Unga-Bunga

Mi po takiej wypowiedzi drzwi nie trzeba pokazywać, sam wychodzę. Z głębokim ukłonem.

 

No cóż... Łatwiej zmienić auto niż przebudować garaż

 

Witam cieplutko WBW
Magda, Beatka proponuje ci całą kuchnię do dyspozycji, pewnie liczyła, że się na coś dobrego załapie
Na wietrzenie to nie ta pora roku, ale trochę świeżego powietrza wpadło...
Furię też rozumiem, ale nie masz wyjścia, musisz przeczekać
Zgredzio ma rację, prościej zmienić auto, niż przebudowywać garaż, podjazd i bramy

 

Na to Gosiu liczyłam ,ale Magda nie domyślna i wyciąg też mam i to nawet dość duży

A co pochwale sie nasza kuchnią










Madzia zaspokoi twoje wymagania ,jeszcze czekamy na szkło miedzy szafkami pan obiecał że do końca stycznia będzie

 

Witam cieplutko
Beata, jestem pod wrażeniem... porządku na szafkach,
u mnie niestety cały czas coś przybywa i coraz mniej powierzchni roboczej,
stoi ekspres do kawy, czajnik z dzbankiem z herbatą, kitchen aid, nie korzystam codziennie, ale za ciężki, żeby chować za każdym razem, olbrzymia mikrofala z funkcją piekarnika, głównie mama z niej korzysta, podgrzewając swoje herbatki , wyciskarka, nie mówiąc o przyprawach i innych drobiazgach przydatnych i mniej przydatnych...
co trochę poskładam i pochowam, to sie robi sam cudowny bałagan
Myślę, że Magda jednak się skusi...

 

Witam WBW

Beatko,gratulacje za kuchnię(śliczna),Magda domyślna tylko doparta do ściany,chętnie Ci ugotuję na swojej i prześlęTylko chcę ją mieć!Miedzy szafkami lacobel dajesz?Też mam zamówiony,ale nie ma kuchni

Małgosiu i to mnie wkurza....dlaczego mam czekać?Podpisałam umowę,wpłaciłam zaliczkę,otrzymałam termin,gdzie miało być zrealizowane.....Dlaczego czekam przez jakiegoś nieodpowiedzialnego gnoma,któremu tam ktoś załatwił pracę,aten się nie przejmuje tylko kasuje co miesiąc wypłatę?Ja się z czymś takim nie zgadzam absolutnie.

Witam w tym Domku szanowny Gościu,jestem osobą,która się uważa za inteligentną,dlatego mnie troszkę przystopowałeś stwierdzeniem,ze mozna zamknąć za sobą drzwi,bo ktoś napisał o posprzataniu tego Domku.Wiem,że każdy na tym forum jest inny,ale Ty z cała pewnością jesteś bardziej inny niż inni........ale cóż,ja tego nie pojmuję,bo tu sprzątamy Wszyscy i do tej pory nikogo to nie obrażało.Trudno,bywają i takie dziwne przypadki.
Natomiast ponieważ jestem Polką i uważam język polski za bardzo,bardzo ważny zwracam uwagę,ze tu nie ma słowa "mi"(znam przypadek Małej Mi z Muminków) jest "mnie",więc zdanie powinno brzmieć: "mnie po takiej wypowiedzi"
Również z ukłonem pozdrawiam

A nasi Panowie gdzieś daleko z głową w chmurachManiuś,Piotruś pozdrawiam,dobrze,że Czechu i Norbi zagladają

Małgosiu,ja kocham porządek,ale jak gotuję to uwielbiam mieć wszystko pod ręką i u mnie jest jak u Ciebie.....co się da ,to na blat.

 

Dziewczyny ja też lubię i mam pod ręka tylko w szufladach i na środkowym zdjęciu te dwie szafki po lewej to kosze z przyprawami ekspresu nie mamy bo starego już nie brałyśmy ,a na nowy musimy poczekać bo jeszcze czekamy na szafy do salonu

 

Magda, a ile wpłaciłaś zaliczki?
90%?
Mnie raz nabrali na taką zaliczkę i też czekałam, aż się ktoś zmobilizuje, przy nastepnym zakupie u tego samego dostawcy powiedziałam, że zaliczki to mogę wpłacić 10, noooo, max 20% i sytuacja była podobna do tej u ciebie, w przeciągu 2 dni dostarczono wszystko, co było potrzebne. Można? można...
od tej pory nie daję żadnych wysokich zaliczek
a jeżeli już, to zastrzegam kary umowne, wycwaniłam się, ale cóż, życie nas tego uczy...

