Opinie Nie ma jak w domu, czyli Dożynki 2017

w jednym poście piszesz jednocześnie o specjalnym uhonorowaniu naszej katynki i że irytuje cie nadmierny patriotyzm ?
czas sie chyba zdecydować na jedno lub drugie
mnie jak coś irytuje to w tym nie uczestniczę ,wole poczytać książkę ,a ciebie przez całe dożynki było tu pełno ,a teraz tylko krytykujesz
zadałaś pytanie dlaczego nie walczymy o TOP10 czy TOP100 tylko zadowala nas miejsce takie ,by sie utrzymać w 1000 ?
gra jest coraz bardziej rozbudowana , eventy praktycznie w każdym tygodniu ,nie ma kiedy zrobic zapasów ,jeśli chce sie w tym wszystkim uczestniczyć i być na bieżąco w tych licznych zmianach, trzeba posiadać jakies zapasy
wrzucenie całej stodoły i pozbycie sie tych zapasów ,by mieć miejsce wyższe , jak dla mnie ,osoby praktycznej jest zwyczajnym marnotrawstwem
na odrobienie stanu stodoły trzeba mieć czas ,którego ja zwyczajnie nie mam ,więc pozbycie sie z niej wszystkiego nie wchodzi w grę

 

Hm...Jako uczestniczka TOP- z lokatą 2353,pewnie nie za wiele mam do powiedzenia.Ale było fajnie a robi się nieprzyjemnie....

 

To akurat normalne Rok temu m.in. przez takie przepychanki przysięgłam sobie - nigdy więcej TOP-u, ale mi przeszło

 

180 moring xxl zbieranych 2x na dobe,,, daje w ciagu roku..262,8 mln ...samo sie zrobi

 

dla sadownika owszem ,ale moja farma nie jest typowo drzewkowa ,nie mam premium odkąd zmienili zasady ,wiec moje zapasy pochodzą głównie z targu
żeby coś kupić trzeba mieć za co , żeby mieć za co ,trzeba coś sprzedawać ,żeby sprzedać trzeba siac ,produkować czy hodować i tak to sie u mnie kręci
a ty norbi może przestań już żyć przeszłością i lepiej patrz w te fusy czy inne takie bajki-zgadywanki , bo w tym jesteś dobry i tylko w tym

 

Ludzie!!! Po co te dyskusje? Tak było miło w czasie trwania eventu i ledwo sie skończył już wybuchło nasze typowe polskie piekiełko.....
Jakieś zarzuty, krytyka, niedopowiedzenia.... po co to?
Każdy kto brał udział robił to tak jak uważał za najlepsze dla niego, każdy miał w tym inny cel i nie ma co porównywać który lepszy.
Właśnie dlatego nie biorę udziału w TOPie, bo po co mi nerwy? w czasie i po? Sprawdzać to ja sie mogę w realu
To tylko gra i rozrywka a niektórzy traktują ją ze śmiertelną powagą

 

no muszę bo się uduszę

w ogóle co to ma być za wysoko źle za nisko źle startować źle nie startować jeszcze gorzej
co się z niektórymi dzieje to woła o pomstę do nieba

To czy wystartuję czy nie to jest tylko i wyłącznie moja decyzja, moje ryzyko, mój spontan
Który stołek wybiorę (miejsce) też moja decyzja
To jak gram - moja decyzja

Przyglądałam się dożynkom co rok przez te kilka lat
było fajnie podziwiałam startujących i im kibicowałam - no własnie tu się zatrzymajmy
przez lata była super atmosfera gracze kibicowali wspierali się podziwiali pomagali itp (no wiadomo że z wyjątkami tych pominę)
a dziś co? pompony są be?

Zuza z całym szacunkiem ale co post o pomponach tu i tam i wszędzie to już się nie da czytać - przeszkadzają nie patrz ale nie krytykuj i nie "zabijaj" osób które kibicują bo chcą
tym bardziej że wielu graczy startujących co rok było za ten doping wdzięczni.

