Raszple 50+

Dzień dobry Raszpelki.

Zostały mi jeszcze dwa prezenty do zapakowania. U mnie wszystkie paczki są czerwone.
Za chwilę zapakuję przedostatnią a wieczorem ostatnią. Nie wiem czy to dobrze, że one są wszystkie takie same.

Różyczko - dziękuję za piękne życzenia i dla Ciebie i Twoich najbliższych przesyłam mnóstwo radości i miłości.

Twoja kicia wie co dobre. Galaretka jest pyszna. I ta na słodko i ta na słono.
Nie umiem lepić uszek. O matko - 300?!



Zostawiam kawę:
i życzę miłego i słonecznego poniedziałku.

PS
Grażynko - u mnie w domu fasolowych potraw wigilijnych i świątecznych nie ma.

 

Witam w mroźny poranek Event skończyłam !!!! U mnie każda paczka jest inna !!!! Miłego poniedziałku życzę !!! Dzięki za kawkę !!!!

 

Witam poniedziałkowo.
U mnie już ślicznie pachnie piernikami. Jeszcze tylko trzeba je popaćkać lukrem

Jak to nie umiesz uszek? a w czym filozofia? Ciasto jak na pierogi tylko cieńsze , wykroić kółka literatką, nadziać, zlepić na pół i te koce też do siebie zawijasz na palcu coby dziurka w środku była( jak nie będzie świat się nie zawali) i kwita.
u nas lista wigilijna wygląda tak:
1. kapusta z grochem
2. ryba pieczona (niekoniecznie karp, ja wolę tołpygę)
3. śledzik
4. kuskus z warzywami
5. ryż z grzybami suszonymi
6. łazanki z pieczarkami
7. kotlety z kaszy ( w tym roku po raz pierwszy zamiast kaszy z sosem grzybowym)
8. suszone grzyby duszone w mleku zaprawione mąką (specjalność Mojej DP )
9. makaron z kompotem z suszu i drugi z mrożonych owoców
10. barszczyk czerwony z uszkami (na prawdziwym zakwasie z buraków)
11.pierogi z grzybami
12. makowiec ( zamiast kutii, która jest za słodka na nasze gusta)

 

Witam. Dziękuję dziewczynkom za poranne kawki. Bardzo lubię potrawy z fasoli, ale nie robiłam na wigilię, chociaż chętnie bym coś wypróbowała.
Mariolka masz bogate menu wigilijne.
U mnie w tym roku będzie bardzo skromnie ponieważ jestem sama z mężem i mamusią. Tak więc mam w planie zrobić koniecznie śledzika, rybę po grecku, sałatkę tradycyjną, barszczyk, pierogi, smażony pstrąg /kuzyn był na połowie / i ze dwa ciasta. A w pierwsze święto wyjeżdżamy do córci i wracamy w drugie. U mnie już prezenty popakowane . W czwartek do córci na pazurki a w sobotę do fryzjera i balujemy . Miłego dzionka życzę.........

 

witam

wizyta u fryzjera zaliczona...

pytałam o tę fasolę, bo wg dawnych wierzeń, potrawy na wieczerzę wigilijną powinny mieć coś z grochu, fasoli lub soczewicy...kilka lat temu zrobiłam kapustę z grochem, ale to nie moje klimaty...potem była fasola z sosem pomidorowym i ziołami, a ostatnio to była sałatka ze śledzikiem...

jak pisałam wcześniej, od kiedy dzieci poszły na swoje, to już mniej szykuję na ten wieczór...nie zabraknie oczywiście barszczyku z uszkami, pierogów z kapustą i grzybami, naleśniki z pieczarkowym nadzieniem, karp smażony, śledzik w śmietanie i oleju, kompot wg przepisu Kuroniów i koniecznie makówki...

miłego dnia życzę

 

Event zakończony.
I teraz jak na złość pudełka sypią się i sypią. Czemu tak nie było wcześniej?