 

.Magda. Twój post z samym cytatem usunąłem.

 

Witam WBW
Szanowny MOD-zie,niestety internet zabrali,więc wypadek przy pracy,nie było dalszego ciągu,ale dziekuję za posprzatanie.

Internet oddali dzisiaj po południu,więc jestem trochę "w plecy" z eventem,który jako nałogowiec robię,chociaż chciałabym (chyba nie tylko ja),żeby czasem jakaś przerwa miedzy nimi była.

Beatko,kuchnia świetna,chciałabym natychmiast przy takiej stanąć

Małgosiu,meble kupione,leżą w pakach od miesiąca i przeszkadzają.Zaliczkę dałam na montaż,moi klienci zrobiliby to w moment,ale gwarancję dają tylko wtedy jak ich ekipa to robi + gdyby coś było uszkodzone,to oni wtedy wymieniają,a nie przeglądaliśmy tych paczek,jest ich 110 + 5 toreb z akcesoriami.Nie wiem nawet jak ta kuchnia wygląda,jak pisałam jestem tu gościem i liczę dni do ucieczki.

Czy u kogoś już są już te zjawiska pogodowe,którymi straszą od wczoraj?Na razie ewakuowaliśmy wszystko z balkonu i mamy nieco ciasną przestrzeń życiową

 

Hej Madziu dziękuję za kuchnię u nas śnieg pada że świata nie widać do tego wieje i co 10 min znika prąd ,diabli z taką pogodą teraz jeszcze telewizja ma przerwę co 3 min ino patrzeć jak wszystko zniknie ,a my nie kupiliśmy jeszcze agregatu,a piec CO w komputerach na prąd i już się denerwuję byle do rana

 

Widać, że kuchnia funkiel nówka nie śmigana. Zdjęcie do archiwum: "tak wyglądała zaraz po złożeniu". Jak jest teraz, lepiej nie robić fotek

 

\

Zgredek nie można mierzyć ludzi swoją miarką ,ja lubię porządek i mam jak u ciebie jest inaczej i tak lubisz twoja sprawa każdy ma inne zboczenie

 

Witam WBW

Ja dalej nie mam info czy ktoś przyjdzie zamontować kuchnięCzy w świecie smartfonów jest jakaś inna linia porozumiewania się?Bo jak patrzę na młodych mnących telefon w ręku i nie odrywających spojrzenia od ekranu myślę,że nie.

Bardzo satysfakcjonuje mnie Twoja odpowiedź,myślę,ze lekko się wkurzyłaśBrawo Beatko!
Beatko,mam nadzieję,że wszysto skończyło się dobrze,u mnie podmuchy,ale bez przesady,szkoda było balkon opróżniać,wszystko wróciło na miejsce,czekamy na kuchnię czyli jej zmontowanie

 

Madziu wszystko ok tylko w całej okolicy nie świecą latarnie i normalnie egipskie ciemności

 

No to życzę usunięcie awarii i wszystkiego dobrego !

Borykam się z pokoleniem smartfonów i ludzi ,którzy z nimi pracują w urzędach........poza tym co tam przeczytali nie przyjmują innych rzeczy.....to wygląda na III wojnę Paranoja jakaś......

 

W takim razie podziwiam wytrwałość. Ja za bałaganem też nie przepadam. Ale takiego idealnego porządku nie jestem w stanie utrzymać. Zawsze jest jakaś skaza

 

...bry...
To tak jak u mnie
Zwłaszcza jak dwie kuchnie dobrze wyposażone muszą się pomieścić w jednej

U mnie też jakoś nie było źle z tą wczorajszą wichurą, dobrze, że już za nami

 

Bry. ...
Tak czytam czytam i dowcip się mi przypomniał

Pułkownik z inspekcją w jednostce wojskowej.
Ogląda wszystko po kolei, trawa skoszona, koszary błyszczą, krawężniki odmalowane...
Idzie do kuchni, zwiedza, w końcu wkłada palec do jakiegoś zakamarka, wyciąga - i warstwę kurzu pokazuje towarzyszącym mu żołnierzom!
Złośliwie uśmiechając się, pyta:
- I jakie wam teraz słowa przychodzą do głowy?
- Że prawdziwa świnia zawsze chlew znajdzie, panie pułkowniku.

 

To ja już zostawiam te wszystkie kuchnie i idę szukać chlewu gdzie indziej