blazers

Jest nas wiecej w tej sytuacji

Tyle że do mnie nikt obcy nie wbija, pewnie staruchy sie boją

 

albo tego jedynego zęba ,co go widac
wiadomo co taki ząb moze zrobić

 

A u mnie mają jakiegoś rentgena w oczach, ja sama jeszcze nie zobaczę, że ktoś wypadł, a już kolejka chętnych na jej/jego miejsce. Ktoś wywali/wypadnie, 5s i już zaproszenie jest.

 

Widocznie popularna jesteś Wieczna kolejka do Ciebie

Skoro jeden jedyny się ostał, to niezwykle ostry jest. Potrafi ciąć Jakoś sobie muszę radzić

 

Nie wykopała Aga, pousuwała wszystkich, no prawie, bo jednej sie nie da, jak sie uda, klucz na kołek i w realu sprzatać i pic piwo, którego sobie naważyłam. Pojawię sie przy nastepnym gifcie, nie lubie mieć długów, nawet w grze, a odesłac nie zdążyłam, byłam w pracy..
A Wam wszystkim powodzenia

 

Ja sie jednak upieram przy słowie -wykopała
bo jak nazwać to inaczej ,tak bez uprzedzenia jak niepotrzebne śmieci wywaliłas
po tylu latach wspólnego sąsiadowania ,poszłam do kosza

 

Tylko ja nie lubię takich zaproszeń. Wolę mieć w sąsiadach kogoś znanego z forum i mieć pewność, że za 2 dni nie znudzi mu się gra. Niż nicki, które pierwszy raz na oczy widzę i zaraz się czerwone termometry robią.

 

Wiesz nikt lepiej ode mnie nie wie, jak to jest czuc się jak śmieć...idę stąd..

 

I można ciachać dyńki na Halloween

 

to powinnaś zrozumieć i mnie ,ze czuje sie dokładnie tak samo
mimo że decyzję o zaprzestaniu grania przez ciebie znamy wszyscy ,to jednak zaskoczona jestem tym ,że tak sie pozbyłaś sąsiadów

 

Cześć laski
Pooglądałam Wasze farmy i powiem kawał dobrej roboty zrobiliście Jest na czym oko zawiesić Gratuluję i zazdraszczam

Miłego wieczoru

 

Każdy tak woli
Kiedyś przyjmowałam jak leci, teraz jestem bardziej wybredna i też znajomosci forumowe preferuję.

Mariolka, gdzie Twoje sławne poczucie humoru? Nie dowalaj sobie bez potrzeby.
I wracaj tutaj!

Mnie to wcale nie zdziwiło. Parę miesięcy temu dokładnie tak samo postapiła inna moja sąsiadka, która też skończyła grać.

 

Sąsiadeczki. piękne te Wasze faremki. Dobrze,że nie umiem wklejać , bo przy Was nie ma się czym chwalić.

 

Trudne dzień dobry

Agula - myślę, że dla Mariolki decyzja o usunięciu sąsiadów i rezygnacji z gry nie była łatwa. Nie powinniśmy jej jeszcze bardziej utrudniać gorzkimi komentarzami. Rozumiem, że jest Ci przykro. Ale czy na pewno jest to porównywalny problem do rzeczywistych problemów życia realnego, jakie stoją przed wielu z nas? Szczególnie gdy jesteśmy zmuszeni podjąć trudne i dla wielu niezrozumiałe decyzje.

Chciałabym, żeby Mariolka wiedziała, że na kozetce będzie i jest zawsze mile widziana i ze może liczyć na nasze wsparcie

 

Niepotrzebnie zazdraszczasz Olga. Twój zbiór jaśków też robi wrażenie. Niezłą siłę przebicia trzeba mieć, żeby się takiej kolekcji dorobić.

 

Olga Twoje stadko Jaśków też się pięknie prezentuje i cała reszta też

Mariolka po prostu miejsca nie chciała blokować w sąsiadach, pewnie bym też tak zrobiła. A może nie miała głowy żeby uprzedzić.

Nie bądź taka surowa dla siebie, i nie dokładaj sobie dodatkowo Tu zawsze jest miejsce, gdzie możesz przyjść. I nigdzie mi nie idź

 

Dziękuję dziewczyny
Magda u mnie nie znajdziesz siły przebicia, to ruszowe fabryczki otwierają zamknięte drzwi

 

Ja to wszystko rozumiem ,podjeła decyzję i trzeba to uszanowac ,bo widocznie ma swoje powody
nie wnikam jakie , nawet jej nie namawiałam na zmianę , bo skoro po tylu latach zdecydowała się odejść to powody muszą być dla niej ważne
tylko tak wywalać po cichu to przykro ,ale co ja tam wiem

 

na forum to raczej nie po cichu.mowila ,ze po gt zamyka farme wiec logiczne ,ze sasiedzi tez z listy leca.z reszta darujmy sobie "poprawnosci" w momentach ,w ktorych naprawde jest niewesolo...

 

A ruszowe fabryczki to pies?
Nie bądź taka skromna


Mariolka zrobiła jak zrobiła. Należy to uszanować i nie drążyć tematu.