No nie umiem. Pierogów też nie umiem. Jestem antytalentem pierogowo uszkowym.
Na szczęście niedaleko jest cukiernia. I tam pyszne pierogi i uszka sprzedają.

Mariolko - a jak robisz te kotlety z kaszy.



Słodkich snów dziewczęta.

 

Witajcie.
Ja też wszystko co z mąki zamawiam A co do kompotu, ja już go gotuję i piję, do świąt to z pięć garów wypijamy I zawsze świeży, do świąt by nie doczekał

Ja też wszystkie prezenty zapakowałam a tak się bałam że nie zdążę

Wytrwałości w sprzątaniu i gotowaniu życzę kochani..... Miłego....

 

Witam i miłego sprzątania i gotowania życzę Ja szykuję pierogi z kapustą i grzybkami , uszka , barszczyk , śledzik w occie i w oleju , smażony karpik , kapusta z grzybami , kapusta z grochem , ryba po grecku , kompot i ciasto

 

Witam. Widzę dziewczęta, że nawet jeżeli nie robimy dużo to i tak mamy sporo pracy przy przygotowaniu potraw świątecznych, a w ogóle kiedy nie ma kto nam pomóc. u mnie w tej chwili -2 st. na dworze. Poszłam do piwnicy wyrzucić wszystko z zamrażarki do misek, okryłam to gazetami i kocami no i wystawiłam na ławeczkę na podwórku. Chyba koty nie przyjdą bo mięsa tam nie ma, w większości warzywa i owoce /wiśnie ze spirytusu , jak robiłam wiśniówkę / koperek, szczypiorek, natka pietruszki, lubczyk, wszystko w pojemniczkach zamrożone, bo zimą się przyda, same wiecie. Event skończyłam przedwczoraj wieczorem, teraz trochę dosiewałam do stodoły bo nawet siano mi się skończyło . Miłego dzionka życzę....

Zapraszam na śniadanko...

​

 

E tam zaraz antytalent. A kotlety kaszowe - proszę bardzo. Tylko że az tak bardzo nie lubię się przepisów pilnować.
Składniki:

• Kasza jęczmienna (może być z warzywami), 2 woreczki (200g)
  
• jajka, 2-3 szt.
  
• bułka moczona w mleku/wodzie, 1 szt.
  
• Ser biały, ok 150-200g
  
• szczypiorek, ok. pęczek
  
• cebula, 1 szt.
  
• Bułka tarta, 3 łyżki + tyle ile potrzebne do obtoczenia kotlecików
  
• mąka ziemniaczana, 1 płaska łyżka
  
• pieprz, sól, czosnek
• Ugotować kaszę i wystudzić. Dodać pozostałe składniki (bułka odciśnięta z mleka, szczypiorek i cebula posiekane na dość drobno, biały ser rozdrobniony widelcem, surowe jajka) i dokładnie wymieszać, do połączenia się całości. Przyprawić do smaku. Formować kuleczki, obtaczać w bułce tartej, zgniatając formować kotleciki, smażyć na oleju na brązowy kolor z obu stron. Uwaga! Przewracać dopiero wtedy gdy będą dobrze przyrumienione inaczej się rozpadną.

Po moich modyfikacjach jest tak, że podsmażam cebulkę na maśle i do tego sypię kaszę chwilę obsmażam i do tego wlewam wodę w stosunku : 1 szkl kaszy -3 szkl wody i duszę do "zabrania wody . Potem już tak jak w przepisie ( mniej więcej)

 

Mariolka Super przepis na kotleciki z kaszy .

Zostawiam trochę świątecznej aury...

​

 

Witaj Marysiu
W moim domu na tę słoną mówiono studzienina.
Co tam 300 uszek, dziś dorobiłam resztę i wyszło ich 560. Pogrążę Cię dalej - wczoraj zrobiłam 150 z kapustą i grzybami, a dziś 120 ruskich.
Ale to i tak jest pikuś, bo dziś przygotowaliśmy dla firmy Wigilię na 145 osób - hałajduszki, barszcz po kubku na głowę, pierogi ruskie po 2....itd.