Poza granicami tego forum - na innych forach tej gry - też są kibice , buźki, flagi, doping,
jedni mają maskotki a my mamy pompony - co w tym złego?

w tym roku wiele osób zrezygnowało z kibicowania - czy czujesz się lepiej?

Kolejna sprawa - strategie te słynne sandały na które już patrzeć nie mogę stany stodół itd

Sprawdziłam samą siebie i swoją grę w tym roku startując
bez strategii, bez premium, bez pilnowania czasu zbiorów, bez patrzenia jakiegoś szczególnego na wartość drzew
słynne sandały Moringi Goji Pitomby sprzedały się na targu bo cena była powalająca a sg za dużo wcale nie mam
dałam na próbę zanim wrzuciłam do wora - zeszły

miałam wszystkiego po trochu
Sprawdziłam - da się - grając po swojemu jeśli ktoś taki cel sobie obierze.

Kolejna sprawa - pokazywanie tych mega stanów graczy nie zachęca do startu w Top

Po tych tu dyskusjach ostatnich, już wiele osób czuje się nie fajnie bo zaryzykowali chcieli dołączyć
ba nawet postawili sobie cel bycia w Top 3000 - i co? teraz się pisze że tacy są be, bo nie walczyli o 1000?

a Ci co w poprzednich latach oddali miliony i spadli w przepaść nie dostając nic - ktoś o nich pamięta jeszcze?
i co było po tamtych dożynkach - podobny smrodek - zawsze jest - i co to wina dożynek? czy utkwionej mentalności?

Ci co pomagali , udzielali rad itp - wielu już tu nie ma i dalej się próbuje "dobić graczy"

Pomyślcie trochę jeśli naprawdę chcecie by wróciły dawne dyskusje na poważniejsze tematy.

Jak mają wrócić? jak sami segregujecie graczy?

no odechciewa się

Mnie się już oberwało za Top kilka dni po
od razu atak i to osoby która nigdy nie brała udziału nie próbowała

no o so chodzi?

I potem zdziwienie że na forum są te same osoby a innych coraz mniej.

No i czy ciągle trzeba wyciągać stare śmieci spod dywanu?
...
Jeszcze jedno nikt nie musi się ze mną zgadzać
Forum jest dla każdego
Ale pozwólcie ludziom grać tak jak chcą.

Bo może nadejść taki Top że wszystkich będzie z 10 osób od nas albo i mniej.

 

Istnieją tematy w których się z tobą zgadzam i sa takie w których zupelnie mi z tobą nie po drodze.
Kibicowanie jest jednym z nich.
Napisałam długi post pokazujący ten aspekt od strony kibica,który nie tylko dopinguje podczas rożnej maści TOP-ow Farmeramy ale również w realu polskim sportowcom.Mam to we krwi
Skasowałam.
Ograniczę się do jednego.Swoja awersje a wręcz wstręt do kibicowania wyraziłaś dobitnie i wielokrotnie.Masz prawo.Jaki jest tego skutek? Żaden.
Na tym forum ludzie kibicowali,kibicują i będą kibicowali jeśli będą mieli na to ochotę i czas.Jeśli to im w duszy i sercu gra to nic ich nie zniechęci.Mnie na pewno nie i choćbym miała być jedna jedyna to moje,niczym 7-letniej dziewczynki, wierszyki,pompony,flagi i na koniec gratulacje będą.Nie wstydzę się tego,nie czuje zażenowania.Byc może choć jednej osobie sprawiło to choć chwile przyjemności lub minimum uśmiechu lub dodało odrobinę odwagi.Jeśli tak to...było warto i dobrze mi z tym,ze kibicowałam wraz z innymi.
Na tym forum spotkasz sie z takimi zachowaniami jeszcze niejednokrotnie ponieważ nie wierze,ze choć na chwile

 

Trzeba jeszcze ich tyle mieć, szczególnie bez realnej kasy.
Mnie nikt za darmo ich nie daje

 

moringe mozna z balona fajnie wyciagac..sporo jej jest w grze,,raz ze dlugo a dwa byla w renzo...

