blazers

ja tylko na chwilę, więc proszę wybaczyć

Jakby kogoś to ciekawiło (a zapewne takie osoby się znajdą) - wylosowałem św. Jana Chrzciciela, patrona Wrocławia

i idę sobie dalej, gdyż był to pustelnik

 

A ja wylosowałam św. Szczepana. Ma mi pomóc wybaczać

Hmm jeśli pochodzą z różnych częsci Śląska to kim są?

 

Ja wylosowałam no jak to tu napisać: ogłoszona została Królową Polski i jest dobrej rady
Dzięki za jabłecznik

Wszystkich nie słyszałam, ale te które mi się zdarzyło wpadały w ucho i mi się podobały: Sofia, Libre, Animal, i ta z Minionków np. Lubię go nawet

EDIT:

Kamil na 1 miejscu podium w konkursie skoków

 

Nie no wszystkich też nie słyszałam, te co wymieniłaś są fajne. Do tego dodałabym El Mismo Sol (tą wersję co sam śpiewa, ta z Jennifer Lopez nie do końca mi się podoba) i Agosto też wpada w ucho

 

Sekme,dziękuję
Już w ubiegłym roku losowałam,ale przez Pandy Szustaka na twarzowym.W tym roku nie mogłam znaleźć i jak królik z kapelusza pojawiasz się Ty
Mówcie co chcecie,ale ja mam farta.....zaryzykowałam kolejny raz obstawiając ten sam numerek i mam mam
a kogo, przeczytajcie o kim marzyła Siostra Faustyna
Wszystkiego dobrego w Nowym roku

 

Widzę, że wszyscy skoczyli z sukcesem, w zdrowiu i dobrej formie ...
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku !!


​

 

No to ładnie mi się Nowy Rok zaczął Ojciec ma martwicę stopy ...Na razie jest sucha,więc zadecydował chirurg na razie nie amputować..Ale przy moim pechu,pewnie się tym skończy...Nie radzę już sobie z tym wszystkim...Nie dam rady chyba...Sorry,ze nastrój psuje...

 

Gosiu,tulam Cię,nic więcej nie mogę zrobić W takich chwilach najbardziej dobija bezsilność.
Siły Ci życzę.Dasz radę!!!!!Jesteś silna i wiele w życiu przeszłaś.Pisz,bo to pomaga i nie przejmuj się,że komuś coś możesz popsuć
Jesteśmy z Tobą

 

Dzięki Monia .No chyba właśnie dziś mnie siły opuściły...Najgorsze,że nie wiem,jak to będzie wyglądało dalej.

 

Masz prawo do słabości i gorszych dni,pamiętaj o tym!!!!Staraj się nie snuć czarnych scenariuszy,czas pokaże co będzie dalej i zobaczysz,że siły wrócą,a jak przyjdą gorsze dni pamiętaj,że jest kozetka gdzie zawsze możesz się wypłakać i wygadać
Życie lubi zaskakiwać i czasami te największe problemy same się rozwiązują .Najgorsze jest gdybanie
Jeżeli dojdzie do amputacji to pamiętaj,że to nie koniec świata.Ojciec dostanie protezę i z Twoją pomocą stanie na nogi
Nie myśl nie gdybaj.Przyjdzie czas zaczniesz działać

 

Na nogi,to już nigdy nie stanie-od 2.5 roku leży,zanik mięśni totalny.To właśnie przez to leżenie ta martwica...Idę,nawet pisać nie mam siły...do jutra.

 

Gosia ,a ja Ci mówię,że Ty dasz radę jestem tego pewna.Odpocznij,spokojnej nocy

 

Gosiu ściskam mocno i tulę. Jesteśmy tu z Tobą. Siły i wytrwałości dla Ciebie, ale twarda jesteś dasz radę. Czasami same się rzeczy toczą tak jak muszą, ale pokonasz to. Jakoś się ułoży. Odpocznij tymczasem.

 

Jeśli to rzeczywiście martwica ,nie wiem czy całej stopy czy części to wycięcie czy amputacja jest raczej konieczna .Suche nie suche to potencjalne źródło zakażenia .Życzę Ci dużo sił.I uwierz mi,wiem jaka to sytuacja.Nie zazdroszczę ale trzymam za Ciebie. Mocno

 

Bry

Kupili mi nowy komputer w pracy, jupiiiiii Jeszcze nie podłączony ale już leży w biurze i czeka. O jak ciepnę tym poprzednim rzęchem przez okno to iskry, polecą Chodził jak ślimak /farmę też ciężko było cichcem obrobić bo mulił okropnie/ Ale jest nadzieja

Żebym tylko nie zapomniała, że o 14-stej pełnia, bo las czeka na odblokowanie Krótka ta pełnia, ale mi starczy

 

Też w robocie przydałyby nam się nowe kompy, ale my nie dostaniemy, bo najpierw biura, a my może za jakieś 3 lata. I nie istotne, że są nam niezbędne do pracy i 2 już zaprotestowały i nie działają, ale uważają, że są nam niepotrzebne. U mnie nie wchodzi rachuba farmy w robocie- większość ma pozakładane blokady, bo włączaliśmy muzykę


Ale jeszcze póki co wolne, jutro na nockę wracam dopiero. Ciężko będzie wrócić po 12 dniach wolnego

No i pierwszy raz połowa pełni mnie nie ominie i jak człowiek będę mogła coś zrobić, nie wiem czy uda mi się dozbierać świetlików żeby odblokować 3 część, ale jak nie teraz to już za miesiąc na pewno.

Bry

 

Komputery teraz są niezbędne praktycznie wszędzie. Ten z którego teraz jeszcze piszę, ma 17 lat Kierownika był poprzednio a potem nie wiem czyj jeszcze. Buczy niemiłosiernie, wolny jak ślimak a mam trzy programy które muszę używać. A komp się drze cały czas że pamięci wirtualnej za mało I taj ja zostałam ostatnia z takim wehikułem bo reszta już ma nówki. Męczyłam chwilę kierownika ale się udało My blokad nie mamy, Prezes stwierdził, że w każdej chwili może wiedzieć co robimy na necie /bo może podejrzeć u siebie/ ale jak robota jest zrobiona to go to nie interesuje i nie wnika

Połowa pełni mnie czasem omijała bo... zapomniałam, że ma być Ale dziś pilnuję ostro
To miłych ostatnich chwil wolności Wykorzystaj na maksa Trzymam za te świetliki i żeby się z tą 3 częścią udało

 

Te nasze też tyle mogą mieć, jak pilnie coś trzeba zrobić na nich to możesz zapomnieć o robieniu czegokolwiek, bo w takich momentach komputery strajkują i totalnie się zawieszają. Wtedy kiedy nie są aż tak potrzebne to jak na nie aż tak źle nie funkcjonują.

 

Żaden to sukces obecnie ,ale i tak sie pochwalę

 

A to zwykle tak jest, że jak coś bardzo chcemy znaleźć albo akurat potrzebujemy, żeby coś działało to akurat ta rzecz się zapadła pod ziemie, a sprzęt strajkuje. A gdy już przestaje być nam to potrzebne, to rzecz się tajemniczo materializuje a sprzęt cudownie się naprawia

Za 2h las będzie mój

Jak to żaden, doczłapać do tych 400 to wielki sukces Gratulacje Za 18-cie lvl-i cię dogonię