Urocze czterdziestki +

ja zakupię po jednej i zobaczę najwyżej będę mieć nowości później z eventowych TSów

 

Witam Urocze.
Zarobiona byłam przez weekend, że tak powiem jak bury osioł. W sumie zawsze tak mam, nie ma to jak w pracy człowiek sobie odpocznie.
Eventu widzę , że nie skończę całego, ale zagrodę kotów to sobie od jacka wzięłam więc nic łokropnego sie nie stanie.
Szukam i szukam w balonie krokodyli ale nikt nie chce wymienić.
Ale przecież i tak kiedyś będę mieć.

 

Mariola ja też dzisiaj od rana jak ten bury, wlazłam do domu o 13.40 tom se użyła w balonie dobrze, że zebrałam krótkiego badyla a posiałam najdłuższego w razie "w" bedzie na wypadajki

 

Bry

Coraz nudniejsze te gt, kiedyś to nie nadążało się czytac dynamicznego wątku, a teraz kilka powtarzających się postów i to wszystko. I oczywiście wszyscy szukali tego samego W balonie też rewelek nie było, na koniec wpadły mi pomarańczowe tukany i dostałam od milych ludziuf parę starych itemków

 

Masz rację Kaś, wczoraj przeleciałam Pana Balona i nic takiego porywającego nie znalazłam, wątek zszedł na psy zaglądnęłam tylko troszkę i mi się odechciało nawet tam zagladać. Tylko krokodyle i rusz fabryki....no nie jeszcze Jaśka wszyscy szukali

 

to to choć Balon przeleciany a ja nawet tego nie zrobiłam

 

he he brak czasu, bunt czy leń totalny ?

 

leń i jakiś taki opór przed pędem do posiadania wszystkiego


zawiodłam po prostu Miecia i Przydasia

 

Mój miecio jest chyba niezniszczalny ileż ja razy próbowałam, zarzekałam się, że nic nie kupię i ....jak to mówią rura mi miękła

Kawę idę zrobię bo szaro strasznie, jak jeszcze czas przesuną to ja się pochlastam szarym mydłem

 

O, i to lubię.
Witam Urocze.
Pan balon też mojego Przydasia nie zaspokoił. Ale i za bardzo nie miałam czasu na szukanie. Ale oferty jakieś takie śmieszne niektóre. za jabłonę chcieli krokodyla?

 

bo to były oferty na tzw "jelenia"

 

No i wszystko jasne. to o jelenia chodziło
Witam Urocze panienki.
Zapraszam na kawcię.

 

Dzięks Mariola

Nie mogę przed południem wygospodarować sobie wolnego czasu, jakaś niepozbierana jestem czy cuś Latam, załatwiam i jakoś cały czas jest coś do zrobienia "na wczoraj " idę róże zabezpieczyć bo zapowiadają śnieg w poniedziałek w całym kraju

 

Bry wieczór
Beciu Ty nie strasz mrozami bo ja mam całą masę roślin do okrywania Całe szczęście, że w sobotę opony zmieniam. A tak w ogóle to ja chcę lato a tak krzyczą, że się klimat ociepla no, to ja chcem lato i lato

 

Witam Urocze.

Ja też bym kciała. Też nie chce mi się chować kwiatków. Dobrze że różaneczniki do osłonięcia są na głowie mojego "szczęścia". Wczoraj wykopałam mieczyki. Dzisiaj muszę pochować w zacisze lawendę. Na wiosnę przesadzę już do gruntu i będzie spokój.
Dzisiaj czeka mnie tańcowanie.

 

Dzień doberek

Też kcem no i co ? psińco (tak się u nas mawia)

O widzisz Mariola róże zrobiłam a jeszcze lawenda musi jakąś budę dostać bo minionej zimy mój DP śnieg z odśnieżania na nią rzucał i biedaczynę połamał obawiam się, że tej zimy będzie tak samo

 

Mariola moja kapusta już ukiszona wczoraj była surówka do obiadu

Wczoraj również byłam na występie Mazowsza.
Myślałam ,że tam będzie sama brać emerycka i ja ale przekrój wiekowy był ogromny Gdzieś podsłuchałam ,że było sprzedanych biletów tak około 1800
Bardzo mi się podobało , występ był na bardzo wysokim poziomie

 

Dzieńdoberek

Krzątam się od rana i szykuję na wyjazd na groby. Zimno u mnie bardzo, w nocy -1 było trza brać kozaki, ciepłą kurtkę i czapkę. Mam nadzieję, że deszcz nie będzie padał Kawkę wam zostawię i coś do kawki

 

u mnie też zimno a jeszcze mam dalie w donicach na balkonie wczoraj część wydobyłam z ziemi ale zaczęło padać

 

Bry
Ja właśnie wróciłam. Zimno i mokro, od kilku dni leje i leje, wczoraj nawet śnieg padał. Jeszcze róż nie okryłam, ale mam nadzieję, że w weekend to zrobię. Dobrze, że mrozów nie zapowiadają na razie.

Eventu miałam nie robić, ale są bażanty do zdobycia to trzeba orać