MOD_Ananke

nie wiem, jaką to ma przyjemność sprawiać, ale jeśli tak lubią.. byleby innym spokoju nie odbierali

 

No w tym sęk ze czasem ludzie w tym całym bałaganie sporo innym potrafią dać popalić

 

niestety, trudno takim przetłumaczyć, że nie wszyscy taki sposób lubią, ale najważniejsze, żeby nie dać sobie odebrać spokoju
a robisz jakieś wielkie przygotowania czy raczej niekoniecznie?

 

W przygotowaniach to jade do mamy pomóc , bo wigilia zawsze u niej, porządki to sie robi na codzień a nie od święta to z tym tez problemu nie ma tak więc nie ma u mnie zbytniego szału przed świętami, grudzień ogólnie mam dośc zajęty w realu ale to już nie pod względem świątecznym

 

zawodowo? u mnie też koniec roku raczej dość intensywny jest..

u nas też u rodziców się spotykamy, każdy coś zrobi, przywiezie i myślę, że tak jest najlepiej

 

Dokładnie ale i nie tylko ogólnie grudzień, koniec roku jakoś tak wychodzi

Oj niestety u nas aż tak dobrze nie jest bo wszystko mama ja jadę jej zawsze pomóc w przygotowaniach i zakupach, reszta na gotowe wpada

 

u nas na szczęście nie wszystko spada na mamę.. każdy coś robi, jakoś się przykłada..jadę wcześniej dekoracje przygotowywać, a kuchenne sprawy, to u siebie załatwiam i przywożę gotowe

ale znam też takie osoby, które wolą same wszystko przygotowywać za wszelką cenę, nawet jeśli innym to nie do końca pasuje

a Twoja mama nie dopuszcza nikogo innego do przygotowań, czy nikt się do tego po prostu nie pali?

 

Wiesz, myśle ze tak jakoś sie przyjęło , może nawet każdy sie przyzwyczaił i tak juz zostało, choć mojej mamie to jakoś pasuje ja dużo jej pomogę i to jej wystarczy

 

jeżeli wszystkim taki układ pasuje, to czemu nie

 

Szczerze? to mnie troszkę czasem denerwuje, no ale przymykam oko i robię swoje a jak juz wszyscy sie zejdą i wszystko smakuje to i sie o wszystkim zapomina a i ogólna atmosfera nie pozwala pamiętać, ze coś troszkę wcześniej denerwowało

 

można spróbować grzecznie poprosić: słuchaj, mógłbyś w tym roku upiec piernika? mogłabyś przygotować śledzia? nawet jeśli się będą zarzekać, że nie potrafią, to powinno zwrócić uwagę na to, że coś by mogli pomóc.. może akurat znajdą coś, w czym się wyspecjalizują i Was odciążą ja mam na szczęście Męża i Tatę, którym obowiązki domowe nie są obce, bo jak widzę i słyszę o takich, co to siedzą w fotelu albo wymykają się z kolegami w czasie, gdy kobiety zasuwają, to mnie trafia hmm.. pierwsza gwiazdka

 

Wesołych świąt

 

Kochana, zaglądam na chwile aby życzyć

 

dziękuję, dziękuję również życzę, by te dni minęły w cieple, spokoju i radości

 

Dziękuje

 

no i mamy nowy roczek przed sobą oby szczęśliwy

 

No i mamy 2018, nowy rok! Życzę, aby był szczęśliwy i zdrowy oraz pracowity (lecz nie za bardzo), ale przede wszystkim aby było dużo czasu na odpoczynek! I pamiętajmy (o ogrodach hue hue) "dużo" i "mało" to pojęcia względne od momentu powstania człowieka, jeśli nie świata

 

dziękuję, Tomku
Tobie również życzę, by ten rok przyniósł same dobre chwile i rozwiązania, by zarówno Tobie, jak i Twoim bliskim dopisywało zdrowie i humor, a także by każdy dzień przepełniony był życzliwością i radością

edycja: swój wątek zamykam