panoramaogrodnicza

A co robiłam przez ten rok? Przecież pola gołe po ewencie nie stały, coś tam rosło,
no przyznaję, że czasem sałata czy marchewka na noc została,
ale to wiesz, miałam nadzieję, że królik się skusi.

 

Witam
Jak to Ewa po co grasz??
Dla fajnych ludzi tu jesteś

 

I wszystko jasne .

 

Ja, ja nie doceniam , ja
jak ja Cię czy innych nie doceniam ,to mi od jutra chwasty na polach rosną
oj zabolało mnie no

Najlepsze jest to , że chcę coś doradzić i doradzam
a potem widzę, że wciskam rady ,dużo lepszemu graczowi w grze głupio tak biorąc pod uwagę jak słabo mi grze idzie


A co mocniejsze ? A co jutro ? Ojej nie nadążam

U mnie drzewa przeważnie po evencie stały
no chyba że nie zdążyłam je postawić a trza było siać eventówkę

 

Hejka. Ja chyba na chwilkę bo czasu mało- ale jakoś i tak nikt nie tęsknił

Wierzcie lub nie ale przed dożynkami jak podliczyłam wartość stodołową ( jeśli ktoś pamięta to była mowa niedawno, że mam 1000 myszy w stodole- tylko myszy miałam wtedy taką zacną ilość) to nawet 25 mln nie miałam-wiem marna ze mnie farmerka- ale trochę zadań (tych z manufaktur też) porobiłam- bo o Topie ani myślałam

i tak w po starcie dożynek pomyśłałam- a może chociaż na 3000 się załapać

i latam w każdej wolnej chwili po targu i oddałam już towar na prawie 59,5 mln

Trudne to bo ile się oklikam promocji po 5-10 szt kalkuluję co warto sprzedać a co kupić (nawet z mniejszą wartością stodołową, ale w super cenie)

Ale co tam- ostatniego słowa jeszcze nie powiedziałam i mam nadzieję, że chociaż na te 3000 się załapię

 

ja to gram jak potłuczona z palmą w ręku zapomniałaś ?
grasz bardzo dobrze i coraz lepiej
co Cię boli?
daj wymasuję

obserwowałam czy jesteś i wiem że tam walczysz
i Brawo Ty
masz trening i wiesz już o co chodzi

...
Agucha jeszcze trochę sałaty i dołączysz do grupy

 

Wywalili mnie z 1000 , ech .........

 

Ann idę do was sie przytule i poleżę samej smutno, w kupie 7 raźniej

 

no wreszcie razem
teraz możesz odpocząć chwilę

jak mogli no jak


rany to już ponad setka pękła w progu

 

Bardzo tęsknił
pisałaś ostatnio w piątek po południu ,
czekałam na Ciebie
myślałam że jakiś wyjazd miałaś albo spotkanie farmerskie

Ręka mnie boli


a propos gry
nie coraz lepiej, a zawsze dobrze grałam

 

Ale ile to myślenia

Ja na przykład sprzedaję goji po 1000 o wartości 444 a kupuję baobaby w granicach 200 sg bo wtedy za 800 sg mam wartośc 744 i tak w kółko po kilka sztuk kupić...masakra

Ale mam fanaberię być w 3000 i mam zamiar ją spełnić A potem pójdę na rentę bo mi ręka od klikania wysiądzie

No co Ty jaki wyjazd, jakie spotkanie- za daleko na mnie

 

Jak widzisz mogli - gdzie się zatrzymam ?

 

no i o to chodzi
jedno sprzedać inne kupić
na każdym targu jest inaczej
ale zasada ta sama

chciałabym to wiedzieć dziś ale nie wiem

 

To ja akurat wiem

Tylko jakbym ten topik wymyśliła miesiąc temu to ile lżej by mi było przez ten tydzień

Ewcia nie daj się Ja walczę- Ty też możesz- tylko trzeba mieć taki kaprys

 

Mam nauczkę na przyszłość .

 

Jakoś samej tak smutno było nawet sobie foto zrobiłam próbowałam wyszukać tam Ciebie ale ten suwak mnie do nerwicy doprowadzał i nie dałam rady

 

bo tam już dużo osób jest

może tak ?

 

No widzisz- a ja się dalej pcham, żeby w 3000 się utrzymać i też bez przygotowania

Ale ja to kombinatorka jestem

Super foty dziewczyny- trzymajcie się tam mocno

 

Dobry wieczór
jestem jestem żyję i mam się dobrze

Ela dobrze pamiętała.. Pojechałam na weekend do rodzinki i neta miałam tym razem tylko w komórce.
A nawet nie miałam kiedy się odmeldować - bo piątek prowadziłam jakieś szkolenia, a potem to już hajda na koń i do rodzinki
Nawet się o spotkanie we Wrocławiu nie dopytywałam, bo wiedziałam że mnie nie będzie..
Mam nadzieję, że się udało i cudnie pięknie było..

A teraz idę nadrabiać coście tu od piątku powypisywały

 

dlaczego nauczkę a może to taki trening na kolejny rok
a w tym roku też wygrasz