Dolnośląskie

ale byly kielki

 

A ja się dopiero dorwałam do tego wątku a z Wrocławia jestem no!

 

Nie martw się.
Wrocław bardzo lubię, więc na pewno będzie jeszcze okazja

 

Oby ale mi szkoda że przegapiłam bo ja strasznie stadne stworzenie jestem ....no i byłaby wymówka coby małżona z nieletnią zostawić

 

Ale wiesz, że pociągi do Katowic jeżdżą tylko 2,5 godziny?
No i małżona wtedy możesz na dłużej z nieletnią zostawić

 

To też niezły pomysł Katowice znam - choć dworzec mnie przeraził kiedyś - miałam tam przesiadkę jak w Bieszczady mnie pognało i dwie godziny w nocy 4-6 dwie baby spędziły rozglądając się wkoło z przerażeniem- bałam się wyjść zapalić ))) (lata temu to było)
Teraz nawet nie wiem jak wygląda bo autkiem jak coś - sporo rodzinki w okolicy

 

Dworzec przebudowany, jasny, w miarę czysty. Już nie taki straszny, chociaż i tak wole ten we Wrocławiu. Zawsze mnie wrocławski dworzec główny zachwycał, a po remoncie to już bym tam zamieszkać mogła

 

Jak i ja Miałem przyjemność zobaczyć go lata temu a w pamięci jest do dziś A może to jeszcze ten stary był?

 

podoba ci sie?!o rany...moze on i ladny ale ten kolor pomaranczowy - ohyda
pkp wypacykowali a za rogiem smrod ,brud i ubóstwo.

 

Na kolor nie zwróciłam uwagi. Może dlatego, że środek mnie bardziej interesował.
Za róg nie zaglądałam, bo żubra nie chciałam spotkać. Ale skoro już brud się tam zadomowił, to żubra jednak nie ma.
Faktem jest, że tył dworca PKP czyli od strony dworca autobusowego racze straszy.

 

z przodu jeszcze gorzej...tylko dworzec odpicowany..

 

Dawno tu nie właziłam
Miło poczytać, że się jeszcze komuś ten kolorek nie podoba - paskudztwo nad paskudztwa rażące w oczy i do niczego nie pasuje
.....i jak to mówię to znajomi jak na kretynkę ...."przecie odmalowane, ładne"
Środek faktycznie - już teraz nie aż tak ale pierwszy raz jak weszłam to czas o wiele wiele lat się cofnął - tak mi sie kojarzy jakoś (tylko stoiska z jedzonkiem zniknęły a to na studiach kultowe miejsce na pitę o 4 w nocy było ;D)
A teraz w miejscu nowego/starego PKS galeryjka....już za chwileczkę już za momencik.....następna....

 

Zaraz, zaraz, a gdzie będzie teraz dworzec autobusowy?
Pytam, bo z niego do Oleśnicy zdarzało się jeździć

 

Miał być pod tą piekielną galeria ale nawet nie bardzo zwracałam uwagę - odkąd mobilna jestem to wiesz cztery litery w autko - pociąg to jeszcze bo np nieletnią do Gdańska w tym roku z babcią puściłam -a i czasem teściów odwożę jak do rodziny jadą to tam zaglądam

Najlepsze z tym PKSem jest, że on wcale stary nie był (zaniedbany owszem) - pamiętam jeszcze ten poprzedni przed PKP (ze sławetną uliczka z paniami obok ) .....jesuuuu stara jestem

No ale miejscówka im się marnowała na galerię ....
[usunięte]
Jutro niby otwarcie tego czegoś

a tu o dworcu
[usunięte]

Kiecki pozmieniałaś i nie wiadomo czy Ty to Ty

Post edytowałam. Linki zewnętrzne usunęłam.
MOD_Zła

 

Dzięki za odpowiedź
Linki sobie zabrałam do poczytania. Taka jestem

Szkoda, że takie miejsce zostało wykorzystane na takie paskudztwo.
My u siebie też mamy w centrum miasta dwie takie paskudy. I bunkier jako dworzec autobusowy.

Kiecki pozmieniałam, fakt. Ale ja to ja. Wiesz... starość, siwy włos i te sprawy. Kiedyś spoważnieć trzeba

 

jutro otwarcie galerii...pks w podziemiach...juz wspolczuje tym co jada gdzies z Przemysla dalej na zachod europy i maja tam postoj-srednio fajnie w takiej piwnicy...
galeryja rosła w oczach,pełen wypas,rosliny rosna na scianach ,wszystko bedzie migalo i kolory zmienialo w nocy ponoc -jak tecza
kawalek dalej druga galeryja ...a ponoc taka bida

stary pks tez pamietam na placu Konstytucji-jezdzilam stamtad na wczasy z rodzicami i z babcia do ciotki (panie stały dwie przecznice dalej na Gwarnej )a przed dworcem byly przystanki autobusowe .Linia B ,ktorej juz nie ma.jezdzilismy "betką" do babci.
na Piłsudskiego (owczesna Świerczewskiego)tyyyle bylo fajnych sklepow i wystaw moglam tamtedy w nieskonczonosc łazic no i te lody na Komandorskiejjuz tak niestety nie smakuja,to juz nie toteraz na placu Konstytucji stoi biurowiec ,w nim hotel,restauracyja,a w piwnicy biedronka a jakze pod drzwiami siedzi krasnal (mozna sobie uzebienie przez kurdupla uszkodzic ) i ot caly Wroclaw.za to kamienica ,ktora biurowiec zaslania ledwo stoi....po co odnowic jak przez biurowiec jej nie widac taka oto tu polityka-wszystko sie robi od frontu....a tył jak to tył...nie widac to maja w powazaniu.

a Ty Tigre z jakiego rejonu Wrocławia jestes jak mozna zapytac?

 

Od ladnych paru...nastu juz lat na Kuźnikach i.... teraz je uwielbiam choc za nowa budowe w centrum maluckiego osiedla to bym udusila.... Nie wiem czy znasz te rejony ale ...wywalili boisko, trawniki i mamy blokowisko a teraz ogrodki dzialkowe na apartamenty ponoc zmieniaja kolo naszego stawu- miejsca spacerow i grilowania a Ty?

 

oczywiscie ,ze znam mieszkalam po drugiej stronie torow na Gądowie (u mamy ) a działke mam troche za Kuźnikami

 

No to pięknie sąsiadko w realu zaraz się okaże, że się w spożywczaku co środa widzimy

 

Ja jedyne miejsca, co kojarzę to Zagościniec, Jasienica Mazowiecka, Tłuszcz, Żoliborz i tylko z widzenia peronu Krusze i wszystko od Wileńskiej do Tłuszcza. Ktoś coś? Do Wyszkowa już nie jeżdżę z babcią, bo nie lubię. I pozdrawiam dolnośląskie