panoramaogrodnicza

Doberek wszystkim .

pięknie - gratuluję Zosiu .

Eli gratuluję kolejnego poziomu na farmie , już mnie przegoniła i tyle ją widziałam .
Ja nic nie kupuję , przy moim sposobie grania stwierdziłam , że mi to nie potrzebne .
Miłej , udanej soboty życzę i wielu przyjemnych chwil na spotkaniu farmerskim .

 

nie ma limitu na szczęście

dziękuję

przyłączam się do gratulacji

przestałam pisać ile przeskoczyłam w "Który poziom", bo za często się to odbywa, ale tak prawie równo idziemy, tylko ja 6 poziomów niżej na farmie i 13 niżej na wyspie
tak średnio robimy jeden poziom na farmie i 2 poziomy na wyspie co 7-8 dni

 

Dziekuję.
Im się mniej robi tym lepiej wychodzi.

A ja dałam szansę losowi i liczę na cud.
A żarełko dla nosorożca mam, czeka świeżutkie, smaczniutkie.
Jak się woła na nosorożca? Taś taś?

 

nie wołałam, sam przydreptał

 

to ja poczekam na Ciebie , bo te 4 poziomy machniesz migiem , a potem pomacham jak będziesz mnie mijać

 

4 poziomy to tak 28-32 dni, chyba że będzie Królowa, to wtedy zdecydowanie szybciej jeżeli będę mogła wtedy grać....

 

Nosorożec odjechał do Warszawy,ale dostałam żyrafę i hipcia

 

Dajesz mi nadzieję.
Pogadam z Modami, może coś po znajomości wylezie.

 

Bawcie się dobrze,ja jadę do Raju

 

też się baw dobrze
a ja przewinęłam menażerie i posiałam 5 łąk i wracam do pracy

 

o tym wiem, myślałam, że masz przyspieszacz na wypadanie lup

Urwałam się w końcu do dentysty i w trakcie otwierania koszmarnie bolącego zęba zabrakło prądu i to w całej dzielnicy... nie wiadomo kiedy włączą, a ja musiałam szybko wracać .... teraz jeszcze bardziej mnie boli

 

Wróciłam ze spotkania, pewnie jako pierwsza,
ale widzę, że nikt specjalnie nie tęsknił.
Ale żałujcie, że Was nie było w Brooklynie.

 

witam
dotarłam do domu
było świetnie (jak zawsze)
jeszcze raz dziękuję za spotkanie....i już odliczam dni do następnego tego w Toruniu

 

jakim cudem wróciłaś za dnia jak po ciemku jeszcze z Tobą gadałam

cieszę się że Cię poznałam
jakiego Torunia oo nie nie ma takiej opcji

 

też się cieszę
jak to jakiego...tego nad Wisłą
Zetka powiedziała, że planuję odwiedziny na początku marca...a w sumie i do Warszawy i do Torunia mam tyle samo kilometrów, więc mam nadzieję, że też mi się uda

 

Widzisz jaka zdolniach ze mnie,
ale że za jakiego dnia, chyba następnego.

 

a gdzie fotka z pijalni ???

 

fotka nieaktualna, poszukaj nowszej z zimą

 

zjadła

nie widać z której strony ona jest od ronda stanęłam na tym rondzie i sobie myślę to pewnie będzie na lewo a na pewno nie na wprost
na mapie to wyglądało łatwiej niż w realu
..
dla nie wtajemniczonych byłam prawie przed lokalem ale poszłam w inną stronę ma się orientację w terenie

 

to później
najpierw tylko spróbowała