panoramaogrodnicza

Myślałam, że wszyscy śpicie, ale jak nie to wstawiam.

 

właśnie chciałam się odmeldować i sprawdzić czy nie ma mnie w łożku ale jak wstawiasz to poczekam

 

Zetka i Zgredzio jeszcze w drodze, mijali jakąś cementownię i dalej jadą....

 

Jeśli ktoś się zastanawiał, przyjść, nie przyjść, spotkać się, nie spotkać, niech żałuje, że go nie było.
A żeby Wam było jeszcze bardziej przykro, że Was z nami nie było,
spójrzcie jakie specjały były na farmerskim stole.

 

a ludki gdzie, stół zastawiony a narodu brak....

 

naród siedział za kadrem

Jeszcze 2 osoby się niezameldowały, że dojechały, hej Osoby dajcie znać

 

Był Zosiu naród,
a właściwie farmerska brać, bardzo liczna, na trzy stoły.

 

ale dlaczego fotkę mają napoje i żarełko a ludki nie mają fotki?

 

bo ludki oddały swoje porcje Eli a Ela robiła foto
zgadnijcie kto to wszystko zjadł

 

bo trzeba było przyjechać i zobaczyć kto jest

 

bo ludki trzeba oglądać osobiście a nie na fotkach

 

niestety pracowałam do późna i gdybym po pracy zaczęła jechać w waszym kierunku to jeszcze bym nie dojechała
nie wszyscy mogą mieć wolne soboty i nie wszyscy mieszkają w stolycy lub mają tam metę

 

Stoły były szerokie i nie zmieściłam w kadrze.

 

a ja źle wychodzę na zdjęciach

 

każdy tak mówi, a potem się okazuje, ze każdy praktycznie ma ładne zdjęcia

 

ja mam tylko 1 zdjęcie które mi się podoba ale wtedy miałam 18 lat i wyrabiałam dowód osobisty, który zmieniłam po ...55 latach. Mam zieloną książeczkę w domowym archiwum.

 

a ja mam takie zdjęcie z liceum na którym mam warkocze i każdy kto widzi to się pyta "a czy ty masz perukę na tym zdjęciu?"

----------------------
chyba pożegluję w stronę podusi - dobrej nocy

 

ja też odpływam do podusi, papapapapapa

PS Katowice już na miejscu, moge iść luli pa

 

Czołem farmerska braci ,żałuję szczerze ,że mnie nie było następny zlot tych od łopat i gumiaków pewnie zaliczę.
Miłej niedzieli

 

witam o poranku
doczytałam, że wszyscy się odmeldowali z bezpiecznych powrotów...
więc do następnego spotkania
lecę z wnukiem na sanki
wreszcie u nas jest w tym roku tyle śniegu w czasie ferii, że bez wyjazdu w góry można poszaleć na sankach