 

Wiecie, mi się wydawało, że chodziło o to, żeby jakoś - jako społeczność - pomóc tym, którzy baaaardzo walczyli o TOP 1000 albo bardzo chcieli by powalczyć, ale coś nie styka... Nie o to chodziło?... No bo chyba nie o to, żeby ktoś wbrew własnym przekonaniom opróżniał stodoły do ostatniego jabłka, coby w statystykach ładnie wyglądało....

 

Z Renzo dawno zabrana, ile się dało za rozsądną cenę z balona wyciągnąć - wyciągnięte.

A i tak nie daje mi takiej ilości. To samo zresztą z pitombą i goji.
I powtarzam, że za darmo na tzw. krzywy ryj nie mam ani jednej

 

twierdzisz ze ja je mam? nie przesadzasz czasem

 

No może nie moringę w takiej ilości ale sandałowce

 

Chcę dożynki ,chcę pompony i słonia w różowych trampkach też chcę i różne tańczące ,dopingujące panie ,dziewczynki i panów
wierszyki ,rymowanki ,barwy narodowe na flagach , w herbach i 777777 w różnych konfiguracjach ,mniej lub więcej - tego wszystkiego chcę ,bo to jest święto dla farmera ,raz w roku i albo się wrzuca delikatnie ,albo idzie po całości ,kazdy jak woli ,według stanu posiadania w stodole ,w portfelu i hulaj dusza piekła nie ma

 

i nadal bedziesz mieć ,bo dzielenie sie z innymi daje tyle samo lub nawet więcej frajdy niż dostawanie
sama mam wielu darczyńców na tym forum i wiem ,że nigdy sie nie odpłacę za to co dostałam ,szczególnie takiej jednej Marry
ale co innego jest jak sie dzieli z innym graczem dobrami ,których mu brakuje ,a co innego wykorzystywanie dobroci ludzkich serc nie mylić z naiwnością


Cytat usunięty zgodnie z oryginałem.
SMOD_Casino

 

Trafione w punkt jaki i cały post.
Do tej pory nie startowałam w dożynkach wiec się nie wypowiadam w temacie ale nie napisze ,,ale co ja tam wiem" bo swoje jednak wiem a czego nie wiem to się dowiem o ile będę czuła taka potrzebę.
Sama siebie zacytuje

,,Nie ma jak w domu"-hmmmmm...ciekawe co autor miał na myśli wymyślając taki tytuł dożynek

PS.Jestesmy na 98 stronie.Jeszcze 2 i będziemy mieli TOP 100

 

,,Nie ma jak w domu"-hmmmmm...ciekawe co autor miał na myśli wymyślając taki tytuł dożynek

PS.Jestesmy na 98 stronie.Jeszcze 2 i będziemy mieli TOP 100[/QUOTE]


Jest jak domu. Może przesadzam , ale w wielu domach tak jest. Czasem warto odpuścić... i siać np. pszenice...

 

Chciałam trochę rozweselić panującą tu atmosferę w żadne dyskusje się nie wdaję bo mi to wszystko lotto
Każdy gra jak lubi

 

Doberek .
Miałam się nie odzywać ,ale czytam co piszecie i oczy przecieram ze zdumienia .
Komentarza z mojej strony nie będzie , bo ban murowany by był .
Wszyscy farmerzy to jedna wielka rodzina i normalne , że są zgrzyty .
Wszystkich lubię , jednych bardziej , innych mniej .
Nie gram dla splendoru i pochwał , a tym bardziej statystyk - gram , bo lubię i dobrze się przy tym bawię .
Czasami warto dać sobie trochę luzu , trochę empatii , zrozumienia i wszystko będzie grało .
A teraz znikam i nie wiem czy wrócę .