pietruchin48

a witam witam na karnawał przebiore sie za czerwonego kapturka


mam nadzieje ze wilk mnie nie zje

 

i na to czekałam, i na to czekałam
no to pędzę, skołuję jakieś napoje, będzie nam weselej
Tylko czekaj tu, nigdzie się nie ruszaj. Siedź cichutko i nózkami przytupuj

 

w lesie sie zgubiłam ale juz drogę znalazłam


i napoje przyniosłam


na początek moze styknie wilk doniesie reszte

 

Poszły do tego lasu i przepadły Chyba pójdę ich poszukać , strój mam odpowiedni

 

Wieczór dobry

jak se nie poradzi to się go posadziniech pilnuje

jak takiego Kapturka nie zjeść toż ten wilk chyba chory by musiał być

tak popędziła,
, [
że do tej pory nie wrócila

Wilk jest,Kapturek jest , to ja zostanę koszyczkiem ale że przebrania takiego nie znalazłam to będę serem

chyba go Kapturek w koszyczku miał, a dodatkowo syropek w butelce się znajdzie

chcesz byc niewidzialna?

 

nikogo nie było zabrałam koszyczek z flachą i pojechałam z wilkiem

 

A gdzie teraz masz wilka ,sam w lesie został?

robicie event hodowlany?

 

A zostawiłyście coś dla nas ? pewnie wszystko wypiłyście i gdzieś pod drzewkiem się zaległo

No pewnie jak mnie zobaczą to schowają ten koszyczek

Rozsądek mówi żeby nie , ale pnącze odpuścić

 

O bajkę opowiadacie mi na dobranoc super
a po sąsiedzku o smaku wawelskim będzie zapraszam


Wilk kazał czekać czerwonemu kapturkowi a sam poleciał szukać babci ,taki cwany
ale znając babcie to se poradziła
a wilkowi wstyd to siedzi z podkulonym ogonem i ani piśnie
a Czerwony kapturek sam łobuz jeden wypił likier jajeczny ,widziałam
i się sknera nie podzielił


Event
no właśnie jeszcze nie wiem ale może zrobię chociaż do pnącza
dawno nie hodowałam i się stęskniłam za kolorowaniem bez kolorowania


Dobry wieczór

A gdzie Lew jest Lew ?

 

Na pnączu to aż tak bardzo mi nie zalezy, ostatnio to nawet zdarza mi się zapomnieć ich pozbierać i druga sprawa to ryby mi gdzieć odpłyneły( to wszystko przez Święta) i pszczół mam tylko 7 podstawowych i po 2-3 szt w wyższych klonach,

event jeszcze mam do przemyślenia


A Lew to pobiegł za Wilkiem i Kapturkiem,i też się zgubił

 

No przecież widać że w krzaczorach się czai

 

Ty masz lepszy na to widok w trawie leząc

 

A bo popędziłam, a jak tak pędziłam to zapomniałam dokąd i po co
Dobrze, że mnie Czerwony znlazła i na motor wsadziła

„Przy ognisku dzieci zaczęły prosić starego wodza o jakąś anegdotę i ten przemówił do zebranych:
– Musicie o tym wiedzieć, że w każdym człowieku żyją dwa wilki, które cały czas ze sobą walczą.
Jeden z nich symbolizuje wszystko to, co jest w człowieku szlachetne i wspaniałe, jak radość, miłość, współczucie, wybaczenie, wspaniałomyślność, prawda, chęć zrozumienia, hojność, nadzieja.
A drugi reprezentuje złe cechy takie jak: przemoc, obłuda, strach, smutek, zazdrość, kłamstwo, arogancja, poczucie niższości, czy urazę. – rzekł Indianin.
– A który z tych wilków wygrywa każdego dnia? – zapytało jedno z dzieci.
– Ten którego nakarmisz. – odpowiedział z uśmiechem stary Indianin.”

Czerwony serwuje dziś jakąś butelczynę, to nie wiem jaki jutro ze mnie wilk wylezie

 

Dobry wieczór
Wylezie wesoły wilk, z rozbieganymi oczami

I nowy dzień nastał, więc kawka dla Wszystkich zaspanych

 

no to kontynuujemy karnawał

 

Było kiedyś w pewnym mieście wielkie poruszenie
wystawiano niesłychanie piękne przedstawienie.
Wszyscy dobrze się bawili , chociaż był wyjątek.

Młody krasnal w pierwszym rzędzie miał sobie to za nic,
nawet to że śpiewak śpiewał dla niego bez granic.
I choć rozum tracił z tego powodu, krasnal tylko się uśmiechał.

W drugim akcie śpiewak śpiewał znacznie już rozważniej
młody krasnal myślał jednak, że rozwaga nie jest jemu straszna.
Aż do chwili, kiedy nagle , nagle wśród pokazu
padły słowa :

Nie dokazuj , miły nie dokazuj,
przecież nie jest z ciebie znowu taki cud.
Nie od razu , miły nie od razu,
nie od razu stopisz serca mego lód.

 

wybieram na Dzień Dobry

ja tam sobie słucham naszej listy o różnych porach

genialny komentarz tylko szkoda że nie dotrze

 

To samo miałam napisać ale w palec się ugryzłam
Dzień dobry

 

nie mogłam się powstrzymać

no i Gratuluję i ciut zazdroszczę
gdyby nie dołożyli to na wyspie byś już mogła leżeć przy wodospadzie

400 poziom - super - dla mnie to to jest szczyt to co dołożyli to nie ważne
to jak setka na farmie

 

Gratuluję Aniu awansu
Jakoś tak dobrze mi się wklepuje te poziomki , oby na farmie nowych dołożyli
Event skończyłam wczoraj po co taką cieniznę rozpisują na kilka dni , teraz nudzić się będę