląda... pamięta ktoś nazwę, bo ja ciągle to zapominam...?
    Świnka zniknie razem z homo (podobno) sapiens, bo tzw biologię ma prawie identyczną.
    Jeśli nas coś wreszcie wytłucze, to i świnki też.
    A karaluch to nawet wojnę atomową przetrwa na duuużym luzie 8)
    Co nie znaczy, że jestem jakąś szczególną fanką karaluchów 8)xD

    EDIT: już wiem, tardigrade czyli po naszemu niesporczak.
    Kocham niesporczaki :inlove:xD
     
    Ostatnie edytowanie: 13 lutego 2018