Unga-Bunga

Witam cieplutko
u mnie prawie nic nie widać, taka mgła, a tu trzeba cmentarz zaliczyć
zostawiam dla ciężko pracujących farmerów

​

 

Cześć, Ungusie, zajrzałam na chwilkę poczytać, ale coś mało tego było. Mam zakręcony dzień, czasu brakuje, zaczęłam event, ale nie sądzę, żebym zdążyła go skończyć. Pozdrawiam wszystkich, powodzenia, udanego popołudnia.

Gosiu, ostygła trochę, ale i tak dziękuję, nawet na kawę nie miałam dziś czasu...

 

oj Madziu, faktycznie jesteś zakręcona, jak od rana nie znalazłaś czasu na kawę
zwolnij na zakrętach
ewent trwa długo, zdążysz

Bogusiu, gratuluję wysokiego miejsca na podium
graficzka i pomysł super

 

Przyłączam się do gratulacji dla Bogusi, brawo!
Gosiu, za późno na "zwolnij na zakrętach" ...
Nie szalałam za kółkiem, załatwiłam dziś wreszcie wymianę opon, a w drodze powrotnej zaliczyłam słupek i wgniotłam błotnik...

 

Witam wszystkich!
Pamiętam, że był kiedyś taki wątek... (ze 2 lata temu )

Miłego wieczoru!
Widzę, że całe forum powstało od nowa

 

Witaj, zgadza się, wątek reaktywowany na nowym forum, zapraszam do klikania z nami.

 

Jak mi przykro, że Cię wcześniej nie przestrzegłam
a na poważnie , dotknęłaś, czy przywaliłaś w ten słupek?
co prawda i tak cię czeka spotkanie z blacharzem... i słuchanie uwag...

 

Niestety, uderzyłam, wyjeżdżałam z ciasnej stojanki i patrzyłam, żeby nie przytrzeć samochodu z prawej, za wcześnie się złamałam i lewą stroną uderzyłam w słupek. Małe wgniecenie, ale bez blacharza się nie obejdzie, a ile się nasłucham, to moje...

 

Witam Panie serdecznie, co tam słychać KOCHANE

 

Witaj, Piotruniu, strasznie dawno Cię nie czytałam. Jak rośnie Księżniczka?

 

Oj Madziu rośnie jak na drożdżach, nie czytałaś bo ja dużo ostatnio pracuję i nie mam czasu na forum

 

A na zajęcia z Córeczką pewnie masz czas, jak mogłoby być inaczej, jesteś w pełni usprawiedliwiony, ale zaglądaj czasem...
Ja też rzadko wpadam, znów mam utrudniony dostęp do kompa - mąż ma biuro w domu i często pracuje na dwóch kompach.

 

Madziu z tym czasem to bardzo krucho, czytam was regularnie ale dopiero nocami, jak event idzie

 

Zaczęłam, ale nie wiem, czy skończę, będę się starać, ostatnich kilka eventów odpuściłam, czas trochę nadrobić straty.

 

Masz rację, czasem są ważniejsze rzeczy niż gra

Czytam że autko pokiereszowałaś, nie miałaś kiedy tylko przed zaduszkami

 

Już nic nie mów, jestem , a jeszcze się nasłucham...

 

Madziu będzie dobrze, każdemu może się takie coś przydarzyć więc nie powinno być tragicznie

 

Mam nadzieję, że nie będzie, w końcu na tyle lat jazdy pierwszy raz uszkodzenie z mojej winy, chyba jakoś pan mąż przetrawi.

 

Spokojnie ważne że nic tobie się nie stało to jest podstawa a samochód to rzecz nabyta więc nie ma co się denerwować. A męża na narty posłałaś czy w delegacji ?

 

Hej kochani witam wieczorkiem gratulacje dla Bogusi za podium, Madziu nie martw się auto się wyklepie ważne że tobie nic się nie stało, a jak ktoś mówi inaczej to go walnij w łeb , Piotruś uściski dla rodzinki i nie zatracaj się w pracy do końca, bo coś przegapisz

Matko walnijcie mnie bo jakimiś mądrościami tu zaczynam gadać , a teraz mówię do męża że chyba czas koła przełożyć mi w aucie , a on że cały czas jeżdżę na zimówkach bo na wiosnę nie przełożył