panoramaogrodnicza

Ja tez przepłakałam wiele nocy,więc nie chcę tego powtarzać.Wystarczy mi kot mojej siostry

 

Jakoś nie po drodze mi z kotami - nic do nich nie mam , ale wolę pieski

 

Też wolę pieski,moja siostra ma cały zwierzyniec tzn.kota,przybłąkanego psa plus cztery inne dochodzące na miskę raz dziennie.Konia w stajni i owcę dla towarzystwa konia.Dodam,że pracuje w korporacji i nie jest weterynarzem

 

Lubi zwierzęta . Kot i pies u mnie by miejsce znalazł - koń i koza trochę gorzej , byśmy musieli na wieś się przeprowadzić czy cuś .

 

Jeździ konno wracając z pracy a parę lat temu sprzedała mieszkanie i wyprowadziła się na podwarszawską wieś

 

Tak podejrzewałam , bo w mieście to raczej trudno by było , szczególnie z koniem .

 

A co odśnieżacie ? dlatego Was nie ma,na jutro zapowiadają ochłodzenie więc nie warto

 

Ja nie muszę odśnieżać - w bloku mieszkam niestety .

 

Ja też blokowiec, niewysoki bo dwupiętrowy ale zawsze

 

U mnie 4 piętra , ja mieszkam na 1 , więc problemu nie ma .

 

Niżej lepiej,bo nie ma potrzeby wspinania się po schodach ,co przy moich bolących kolanach jest nie do pogardzenia.

 

Wiesz jak człowiek młody i sprawny to o tym nie myśli , ale później zaczyna się kłopot jak się wysoko mieszka .

 

Masz Ewa rację ,ja jestem na etapie myśli o przebudowie łazienki pod kątem moich dolegliwości ,mam brodzik do którego muszę podnieść kolano na wysokość 20 cm i tu pojawia się niewielki ale problema co będzie za 10 lat jak dożyję

 

To po nowym roku jak wrócisz z sanatorium robisz remont w łazience i problemu nie będzie - po co czekać .

 

Taki mam plan,tylko jeszcze małżowinę muszę do tego przekonać ,ale mam już parę argumentów nie do pogardzenia.Choć on nie cierpi remontów bo choć to tylko łazienka to bałagan w całym domu ,ale chyba muszę się do tego przymierzyć

 

Dlaczego mężowie tak nie lubią remontów - ja nie wiem , co z nimi jest nie tak .

 

Myślę ,że sie boją
po pierwsze,ze jakiś obcy facet wejdzie do domu
po drugie ,że może być poproszony o pomoc a on dawno już mówił, po co ten remont przecież jest czysto(to cytat)
Znowu wydasz tyle pieniędzy a potem trzeba będzie poprawiać
Ja bym to zrobił lepiej(wiec dlaczego nie robisz)
Po piąte potem trzeba posprzątać( a Ty znowu z tą Ukrainką)

tu kolejne cytaty pewnie każda ma swój zestaw,ale i tak zwykle staje na moim tylko z upływem lat namawianie coraz dłużej trwa

 

U mnie nie ma tego problemu , bo syn to robi , ale i tak muszę się nagadać i naprosić .

 

To odpadają Ci przynajmniej trzy moje podpunkty i to jest sposób .
Mój syneczek ma wymienić mi oświetlenie w rampie pod sufitem sprzęt zakupiony teraz czekam na pomyślne wiatry

 

Syn budowlaniec to problemu z tym nie ma , gorzej z czasem , zawalony pracą i zleceniami jest .