panoramaogrodnicza

No ja nad nimi sie jeszcze zastanowię do jutra mam czas, rano bede wiedziała co i jak robić, no i od czegoś TNZ jest przecież ile ma sie kisić nazbierało sie mi go troche tyś to teraz sie przyda, rano sie podsypie drzewka a wieczorem i tak beda gotowe

NO coś w tym jest ale i tak coś na polach zostanie nie ruszone

 

jakbyś nie napisała to bym nie zauważyła

 

Misja trwa 5 dni jak zwykły ewent, a urodziny aż 7,
najpierw zrobię misję na farmie, a ewent na wyspie, póżniej rozprzestrzenię się na farmę.
Mało mam warsztatów i drzew, muszę rzeźbić, o pomyłkę łatwo,
muszę zainstalować jakiś system ostrzegawczy,
żeby przypadkiem nie zebrać przed włączeniem misji,
myślę, że zawada przestrzenna będzie dobrym rozwiązaniem.

Są bardzo czytelne.

 

dziekuje dziewczymy, troche mnie wasze cieple slowa osmielily

 

a co? a jak?
tak?

czy tak?

 

Zatkało wszystkich
Ann ja to nie mogę no taki post i jak go ugryź
chichot zza krzaków słyszałaś

 

Snoopiego uwielbiam a nie wiedziałam ,że ma siostrzeńców

Nie wiem ,czy umiem czytac ,bo chyba pobyt w Busku mnie tak rozleniwił,że potrzebuję pomocy .
Dokupiłam strzygalnię owiec sztuk 3(w sumie mam 5) czy wyrobię się w czasie w misji diamentowej czy mam kombinowac np. jedną czerwoną ,dodam ,że nie ma na moim targu żadnych klonów powyżej nagiej.

 

hurra krzakami zatrzęsło

 

ty masz 9 targ o ile sie nie myle, tak?

dzieki bardzo ) rodzinka jak sie patrzy, prawda? u mnie tez ta sukienusia wywoluje usmiech ooo taki

ja czasowke robie zwyklymi strzygalniami -10 (zeby az tak nie kombinowac z pilnowaniem zbiorow). tyle tylo, ze w diamentowej bede musiala nakarmic zwierza sp, zeby sie zmiescic w 12 godzinach

 

jak masz rune odkryta i wstawisz do złotych slotów dopalacze plus 10 i plus 5% to z woda i SP owcza wełna rośnie 11 godzin, więc zrobisz 5, odpalisz zegar do czasówki i zbierzesz o zrobisz następne 5 - da się

nie musisz SP jak masz 10 strzygalni, odpal zegar tuz przed zbiorem i już....

 

jestes niesamowita

 

nie robię nostalgii - nic ciekawego i zapasów brak

 

hahahaha no fakt. a popatrz zawsze umialam do 10 liczyc i to bez paluszkow widocznie na strzygalniach inaczej sie liczy
pomrocznosc jasna mnie ogarnela hihihihi

 

Odpada, za długo by trwało, nie wyrobię się w 5 dni.

 

zjedz coś i da radę

pamiętaj najpierw masa a potem rzeźba

 

O to jestem już w połowie drogi,
masę już mam, pozostała tylko rzeźba.

 

Dzięki Zosiu runa w sensie Pilny gospodarz jest na trasie do pucharów więc jest odpalona, a były jakieś gałązki które tez przyspieszały warsztaciki? Moje pnącze oczywiście zebrane

Haniu Ty mówisz o pomroczności,ja mam halucynacje,ciesze się ,ze ogarniam zabiegi bo jak idiotka dokupiłam sobie ,żeby skorzystać pełna gębą z tego wyjazdu a teraz muszę nastawiać budzik ,żeby o nich nie zapomnieć wiec w sumie dzwoni co chwilę raz na zabieg raz ,żebym nie zapomniała o zbiorze,dziś obudziłam się przerażona czy wysłałam prezenty wczoraj,bo powiem szczerze nie pamiętam

 

no to rzeźbisz tylko pamiętaj by gdzieś się zatrzymać

a lód jak nie zjesz to na zakwasy się przyda
ale dobra wiadomość jest taka że w nagrodę

potem trzeba zacząć gimnastykę jeszcze raz
...
a jakby tak wstawił po sztuce mięty na ten targ ? zlitują się czy zabiorą?

 

gałązki (nie mam ich) to walentynowe z 2015 roku i SantaCon - obydwa po 5%

 

Dzisiaj jestem ten niedobry i usuwam linka do nieoficjalnego forum.