panoramaogrodnicza

czasem są eventy które warto zrobić szybciej ale z reguły są takie które można robić normalnie bez spinania się że tak to ujmę
bez większej demolki, to nie dawne czasy że event trwał 3-4 dni teraz mamy z reguły tydzień wiem że to nużące ale bez dewastowania całkowitego często np ja miałam większą satysfakcję niż z szybszego ukończenia a potem mi się nie chce z tydzień układać jak było
w dodatku często jest tak że nie ułożę jak było i coś tam w pasku zostanie np jakiś drzewo a potem się okazuje że nie ma bo kręcąc paszę wyszło
sama wiesz że zrobiłam później od was ale zrobiłam
a wy tu już czekałyście na następny event
oczywiście można sobie wszystko ułożyć spisać zrobić zdjęcie, tabelki stanów itp ale to nie dla mnie
umęczyłabym się grą a to nie o to chodzi

umiesz wyliczyć każdy event i ocenić jak go zrobić

wiesz co jest najtrudniejsze?- nawyki

zimą są dłuższe wieczory więcej będzie wolnego czasu i to też można wykorzystać
..
u mnie na czwartek zapowiadają mega śnieżycę alerty tu i tam no ciekawe
jakby ten śnieg został to spoko ale jak się ciapa zrobi za chwilę to nie fajnie będzie

Edit: ale ja oczywiście nie namawiam do mojego sposobu czołgania się
mnie się wiele już nie chce więc się na leżąco nauczyłam robić
i powiem szczerze że było ciężko
bo bywało tak że wiele osób o evencie zapomniało czekało na następny a ja jeszcze robiłam i jeszcze do ostatniego dnia
ale doszłam w tym czołganiu do opcji że kończę już wcześniej o dzień dwa
także to leżenie to nie jest takie proste

 

No właśnie o to mi chodzi, żeby cel osiągnąć, ale żeby to nie była mordęga i w sumie tego najbardziej się boję, że to mnie znudzi.
Na razie kombinuję co zrobić, żeby się nie narobić.

 

może akurat tego nie musisz zmieniać bo np jak szybko zrobisz event to coś innego kreatywnego robisz w tym czasie
prócz produkowania qpki
a teraz siejesz i siejesz bo chcesz wybrać ze sklepu jak najwięcej
drugie okrążenie wracają widzę opcje restartu eventu - nie jesteś znudzona tymi rurami?a raczej eventówką?

 

Lubię robić ewenty, krótki wysiłek, spektakularny sukces, nie ważne, że wirtualny,
mózg oszukany, wytwarza endorfiny, jest ok.
Ale jednak jak mam zamiar przygotować się,
bo nie jestem w stanie podejść do tego jak Ewa czy Justyna,
to muszę wykombinować dobrą metodę,
ale taka zrobić szybko ewent i zabierać się za przygotowania, to jednak nie jest dobra.
Późna pora, to ja pójdę z łóżeczkiem pogadać co i jak.

 

Bo to najlepiej na spontanie wychodzi
bez męczarni i rocznej orki

 

Potwierdzam .

 

Ale to jest dobry sposób Zwierza się podgoni i na targ pogoni- hajsik przeznaczyć na owocki Qupka ma często zadziwiająco cenę i hajsik przeznaczać na owocki

Ciekawe czy robić tylko tyle wystarczy?

Ja to chyba orać cały rok pod top bym nie umiała Co zarobię to zaraz stracę- bo jakąś chwilą fanaberię mam

Oddam gdzieś coś do jakiś misji- bo taki kaprys- i często nie patrzę, że to się nie opłaci A może powinnam?


Dobry wszystkim

 

Bez męczarni i rocznej orki, tę metodę biorę w ciemno,
ale spontan w moim przypadku odpada, nie dam rady,
to byłby dla mnie jeszcze większa mordęga,
szczerze podziwiam Ewę i Justynę, ja nie potrafię.
Kombinuję, kombinuję i może coś wykombinuję,
a jak nie, to zawsze mogę pokibicować.
Dzień dobry.
Jak tam rurociąg ułożony? Ile razy?