U mnie piernikiem pachniało wczoraj. Leży sobie spokojnie przełożony powidłami i czekam aż "skruszeje"
Moja lista świąteczna:
1. barszcz z uszkami
2. pierogi ruskie
3. pierogi z kapustą i grzybami
4. hałajduszki
5. ryba smażona
6. karp faszerowany
7. sałatka winegret
8. oczywiście makowiec
9. radosne ciasteczka
10. uszka po wileńsku
11. wino czerwone
12. wino białe

Prezentów jeszcze nie zapakowałam, mało tego nie mam pomysłu na prezent dla Teściowej.Pewnie wszystko będę robiła na spokojnie w sobotę. Tymczasem mój Pan Mąż kupił choinkę i...jakież było moje zdziwienie, gdy okazała się mieć zaledwie 1.60. Zawsze mieliśmy choinkę jak Griswoldy w filmie "Witaj św. Mikołaju", która ledwo się mieściła i trzeba było przycinać czubek, a teraz kiedy mamy dwa razy więcej miejsca mamy mieć takie coś???
Zaproponowałam, aby tę wkopać w ogrodzie i kupić coś porządnego.
Spokojnego wieczoru

 

Aniu najlepsze bo bez jakiejkolwiek roboty są ostatnie dwa dania wigilijne u Ciebie Chyba sama się skuszę U mnie choinka ekologiczna, szkoda mi tych żywych ale zawsze stroik z z jodły to i zapach jest (takie oszukaństwo) Za strojenie domu wezmę się chyba dopiero w piątek bo teraz czasu jak na lekarstwo.
Miłej środy dziewczęta.....

 

Witam Raszpelki i zapraszam na wspólną kawkę Mam nadzieję że zapach doszedł do Was !!! Miłego dzionka życzę !!!

 

doszedł i się delektuję- zapachem.
2 dania ostatnie u Ani też mi się podobają.
A co to takiego te hałajduszki? Czy to coś z "Pełni księżyca"

 

Witam dziewczęta. Wczoraj rozmrażałam zamrażarkę w piwnicy, a naskakałam się na drabince bo to wysokie a mnie Bozia wzrostu poskromiła, no ale już czyściutka stoi. Muszę jeszcze resztę poprzenosić z domku na dół tylko, że mi się nie chce, jakoś leń mnie dziś ogarnął. Jest jeszcze córcia z wnusią, przyjechały wczoraj bo robiła nowe pazurki, ja idę jutro zrobić nowe, a potem trzeba solidnie brać się za pracę. Miłego dzionka życzę....

 

witam

ja po zakupach dla teściowej...ślubny już z nimi pojechał...
druga kawka już wypita...poradnik do Wigilii już przeczytany...evencik akurat na przed i świąteczne dni...

miłego dnia

 

122qwazi coś się chyba Twoja sygna zepsuła, zdjęcie jest niewidoczne o czym informuje napis w wielkim oknie.

Przy okazji bywalczyniom tego wątku życzę

 

No...kochane...wiem co dobre, tym bardziej że u nas nikt nie przepada za kompotem.
Hałajduszki to po prostu krokiety
A ja dziś skończyłam lepienie, uff...
I kupiłam ostatni prezent
Madziu widziałaś, że Anna-Maria się znowu pojawiła?
Miłego wieczoru

Ewuniu, dziękuję za życzenia.

 

Dobry wieczór
Przeczytałam posty i zrobiłam się okropnie głodna. Tutaj same smakołyki są.

Mariolko - skopiowałam sobie Twój przepis. Brzmi mniamuśnie. Będę robić. A jak zrobię to zdam relację.

Padłam. Jesteś niesamowita. Podziwiam Cię.

Ciekawa jestem czy choinka spodoba się Tosi.

Ala zostawiła nam ładny obrazek z choinką. A ja zostawiam piosenkę.

​

Bardzo ją lubię. I film w którym jest śpiewana też.