blazers

A my robimy za mikołaje

Dziękuję Basiu Druga część też już odblokowana Trzymam za Twoją walkę, żeby szybko była zwycięska

 

Bry zmęczone
No to z eventem daleko w polu jestem. Ciągle jestem na dwóch obszarach, bo wczorajsze klikanie doprowadziło do tego, że trochę tych bulw oddałam do misji, no i teraz muszę siać na kolejną część. Dopiero po kolejnym zbiorze będzie chyba można odblokować.


Dość już tych pobudek o 4 rano. A tak jak przypuszczałam sobota zapowiada się pracująca. Nie wiadomo dla ilu osób, ale nie łudzę się, że będzie wolne. Weszliśmy w tygodniówki żeby teraz nadgodziny ciągnąć. I co komu system przeszkadzał?

 

Współczuję tygodniówek 4 rano to jakaś kosmiczna godzina Jest szansa że wrócicie do systemu, czy już na amen tygodniówki? Odpoczywaj ile się da i siej ile się da Trzymam, żeby się udało zrobić jak najwięcej.

 

Już od 4 dni tak wstaje, o 20 to już śpię, bo nie wyrabiam. Powiadają, że tygodniówki do odwołania (mówi się, że do końca roku albo do końca stycznia lub dłużej). Jednak dzisiaj coś mówili, że najprawdopodobniej 1 osoba wejdzie w system jakoś teraz. Nie wiadomo na jak długo, bo niby wszyscy mamy być w tygodniówkach od listopada. Nawet jak o tej 1 osobie się potwierdzi to wątpię, że to będę ja.

 

Współczuję tak porannego wstawania. Mi się wydawało, że 6 rano to kosmos

Dzień dobry wszystkim

 

Na i tak dobrze, że mogę o 4 wstać, bo gdybym na autobus musiała wstawać to pobudka o 3:30

A tych co mówią, że odpoczywają w tygodniówkach niech ktoś popuka w głowę

Tydzień takiego wstawania lub tydzień nocek.......nie, nie da się odpocząć.

 

Jak do końca stycznia lub dłużej to długo W takim razie życzę Ci żebyś to Ty była właśnie tą szczęściarą i weszła teraz w system

 

Nie będę tą szczęściara. Już teraz prosiłam o to, żeby zostawić mi system. Zostały te co groziły, że odejdą z roboty. I ściągną do siebie donosicielkę. Będzie święta trójca w systemie. Na bank.


Nasi ludzie nie będą zachwyceni, że ja i koleżanka nie jesteśmy z nimi. Będą nas całować po stopach jak wrócimy. Już kiedyś tak było

 

Niech tęsknią i wiedzą jak im bez Was źle


Młoda kobieta miała poważny wypadek samochodowy.
Lekarze uratowali jej życie, ale nie dali rady ocalić jej skóry uszkodzonej przez ogień.
Jej twarz wyglądała paskudnie.
Jedynym ratunkiem był przeszczep.
Ponieważ żona była cala poparzona, skórę musiał ofiarować ktoś inny.
Dawcą został jej mąż, który oddał jej skórę z własnej pupy.
Operacja się udała, kobieta wyglądała tak pięknie jak dawniej.
Jednak świadoma poświęcenia własnego męża mówi pewnego dnia:
- Kochanie, jestem ci tak wdzięczna, czy jest coś, co mogłabym dla ciebie zrobić?
- Nie, już czuję się wynagrodzony.
- W jakim sensie?
- Wyobraź sobie dziką satysfakcję, jaką czuję za każdym razem, kiedy twoja matka całuje cię w policzek.

 

Bernadka

 

Na bank zaplanowane miał i wiedział, co poświęcić

Wydaje mi się, że ten badyl eventowy rośnie dłużej niż zwykle Ciągnie się to czekanie

 

Zamknęli doktorka ja się pytam jak żyć ?

 

W eventowym? Tam słownie upomnieli tylko chyba.

 

Słownie tylko ? o to kamień z serca idę dobrze zobaczyć
Faktycznie Atena miała dobry humor

 

Ale proszę nie siać paniki na forum

 

leciutką

A skoro o panice

Na lekcji plastyki pani zadała dzieciom abstrakcyjny temat: panikę. Dzieci się mozolą rysując sceny pożarów, terroru itp. Tylko Jasiu siedzi beztroski. Narysował dużą, czerwoną kropkę.
- Co to ma być?
- Panika.
- Dlaczego?
- Moja siostra każdego miesiąca stawiała w kalendarzu taką kropkę. W tym miesiącu nie postawiła. Żeby pani widziała, jaka w domu była panika...

 

Oj ja nic nie sieję to taka samosiejka
Zgredziu ależ masz szykowny gajerek No normalnie nie poznałam Taniec diabełka z aniołkiem ciekawe co z tego tańca może wyjść

A czy przypadkiem tak się nie wystroiłeś na jutrzejszą galę ?

 

O la la teraz widzę jak się Zgredzio odstawił W takim gajerku to można prosto na czerwony farmerski dywan Świetnie w nim wygląda

Z tańca może wyjść aniołek z różkami

 

"... i stworzyli istne piekło z odrobiną nieba..."



Dobranoc

 

Dzień dobry Wreszcie, nareszcie...

Noooo, satysfakcja męża- bezcenna