 

U mnie planszy 15

No bo w piórka urosnę
U mnie to była po prostu zachcianka i tygodniowe szaleństwo- tu raczej nie ma co podziwiać

No weź Eluś nie wymyślaj Kibicowania już spróbowałaś Teraz spróbuj z tej drugiej strony barykady Zawsze jak Ci szkoda towaru to możesz na początek w 3000 się zmieścić- później jak złapiesz bakcylka i poczujesz adrenalinkę to samo się będzie Ci wrzucało

 

Cześć dziewczyny,
wstałam dziś nieco później ,bo posiałam goździki i poczułam się zwolniona z obowiązku,
sianie rur zakończone zrobiłam dwa obroty i wykupiłam co interesujące przedmioty w sklepiku,
na banany szkoda mi było hajsu bo i tak jestem na styk z odkryciem całej Baśki.
Uznałam,że banany wlecą jakoś innym sposobem.
Zajęłam się odkrywaniem zagród które do mnie trafiły w czasie eventów ,pociągu i skąd jeszcze nie wiem wyszło dwie łąki czekam na efekt trzymając kciuki.
Czytam wasze porady i staram się zmobilizować do wspólnej pracy w sianiu do przyszłorocznych dożynekw kupie raźniej jak mówią mądrzejsi.

 

I to jest to , do żadnego eventu nie demolowałam całej fermy, nie sieję na wszystkich polach, dzieki czemu choć eventy kończę pod koniec to zawsze zapasy wszystkiego są w stanie sie uzbierać

Popieram

 

no widzisz ale weź im to przetłumacz

Elka czy Ty myślisz że ja faktycznie dosłownie tak orze pracowicie cały rok dzień w dzień - no bez przesady z
- no popadasz w skrajności
spontan odpada dłuższe robienie odpada
nie dam rady mordęka talalala - piłaś kawę czy ja mam Cię kopnąć
kombinujesz kombinujesz i tu tkwi problem

aa no i sorry za dużo chcesz tu sklepik tam coś dziubnąć weź się zdecyduj co chcesz

piszesz o euforii że skończyłaś szybko i masz spokój
a wiesz jaka adrenalinka jest na spontanie a euforia jeszcze większa - ja swoich spontanów tu nie żałuję

Jeszcze jedno Ty sobie pomyśl jaka to satysfakcja jak sobie wszystko z ołówkiem zaplanujesz uzbierasz nawet ze 3 miliardy i tak po prostu na koniec oddasz i wrzucisz - jak dla mnie to żadna i znikome emocje

nie mówię byś "leciała po bandzie na oślep " ale nie popadaj w skrajności w drugą stronę

no i jak tego szkoda tamtego żal to trzeba się zdecydować

no nie? wymyśla jak nie wiem co i kto
Ona zwyczajnie musi spróbować bo tak to wiecznie będzie się czaić

---
Śnieg pada od rana

Dobry

 

Czy w najbliższym hodowlanym klonujemy lisy?

 

Daj trochę

Ponoć kozy

 

wiesz co? nie mam pojęcia ale chyba nie
w ogóle to miało nie być hodowlanego w grudniu
i jestem zawiedziona że jednak jest
w ZZ to już można dostać trochę szału - bo za duży bałagan planszowe grafiki przewijają się ze 3 strony np wyroczni
chyba po to by inne ginęły plotki

ale Gretka pokazała koszyki hodowlane a tam są kozy
na co po co? ja nie mam pojęcia
w sumie sp mam mało więc mnie to tak nawet nie bardzo interesuje
nie mam skąd brać takich ilości co miesiąc
sami niech się klonują
..
póki co mamy kolejny poradnik do następnego eventu

i tego w tej grze nie cierpię
nie skończy się jeden event już jest poradnik do następnego ani dnia przerwy

 

Kości lubię

Poprawcie mnie jak się mylę, ale do pnącza trzeba 13340 rośliny i 736 kubków?

 

napisalem kiedys w kuli taki post....
https://board-pl.farmerama.com/inde...okazała-dziś-kula.49761/page-994#post-1661554
no coz wszystko przykrywaja inne rzeczy....

 

ano przykrywają - szczególnie wyroczni machnie te same grafiki co już wiszą na pół strony

Dzięki

 

Dzięki Norbi czytałam ten post,zwykle mam zapasy zwierząt po kilkaset każdego rodzaju najtrudniej,było ze zbiorem lisów i stąd moje pytanie. Wszystko jasne zima,góry kozice i kozy,grzaniec i ciepłe skarpety

 

no dobra a teraz Ci co mają premium niech mnie oświecą co jest w tym fajnego
tak na co dzień bo w sumie automatyczny zbiór drzew to dla mnie nie jest potrzebny

a jak eventy robicie wyłączacie opcje premium czy jak?

zawsze mnie to zastanawiało

jakby tam kombajn był to rozumiem ale tak to trochę bez sensu mi się wydaje - oświeci mnie ktoś?