panoramaogrodnicza

Mnie też dopisali, pewnie za niewinność.
A tak powiem szczerze, że nie ogarniam za dużo tego,
tu mi dopisują, tam mi odpisują,
tu ewent,tam pełnia,
tu misje, tam targ,
a najgorsze w tym wszystkim,
że nie umiem grać w kości.

 

Ewent trwa , pełnia od jutra , na targ nie biegam - luzik .

 

Elu ja potrafię tylko w realu zawsze mówią ,że mam szczęście w kartach
Tu mi trafiło się jak ślepej kurze,myślę ,że jeden raz.
W realu ryzykuję tu w poprzedniej edycji na początku szarżowałam i dostawałam nic albo parę wiec przestałam idę zachowawczo

 

ja nie biegam ale jak upoluję 2 tys dyni to wezmę tylko dynia mnie dzieli do słonia
reszta poczeka
a czekając na rozsiew eventówki na spokojnie rosną ziemniaki

ciężka noc 96% zabrała mi wszystkie świnki o loosie i świnie musiałam wytargać
brakło produktów do ostatniego zadania
ciągle za biedna jestem
ziemniaki i dynia - reszta poczeka na kiedyś tam

też mi coś dopisali nie wiem za co ale dają to biorę

 

Ja nic nie kupuję - sama wysieję i wyprodukuję , może dłużej potrwa , ale jakoś mi się nie spieszy .

 

ja nawet jakbym chciała to wszystko wykupili u mnie na targu szarość co chwila
więc też sobie poczekam i będę siać

 

Pięć gier za mną - pierwszy item już mam .

 

no Gratki
ja nie pogram bo zanim się rozsieję to minie trochę a sn za dużo nie mam więc odpada nie poganiam
20 sztuk sn zużyłam i więcej nie zamierzam
będę się martwić za kilka dni najwyżej
oczywiście żadnych kerstoli ani niewinności nie jadłam

 

Ja do pnącza robię i będę siała do misji .

 

ja też chcę dojść do pnącza i mi starczy
misje jak sama piszesz nie uciekną
słonie mi potrzebne bo masło mi je żre

więc swoim rytmem robię teraz zbiorę część eventówki i ziemniaki więc zanim się rozsieję i tak mam jedno przy drugim

 

Wytargałam pióra i inne dobrocie na targ,misje poczekają,bo zagrody różowe akurat mam wiec Miecio poczeka a teraz targuje troszeczkę siano poleciało i reszta też

 

Też tak robię i gitara - dwa w jednym - jeszcze dyni muszę dosiać , bo troszkę z mało mam .

 

różowe słonie nakarmione - piękności świata
Miecio aż mruczy
eventówka za godzinę z ziemniakami

 

A ja głupia tyle sp na słonie wypaprałam - ech ......

 

Żeby tylko takie głupoty człowiek robił.

 

Nudne życie by było , a tak na błędach się uczymy czegoś .

 

Jak to mówią, jak się nie przewrócisz to się nie nauczysz.
Nie wiem czy to dobrze, czy to źle, ale mam daleko do różowych słoni, brakuje trufli.
Wystawiłam warsztaty, a te co mam na razie sprzedaję, cena kusi. .

 

Też produkuję trufle , ale dla siebie , sporo mi brakuje .

 

Wiesz u mnie na targu w tej chwili są po 50 tys., a właściwie ich nie ma, idą jak ciepłe bułeczki, więc to co mam sprzedaję,

 

Też bym sprzedawała , ale misie na mnie czekają bidule i chcę je mieć .